Czy zdarzyło Wam się dostrzec twarz w puszystym obłoku? A może zderzak samochodu zdawał się dziwnie „uśmiechać”? Bez obaw, to nic złego! To wręcz dowód na istnienie pewnego intrygującego zjawiska…
Fabien Barrau, artysta-grafik z Francji, do niedawna znany był przede wszystkim w świecie reklamy. Pracując dla wielkich marek, musiał nieraz wykazać się ogromnymi pokładami kreatywności i zdolnością dostrzegania tego, co niewidoczne dla ogółu.
źródło: www.instagram.com/fabienbarrau/
To dało początek wyjątkowo oryginalnym pracom, które zostały zainspirowane naturą!
źródło: www.instagram.com/fabienbarrau/
W czasie, gdy Fabien nie tworzy akurat graficznej strony wizualnej popularnych marek, zajmuje się swoją kolejną pasją – zgłębianiem tajemnic zjawiska, które znane jest jako pareidolia. Co kryje się pod tym określeniem? To zjawisko podświadomego dopatrywania znanych kształtów, najczęściej ludzkich twarzy czy postaci w otaczających nas przedmiotach. Tak, jeśli kiedykolwiek dostrzegliście obłok o kształcie zbliżonym do człowieka, doznaliście pareidolii!
źródło: www.instagram.com/fabienbarrau/
Wspomniany grafik połączył złudzenie optyczne z możliwościami programów graficznych. Początek pracy to wysokiej jakości wykonane z drona – najczęściej są to wielkie obiekty z przestrzeni miejskich lub lasy czy jeziora. Następnie przychodzi czas na kreatywny fotomontaż, i tak… półwysep staje się niedźwiedziem, wyspa przypomina kota, a las odzwierciedla wizerunek jednego ze swoich lokatorów – wiewiórkę.
źródło: www.instagram.com/fabienbarrau/
Pomysłów na niebanalne przedstawienie otaczającej nas przestrzeni z pewnością będzie jeszcze więcej – jeśli chcecie zobaczyć je wszystkie, koniecznie odwiedźcie profil Fabiena w serwisie instagram – klik.
źródło: www.instagram.com/fabienbarrau/
Zdjęcia: www.instagram.com/fabienbarrau/