Ruszył drugi etap kampanii społecznej organizowanej przez Narodowy Instytut Dziedzictwa „Krajobraz Mojego Miasta”, który przede wszystkim ma na celu zwracać uwagę, edukować i zachęcać do dbania o estetykę zabytkowych przestrzeni, czyli tych najbardziej cennych zarówno dla włodarzy, mieszkańców, jak i turystów.
Organizatorzy akcji wskazują na problemy, jakie pojawiają się wielu miejscach – chaos reklamowy, nieestetyczne parasole reklamowe, niedopasowana do otoczenia mała architektura. Jednak głównym zadaniem nie jest skupianie się na bolączkach i potknięciach władz samorządowych. Kampania promuje rozwiązania, dzięki którym zabytkowa przestrzeń odzyska swoją dawną jakość. Pomóc w tym zadaniu ma park kulturowy. Z tego tekstu dowiesz się, czym on jest i w jaki sposób może odmienić reprezentatywne punkty w miastach.
Problem miejskich przestrzeni
„Trudno zdefiniować, co w krajobrazie nas razi. Czemu jeden jest harmonijny, a drugi od razu kole nas w oko. Dziś już nie zachwycają fabryczne kominy, które w XIX wieku były przecież podziwiane i kojarzone jako widomy znak postępu. Cenimy zieleń, dla której przez setki lat nie było miejsca w przestrzeni miejskiej. Chcemy, by architektura poszczególnych obiektów do siebie pasowała, a sterczący spomiędzy parterowej zabudowy wieżowiec odbieramy jako dysonans. Podobnie chaos reklamowy, dzikie miejsca postojowe powstające kosztem zieleńców, dewastację fasad i małej architektury, zamianę rynków miasteczek w kamienne lub betonowe parkingi. Zachwianie równowagi następuje w chwili, kiedy zaczynamy szpetotę zauważać.” – Kampania społeczna „Krajobraz mojego miasta”
Problem najczęściej zauważany jest przez samych mieszkańców, ponieważ to oni są głównymi odbiorcami terenów miejskich. Bardzo szybko są w stanie wskazać, co jest na plus, a co na minus w ich otoczeniu. Podczas konsultacji miejskich można odczuć, że każdy ma swój gust. To, co podoba się jednym, często zostaje uznane za estetyczne faux-pas. Właśnie dlatego, by nie popadać w skrajności, warto korzystać z wiedzy profesjonalistów – architektów, urbanistów czy konserwatorów zabytków.
Park kulturowy – idea, która może przywrócić ład
„W naszym, najlepiej pojętym, interesie, i jako jednostek, i jako społeczności, jest utrzymanie stanu równowagi między tym, co piękne a tym, co niezbędne, między tym, co zabytkowe a tym, co nowoczesne.”- dr Andrzej Siwek, jeden z zaproszonych do udziału w kampanii ekspertów:
Niezależnie, czy mówimy o wielkiej aglomeracji, średniej wielkości mieście, czy niewielkiej miejscowości w praktycznie każdym z tych miejsc można znaleźć wiekowe, chronione prawnie zabytki budowlane. Jednak pomimo odpowiednich nadzorów i dokumentów, bardzo często zdarza się, że na posiadającej sporą wartość architektoniczną elewacji pojawiają się wściekle czerwone szyldy lub całkowicie ją zakrywające banery reklamowe. Park kulturowy pozwala chronić zabytki, ale także ich otoczenie przed dekoracyjną samowolką, np. niezbyt estetycznymi potykaczami czy niepasującymi obiektami małej architektury.
Najprościej mówiąc stworzenie parku kulturowego, pozwala na ustalenie pewnych standardów, do których muszą stosować się wszyscy przedsiębiorcy prowadzący działalność w granicy określonego przez uchwałę terenu. Ułatwia też ich egzekwowanie w przypadku niestosowania się do reguł. Dzięki temu znika problem zróżnicowania, braku spójności, a kładzie się nacisk na elementy, które podwyższą estetykę otoczenia i jednocześnie będą z nim współgrać, nie zaburzając ich zabytkowej wartości.
Decyzja po stronie władz lokalnych
„Park kulturowy to idealny sposób zarządzania zabytkową przestrzenią. To również najbardziej właściwa forma ochrony dziedzictwa krajobrazu kulturowego. W odróżnieniu od innych sposobów ochrony zabytków, zależnych od decyzji organów państwowych – wojewódzkiego konserwatora zabytków, generalnego konserwatora zabytków, ministra, prezydenta kraju – parki kulturowe są ustanawiane przez radę gminy, czyli demokratycznie wybranych reprezentantów lokalnej społeczności.” – Kampania społeczna „Krajobraz mojego miasta”
Działania na poziomie lokalnym można wykonać szybciej, sprawniej, a także zgodnie z istniejącymi potrzebami. W dodatku warto brać pod uwagę zdanie mieszkańców, ale także specjalistów w dziedzinie tworzenia, którzy ku zadowoleniu wszystkich stron z pewnością odnajdą najlepszy sposób połączenia zabytkowych elementów ze współczesnymi przedmiotami użyteczności publicznej.
To właśnie lokalnym władzom powinno najbardziej zależeć, aby otaczająca ich zabytkowa przestrzeń wyglądała estetycznie i godnie, a nie tonęła pośród reklam czy odciągających wzrok tandetnych dodatków. Uporządkowanie i późniejsze prawidłowe zarządzanie reprezentatywnymi punktami miejscowości przyciągała swoją formą turystów, ale także przyczynią się do chętniejszego spędzania w nim czasu mieszkańców. A przecież to oni są głównymi, stałymi odbiorcami tego dziedzictwa kulturowego. Pozytywne działania w skupiające się na poprawie wyglądu przestrzeni publicznej zaprocentują w późniejszych wyborach samorządowych.
Wspólne droga do sukcesu
„Opracowanie i przyjęcie przez radę gminy lub miasta uchwały powołującej park kulturowy oraz programu jego ochrony, jako obowiązującego prawa miejscowego, to dopiero początek procesu tworzenia takiego parku. Dalsze działania powinny przede wszystkim być ukierunkowane na tworzenie warunków, które z jednej strony pozwolą zachować wartości zabytkowe, które stanowiły inspirację do podjęcia takiej uchwały, a z drugiej pozwolą na rozwój okolicy i samych mieszkańców.” – Kampania społeczna „Krajobraz mojego miasta”
W założeniu park kulturowy to nie jedynie obszar, w którym należy przestrzegać wcześniej ustalonych zasad. Nadzorowany teren staje się miejscem współpracy między urzędnikami a przedsiębiorcami. Polega ona na dialogu, edukacji, szukaniu estetycznego kompromisu, a co za tym idzie wspólnego dbania o otaczającą zabytkową przestrzeń. Efekty tych działań można zaobserwować w coraz większej liczbie polskich miast.
W Poznaniu przygotowania do stworzenia uchwały tworzącej park kulturowy były długie i pracowite. Polegały one na dogłębnej analizie obiektów stojących na starym mieście, poszukiwaniu bolączek i odnajdywaniu sposobów na poprawienie sytuacji. Bardzo dobrą inicjatywą okazała się wystawa, na której przedsiębiorcy mogli podziwiać zestawienie zdjęć z wizualizacjami. Dzięki temu każdy mógł zobaczyć, jakie pozytywne aspekty przyniesie dla własnego lokalu wprowadzenie zmian.
W łodzi objęta parkiem kulturowym zostały budynki stojące na ulicy Piotrkowskiej, czyli jednym z najsłynniejszych w Polsce, a zarazem zabytkowym ciągu komunikacyjnym. Początkowo włodarze miasta chcieli dotrzeć do przedsiębiorców za pomocą ulotek, które okazały się niezrozumiałe. Dlatego postanowili stworzyć Księgę Standardów Ulicy Piotrowskiej, obszerne kompendium wiedzy dokładnie wyjaśnia elementy architektury, pokazuje style dla konkretnych budynków. Co ułatwia pracę nie tylko projektantom, ale też dostarcza niezbędnych informacji właścicielom lokalów.
Więcej przykładów miejsc, gdzie uchwalono park kulturowy, znajdziesz w filmie stworzonym przez Narodowy Instytut Dziedzictwa.
Zadbana i spójna zabytkowa przestrzeń
Stworzenie parku kulturowego może się wydawać długim, uciążliwym zadaniem. Jednak jak pokazują przykłady, zdecydowanie wartym zachodu. W efekcie uzyskuje się przestrzeń wolną od estetycznego chaosu, pozwalającą zrozumieć jej zabytkowe aspekty. Dodatkowo miejsce staje się przyjemne dla odwiedzających, którzy chcą spędzać tam wolny czas. Dzięki czemu newralgiczne punkty miast zaczynają cieszyć oko i tętnić życiem.
Tekst powstał we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.
Podobne artykuły:
Cześć!
Nie Przegap! Dołącz do Naszego Newslettera!
Otrzymuj informacje o nowościach, specjalnych promocjach i inspirujących treściach. Wprowadź swój e-mail i bądź z nami na bieżąco!
Kamila Pieślak i zespół Terra Group [sibwp_form id=2]