Władysławowo to portowe miasto w województwie pomorskim, które co roku staje się celem wakacyjnych wojaży turystów, spragnionych kąpieli morskich oraz słonecznych. Przyjazne zarówno gościom, jak i stałym mieszkańcom okolice stały jeszcze bardziej atrakcyjne dzięki kwiatom, zdobiącym najważniejsze zakątki.
Aleją gwiazd
Aleja gwiazd to jedno z najciekawszych miejsc we Władysławowie. Powstały w 2000 roku zielony skwer co roku powiększa się o kolejne mosiężne gwiazdy upamiętniające sportowców. Kogo można tam „spotkać”? Między innymi Kazimierza Deynę, Huberta Wagnera, Jerzego Kuleję czy Dariusza Michalczewskiego. Obecnie mieszkańcy i goście odwiedzający Władysławowo mogą przechadzać się w towarzystwie sportowych osobistości, a jednocześnie cieszyć oczy naturalnymi dekoracjami.
A tych nie sposób przegapić! Aleję Gwiazd Sportu zdobią bowiem duże wieże kwiatowe obsadzone roślinami w dwóch, kontrastujących ze sobą kolorach. Ze względu na to, że kaskadowe kwietniki mają pierścieniową budowę, stworzenie spirali okazało się banalnie łatwe – wystarczyło odpowiednio obsadzić krawędzie, by uzyskać efekt godzien Mistrzów Sportu.
Cienia!
Stali mieszkańcy miasta również nie mogą narzekać na brak zieleni w swoim najbliższym otoczeniu. W dzielnicy Szotland mają oni do dyspozycji nowoczesny teren rekreacyjny, a na nim pokaźną pergolę. To popularne miejsce spotkań, w którym ze względu na obecność ławek i siedzisk, można zjeść posiłek na świeżym powietrzu.
Dla dodatkowego efektu, a jednocześnie zagwarantowania mieszkańcom ochrony przed słońcem i kontaktu z naturą, wzdłuż ścian budowli ustawiono duże donice Gianto, z których wynurzają się pnącza. Już za kilka lat, te szybko rosnące okazy w całości zakryją pergolę, czyniąc ją prawdziwą oazą przyjemnego cienia!
Dobre wejście
Sport i wypoczynek to jedne z pierwszych skojarzeń, jakie przywołuje wspomnienie Władysławowa. Życie codzienne to jednak również i kwestie administracyjne, których regulowanie wcale nie musi być nieprzyjemnym obowiązkiem. Jak udało się sprawić, że budynek Urzędu Miasta budzi tak pozytywne skojarzenia?
Przede wszystkim dzięki kwiatowym dekoracjom, które zdobią jego podwoje. Ze względu na potrzebę ukwiecenia ścian, przed władysławowski urząd trafiły dwumetrowe i metrowe kwietniki miejskie o połówkowym przekroju, które przylegają bezpośrednio do elewacji.
Morze korzyści
Mieszkańcy Władysławowa, jak i turyści cenią sobie obecność roślin, których nie brakuje w tym słonecznym mieście. Wystarczyło tylko kilka prostych rozwiązań, by natura mogła trafić również w te miejsca, które pozornie nie mogą zostać ukwiecone. Efekt? Wyróżniające się na tle innych turystycznych miejscowości, miasto, w którym chce się zostać na dłużej!
Podobne artykuły:
Cześć!
Nie Przegap! Dołącz do Naszego Newslettera!
Otrzymuj informacje o nowościach, specjalnych promocjach i inspirujących treściach. Wprowadź swój e-mail i bądź z nami na bieżąco!
Kamila Pieślak i zespół Terra Group [sibwp_form id=2]