Biolodzy z UwB szukają chętnych do badań nad wpływem łąk na stres u mieszkańców miast

łąka kwietna duże donice miejskie gianto terraform

Biolodzy z Uniwersytetu w Białymstoku szukają chętnych do badań psychologicznych dotyczących wpływu kwietnych łąk na poziom stresu u mieszkańców miast. Część badań odbędzie się na miejscu w terenie, a część – online.

Prace badawcze prowadzone są w ramach projektu „Eden City, czyli jak zwiększyć bioróżnorodność w miastach i dobre samopoczucie ludzi”, realizowanego przez studentów Wydziału Biologii UwB – podała uczelnia w informacji przesłanej PAP.

„Badania kwietnych łąk już trwają. Nasi studenci odwiedzili już Bydgoszcz i Łódź. W Białymstoku w terenie zostaną również przeprowadzone badania psychologiczne. Będziemy potrzebowali chętnych respondentów w trzech grupach wiekowych: studenci, osoby aktywne zawodowo, czyli te najbardziej zestresowane, oraz seniorzy”

– powiedziała opiekunka Koła Naukowego Biologów dr Agata Kostro-Ambroziak.

Dodała, że do badań terenowych biolodzy chcieliby zaprosić po 20-30 osób z wymienionych trzech grup, z zachowaniem parytetu płci. Osoby te odwiedzą cztery rodzaje kwietnych łąk. „Naszych respondentów będziemy przewozić do poszczególnych typów łąk, gdzie będzie im mierzone tętno oraz ciśnienie. Wypełnią też ankiety, które pokażą nam, jak rzeczywiście dany typ łąki wpływa na poziom stresu fizjologicznego”

– wyjaśniła.

Równocześnie prowadzone będą badania internetowe, w których udział mogą wziąć chętni z całej Polski. „Chcemy zobaczyć, jak mieszkańcy miast różnej wielkości, z różnym udziałem zieleni i łąk kwietnych, odbierają różne typy łąk” – wskazała. Tutaj badacze potrzebują minimum 300 respondentów.

Badania ruszają 30 czerwca i potrwają do 3 lipca. Chęć udziału w nich można zgłaszać poprzez mail: edencity@uwb.edu.pl

Jak przypomniała dr Kostro-Ambroziak, kwietne łąki są bardzo pozytywnie odbierane przez ludzi, natomiast brak jest badań pokazujących, jak typ łąki kwietnej (jednogatunkowa, wielogatunkowa) wpływa na nasze samopoczucie.

„Wiadomo też, że łąki zlokalizowane są w różnych miejscach. Chcemy sprawdzić, czy ta lokalizacja ma dla nas znaczenie, czy stanowiska przy pasach drogowych mają taki sam wpływ na nasze samopoczucie, jak te przy terenach zielonych. (…) Wydaje się, że seniorzy lepiej wypoczywają w ciszy, w sąsiedztwie parków i terenów zielonych. Z kolei młodsi, którzy intensywnie się przemieszczają po mieście, mogą docenić kwietne łąki nawet przy ruchliwych ulicach. Czy nawet szybkie zerknięcie na kwietną łąkę ma znaczenie przy obniżaniu poziomu stresu – to się okaże”

– mówiła.

Wymieniając zalety kwietnych łąk Kostro-Ambroziak przypomniała, że łąki zwiększają bioróżnorodność miast, są bazą pokarmową dla wielu owadów, pozytywnie wpływają na retencję wód, a także mogą wpływać na redukcję zanieczyszczenia powietrza.

„Generalnie zieleń w miastach jest dla nas bardzo ważna. Z jednej strony jest to bufor przed czynnikami stresogennymi, takimi jak betonowa pustynia i ruch uliczny, z drugiej strony – obniża stres na poziomie świadomym i nieświadomym. Człowiek najlepiej czuje się w otoczeniu przyrody, która w najmniejszym stopniu dotknięta jest ingerencją człowieka. Kwietne łąki dają nam namiastkę naturalnych łąk, za którymi tak bardzo tęsknimy” –

podsumowała dr Kostro-Ambroziak.

Więcej o projekcie „Eden city…” można przeczytać na stronie uczelni lub tutaj: <klik>

PAP – Nauka w Polsce

akp/ ekr/

źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

zdjęcie główne: www.terraform.pl / Oschatz, Niemcy




Studenci biologii UwB będą badać kwietne łąki w miastach

laki-kwietne-ukwiecenie-miasta-kwietniki-miejskie-wieze-kwiatowe-duze-donice-gianto-terraform-oschatz

Jak planować i zakładać łąki kwietne w miastach, by najlepiej spełniły one swoją rolę w ekosystemie i pozytywnie oddziaływały na mieszkańców miast – zbadają studenci z koła biologów na Uniwersytecie w Białymstoku. Przebadanych ma być ponad 50 łąk kwietnych w Białymstoku, Bydgoszczy i Łodzi.

W Białymstoku łąki kwietne są sadzone od kilku lat. W tym roku rosną łącznie na 6,5 ha, zakładane są też łąki kwietne przy szkołach i przedszkolach, w sumie mają powstać przy 20 takich placówkach w mieście.

Teraz oddziaływanie łąk kwietnych będą badali studenci z Koła Naukowego Biologów na wydziale biologii Uniwersytetu w Białymstoku w ramach projektu „Eden city, czyli jak zwiększyć bioróżnorodność w miastach i dobre samopoczucie ludzi”.

„Kwietne łąki oprócz niewątpliwych walorów estetycznych, zwiększają bioróżnorodność miast, wpływają pozytywnie na bioretencję oraz redukują zanieczyszczenie powietrza. Kwitnące kwiaty dostarczają pokarmu owadom, w tym zagrożonym zapylaczom. Zaś same owady i nasiona roślin są z kolei bazą pokarmową np. dla ptaków” – powiedziała opiekunka Koła Naukowego Biologów dr Agata Kostro-Ambroziak.

Zauważyła, że łąki kwietne są różne, zależy to od gatunków roślin, a także od miejsc. „Niestety często decyzje o tym, gdzie jaka łąka powstaje, są dość przypadkowe, albo uwzględniają tylko efekt estetyczny” – dodała Kostro-Ambroziak. Zwróciła też uwagę, że z tego względu konsekwencje istnienia łąki mogą być różnorodne i nie zawsze wyłącznie pozytywne, a więc zakładanie ich powinno być przemyślane.

Projekt studentów ma wskazać, jak planować i zakładać łąki kwietne, by najlepiej wpływały na bioróżnorodność i samopoczucie ludzi.

Jak powiedziała przewodnicząca koła biologów Urszula Jabłońska, w ramach projektu będzie przebadanych ponad 50 łąk kwietnych na terenie Białegostoku, Bydgoszczy i Łodzi. „Będziemy analizować skład gatunkowy roślin i bioróżnorodność fauny na łąkach różnego typu: monokulturowych, jednorocznych i wieloletnich, położonych w miejscach dwojakiego rodzaju: wzdłuż pasów ruchu i w sąsiedztwie terenów zielonych czy rekreacyjnych” – dodała.

W ramach projektu ma zostać opracowany optymalny model planowania i zarządzania łąkami kwietnymi, powstanie też zestaw wskazówek dotyczących zakładania łąk kwietnych. Poczynania studentów można obserwować w mediach społecznościowych.

Projekt „Eden city” otrzymał dofinansowanie z ministerstwa nauki w wysokości blisko 50 tys. zł. Projekt potrwa rok.(PAP)

autorka: Sylwia Wieczeryńska

swi/ ekr/

źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

zdjęcie główne: www.terraform.pl




Adoptuj starą donicę i posiej w niej łąkę!

Katowice zachęcają mieszkańców do szukania w swoim otoczeniu starych, nieużywanych donic i do adoptowania ich na kwietne łąki.  W pakiecie startowym miasto wręczało nasiona i kompost, który powstał z bio – odpadów. Do wzięcia były też donice z odzysku do własnego zagospodarowania – kto pierwszy, ten lepszy. 

Od 2018 siejemy łąki kwietne i zapraszamy do współpracy mieszkańców. Do tej pory robiliśmy to na dużych powierzchniach, a tym razem pomyśleliśmy o starych, niezagospodarowanych donicach, które stoją w wielu polskich miastach, w Katowicach też.  Zainspirowaliśmy się oddolnymi inicjatywami aktywistów, żeby takie donice adoptować  – mówi Wioleta Niziołek – Żądło, koordynator projektów społecznych w Urzędzie Miasta w Katowicach.

W pierwszej kolejności miasto zachęca mieszkańców ale też instytucje czy firmy prywatne do wyszukiwania donic w swojej najbliższej okolicy i deklarowania woli adopcji. Dla chętnych został przygotowany pakiet startowy –  nasiona przekazane przez Fundację Łąki Kwietne i kompost z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej,  a w uzasadnionych przypadkach ziemia. Każda donica będzie miała tabliczkę z informacją, kto się nią opiekuje.

– Nanołączka, czyli łąka w donicy, jest bardzo łatwa w uprawie, kwitnie długo i obficie. Wysiewamy ją od maja do lipca, bo delikatne nasiona roślin spoza naszej strefy klimatycznej mogą nie przetrwać wiosennych przymrozków – mówi Karolina Nawrot z Łąk Kwietnych. Mieszanka nasion została skomponowana z myślą o doniczkach balkonowych. W jej skład wchodzą polskie rodzime kwiaty, dzikie kwiaty z ciepłych krajów – wyjątkowo odporne na suszę i wysokie temperatury, oraz rośliny uprawne, bogate w nektar i pyłek, które stanowią podstawę zbilansowanej diety zapylaczy. W donicach wyrosną: mak polny, chaber bławatek, rumianek pospolity, gipsówka wiechowata, ostróżeczka polna, złocień polny, lepnica baldaszkowa, maczek kalifornijski, lnica marokańska, smagliczka nadmorska, len zwyczajny, facelia błękitna czy koniczyna krwistoczerwona.

 

Pierwsza nanołączka została już posiana w donicy przy Domu Pomocy Społecznej „Przystań” w Katowicach. Bogusława Szulc z Zakładu Zieleni Miejskiej pokazała, jak zrobić to fachowo.

Roślin nie wystarczy jednak tylko posiać czy posadzić, trzeba je jeszcze regularnie podlewać. Dlatego adoptowanie donicy wiąże się ze stałym dbaniem o nią.  Miasto zachęca, by do podlewania nanołączek używać wody po płukaniu warzyw i owoców, czy deszczówki. Można też w wiadrze czy innym naczyniu „łapać” zimną wodę, którą odpuszczamy zanim poleci ciepła.

„Łapanie wody” to element gospodarki obiegu zamkniętego, podobnie jak kompost, który zostanie wykorzystany do polepszenia właściwości ziemi w donicach. Kompovit jest pozyskiwany przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z odpadów biodegradowalnych i zielonych, wyrzucanych przez mieszkańców Katowic. Poprawia właściwości gleby, polecany jest do stosowania na trawnikach, do uprawy roślin ozdobnych, na użytkach zielonych i do rekultywacji gleb. – Dzięki mieszkańcom Katowic tylko w 2019 roku udało nam się zebrać  ok. 8,2 tys. ton odpadów zielonych, z czego powstało ponad 2 tys. ton kompostu – mówi Robert Potucha, wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Kompostowanie to nic innego jak zielony recykling, który pochodzi wprost z natury, a na czym najlepiej się wzorować, jak nie na przyrodzie? Dzięki wydzieleniu frakcji biologicznej z odpadów komunalnych przede wszystkim zmniejsza się strumień odpadów zmieszanych a to jeden z priorytetów gospodarki obiegu zamkniętego: odzyskać, przetworzyć i wykorzystać ponownie.

Kompovit jest produkowany w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarowania Odpadami i służy do polepszenia jakości gleby. Nadaje się do ogródka, czy do donic. A powstaje z naszych bio – odpadów.

To nie wszystko. Zakład Zieleni Miejskiej przekaże też chętnym dziesięć używanych, metalowych donic z odzysku, ziemię i rośliny do samodzielnego posadzenia.

Żeby włączyć się do akcji, wystarczy znaleźć w swoim otoczeniu donicę i zgłosić chęć „adopcji” na adres katoobywatel@katowice.eu. Najlepiej też dołączyć zdjęcie i wskazać lokalizację. W planie jest stworzenie mapy on – line donic do adopcji i tych już zaadoptowanych.

Akcja jest elementem projektu KATOobywatel, realizowanego przez miasto od 2018 roku. Jego celem jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego, edukacja i włączanie mieszkańców we wspólne dbanie o otoczenie.

Więcej o projekcie: https://www.facebook.com/KATOobywatel/http://katoobywatel.katowice.eu/

Instrukcja siania łąki kwietnej w donicy: https://www.lakikwietne.pl/laka-w-donicy

 

 

źródło: www.katoobywatel.katowice.eu




Architekt radzi: naturalna łąka w mieście i w donicach XXL

Przyroda stworzyła już wszystko, a Człowiek, mimo iż żyje na Ziemi od setek milionów lat, nadal odkrywa i promuje to bogactwo.  Na rynku, co rusz pojawiają się nowe rośliny – robiące zawrotną karierę – w naszych domach parapety pełne są storczyków, w ogrodach dominują tujowe żywopłoty,  rabaty zwiewnych miskantów, a ostatnio modne są łąki kwietne.
dr inż. Monika Edyta Drozdek
architekt krajobrazu

Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Łąka kwietna czy naturalna łąka – to naturalne zbiorowisko roślin charakteryzujące się bogactwem kwitnących roślin. Starszym pokoleniom znane są z wypraw na wieś i wypasem dziadkowych krów, a młodszym z miejską ekologią. Współczesne znacznie naturalnych łąk dla miast jest ogromne: gwarantują bioróżnorodność świata roślin i zwierząt. Są ekonomiczne w zakładaniu i pielęgnacji – bo zwyczajnie tworzą się same, a kosi się je tylko 1-2 razy w roku. Gęstwina pędów jest miejscem życia zwierząt i sprzyja zatrzymaniu wody deszczowej. Swą atrakcyjność łąki kwietne zawdzięczają przepięknym barwom kwiatów: niebieskich chabrów, czerwonych maków, żółtych jaskrów, różowych firletek czy biało-złotym margaretkom.

duże donice miejskie gianto terraform

Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Dawne rośliny 'zza płotu’ wdarły się przebojem na trawniki. O nie, nie wszystkie wymienione rośliny w jednym miejscu, bogactwo gatunków zależeć będzie od zasobności podłoża w składniki pokarmowe i jego wilgotności. Różnorodne stanowiska miejskie – bogatsze parkowe czy zazwyczaj ubogie w pasach rozdziału jezdni – zaowocują odrębnym zestawem barw kwiatów. Podobnie szybko utworzy się prywatna łąka kwietna, gdy tylko zaprzestanie się koszenia i pozwoli „dawnym chwastom” zadomowić się i zakwitnąć. Z czasem, wiatr i zwierzęta przyniosą nasiona kolejnych roślin. Niecierpliwi mogą skorzystać z gotowych mieszanek kwiatów wsiewając je wprost na trawnik lub założyć łąkę kwietną od podstaw. Trzeba jednak pamiętać, że podstawą składu gatunkowego każdej łąki są różne rodzaje traw, a rośliny kwitnące to zaledwie kilka procent w całej objętości nasion.

Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Sposób pozyskiwania nasion (ręczny zbiór z łąk) wpływa na wysoką cenę ich zakupu. Stąd też na obszarach miast raczej nie zakłada się łąk kwietnych od podstaw, ale odpowiednio pielęgnuje istniejące i w razie potrzeby wzbogaca. Wysiew różnorodnych mieszanek kwiatów łąkowych do donic XXL z odpowiednio przygotowaną glebą podniesie walor projektowanej przestrzeni. Pozwoli na działania edukacyjne np. poprzez umieszczenie tabliczki ze zdjęciami roślin i ich opisem. Burza kwiatów łąkowych w donicach, zawiązanie nasion i ich wysiew to z pewnością działania proekologiczne.

Coswig, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

dr inż. Monika Edyta Drozdek
architekt krajobrazu



Skwer miejski inny niż wszystkie!

Coraz częściej odchodzi się od skrupulatnego porządkowania zieleni miejskiej na rzecz pozostawienia jej w bardziej naturalnym stanie. Powstają nowe łąki i zieleńce, na których wykorzystuje się duże donice. Jednak, by osiągnąć jeszcze lepszym efekt, warto podejść do sprawy nieco bardziej kreatywnie. Zobacz realizację z niemieckiego miasteczka Oschatz, w którym skwer miejski stał się prawdziwą roślinną oazą.



donice xxl terraformDonica z funkcją stołu czy model z siedziskiem? A może coś o typowo klasycznej formie? Poznaj wszystkie możliwości donic XXL, pobierz najnowszy przewodnik po funkcjonalnych rozwiązaniach dla każdej przestrzeni!

skwer-miejski-inny-niz-wszystkie
Przewrócone donice Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Niecodzienny projekt skweru miejskiego

Czas na zmiany! Co powiesz na to, by wymienić drobiazgowo wypielęgnowany skwer miejski na swobodne, nieskrępowaną kompozycję roślinną? W ten sposób możesz pozwolić naturze „powrócić do korzeni”, a tym samym uczynić wspólną przestrzeń publiczną nieco bardziej przyjazną dla mieszkańców. Oschatz to niewielkie miasteczko położone we wschodnich Niemczech, które postawiło na właśnie takie – naturalistyczne podejście do zieleni miejskiej. W przeciwieństwie do najpopularniejszego trendu „ujarzmiania” rabat i kwietników pojawia się tu coś zupełnie nowego i… wartego naśladowania.

niezwykle-oryginalna-kompozycji-roslin-przestrzen-miejska
Skwer miejski Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Rośliny na rabatę miejską

Aksamitka, bodziszek, jeżówka oraz trytoma groniasta to tylko niewielka część kompozycji roślinnej, które posłużyły do stworzenia niemalże dzikiej łąki kwietnej w… samym centrum miasta. Rośliny są bajecznie kolorowe i nie wymagają skomplikowanej pielęgnacji, a kluczem do ich doboru była prostota – to właśnie wspomniane wcześniej okazy kwitną dziko na łąkach przywołując najpiękniejsze wspomnienia. To również wsparcie dla środowiska naturalnego i miejskiej populacji zapylaczy – więcej na ten temat w tym wpisie – klik.

Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Duże donice – ciekawy dodatek do kompozycji roślinnej

Oprócz wielobarwnych kwiatów skwer miejski w Oschatz został ozdobiony dużymi donicami. Zielony egzemplarz postawiony w środku kompozycji roślinnej świetnie pasuje do całości. Pozostałe dwa pojemniki zostały do połowy wkopane tak, by stworzyć wrażenie „wylewania” się z nich zieleni. Duże donice są ciekawym dodatkiem i tworzą świetne połączenie naturalizmu i estetycznie zagospodarowanej przestrzeni miejskiej.

Kompozycja roślinna Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Zieleń nie tylko na skwerze

Skwer miejski to nie jedyne miejsce, gdzie można podziwiać piękne, bujne rośliny. Na placu, który znajduje się tuż obok, obsadzono Wieże Kwiatowe. Nasadzenia świetnie komponują się z kwiatami na rabacie, a przy okazji przedłużają sielski krajobraz. Dzięki temu plac prezentuje się niezwykle. Oschatz udowadnia, że nawet praktycznie całkowicie utwardzona przestrzeń może stać się niezwykle cieszącym oko punktem miasta.

skwer-miejski-wieze-kwiatowe-najpiekniejsza-zielen-miejska
Wieże Kwiatowe Oschatz, Niemcy | źródło: www.terraform.pl

Skwer miejski wizytówką Oschatz

Kolorowe, wiejskie kwiaty i równie barwne, duże donice umożliwiły stworzenie kompozycji zróżnicowanej, jednak niechaotycznej. Rośliny tworzą zróżnicowane kępy o odmiennych kolorach i wielkościach, dzięki czemu ten pozorny nieporządek jest pod stałą kontrolą. Przewrócony pojemnik to ciekawy zabieg architektoniczny, który każe nieco inaczej spojrzeć na klasyczne elementy do dekorowania miast. Dzięki temu, że duże donice są wykonane z polietylenu, nie zaszkodzi im tak nietypowy sposób ekspozycji – przy reorganizacji skweru miejskiego i zmianie dekoracji nadal będą wyglądać równie dobrze jak na początku.




W tym roku cała Polska zakwitnie dzikimi kwiatami 

Zastępowanie uciążliwych trawników pożytecznymi i pięknymi łąkami kwietnymi staje się już ogólnopolskim trendem miejskim. Tylko w 2017 roku w przestrzeni publicznej Krakowa powstało 100 000 m2 kwitnących łąk, a projekt stał się flagową ekologiczną inicjatywą miasta. Już wiadomo, że będzie miał swoją kontynuację w tym roku. Kilkadziesiąt kolejnych samorządów w całym kraju zdecydowało się na stworzenie ekosystemów łąkowych, które powstaną w nadchodzącym sezonie 2018. Dlaczego łąki stają się tak popularne?

Łąka kwietna w mieście to same korzyści.

Łąka nie wymaga regularnego koszenia, co oszczędza pieniądze miasta i zdrowie mieszkańców. Mało mówi się o tym, jak szkodliwe są spaliny z kosiarek, a eksperci wskazują, że kosiarka produkuje tyle zanieczyszczeń, co 11 samochodów osobowych. Do tego drobne cząsteczki niespalonego paliwa, wystawione na promieniowanie słoneczne, tworzą smogotwórczy ozon. Kosiarki są też uciążliwe i niebezpieczne ze względu na hałas – natężenie dźwięku może osiągać nawet 90 dB.

Wykorzystanie w miastach wysokich roślin łąkowych nie tylko ogranicza emisję spalin, ale wręcz sprzyja oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń komunikacyjnych – łąki zatrzymują i wiążą szkodliwe pyły. (m.in. dlatego w zeszłym roku w Krakowie powstało 100 tys. m2 łąk w 20 różnych miejscach miasta – był to flagowy zielony projekt, którego celem jest walka ze szkodliwym smogiem).

Dzięki rozbudowanemu systemowi korzeniowemu łąki są odporne na suszę, a jednocześnie w czasie ulewnych deszczów mogą absorbować 2 razy więcej wody niż trawnik. Głębokie korzenie stabilizują także glebę, ograniczając osuwanie się skarp i innych pochyłych terenów. Wyższa roślinność ma też funkcję izolacyjną. To zapobiega tzw. efektowi wysp cieplnych, który latem powoduje, że temperatura w mieście może być nawet 10-15 st. C wyższa, niż na obszarach podmiejskich. Oprócz tego łąki wzbogacają ubogi ekosystem miejski, stanowiąc tętniące życiem wyspy bioróżnorodności. Dają pożywienie i schronienie dla pożytecznych owadów – pszczół, motyli, trzmieli, a także ptaków i małych ssaków.

Piękne łąki kwietne działają także kojąco na ludzi – człowiek najlepiej wypoczywa wśród natury. Kwiaty cieszą oko i pozwalają na tworzenie naturalistycznych bukietów. Mieszkańcy mogą zbierać z łąk nasiona, które potem z powodzeniem można wykorzystać w domowych uprawach.

Zachęcamy wszystkich, aby dołączyli do kwietnej rewolucji! Więcej informacji można znaleźć na naszych stronach: laka.org.pl i lakikwietne.pl oraz na fb.com/fundacjalaka/

 

źródło: materiały prasowe Fundacji Łąka