Brak podłoża to nie problem! Tak ukwiecono Sosnowiec

Rozlegle rynki czy deptaki to chluba niejednego miasta. Duża przestrzeń to swobodna komunikacja i mnóstwo miejsca na spacery. Z drugiej jednak strony pokryta kostką powierzchnia ogranicza nasadzenia roślin, minimalizując obecność zieleni… Jak tego uniknąć? Poszukując rozwiązania, warto zajrzeć do Sosnowca:

Ulice Warszawska oraz Modrzejowska w Sosnowcu codziennie goszczą tysiące przechodniów. Tętnią życiem, stanowiąc ważne arterie – to miejsca spotkań otoczone przez niewielkie sklepy, a przede wszystkim: przestrzeń, w której mieszkańcy mogą cieszyć się naturalnymi dekoracjami.

Sosnowiec | źródło: www.terraform.pl

Już od kilku sezonów ulice Sosnowca zdobią wieże kwiatowe oraz donice miejskie XXL z młodymi drzewami. W kolorowych pojemnikach nasadzono graby – smukłe okazy, których wymagania pielęgnacyjne nie należą do wygórowanych. Połączenie solidnych donic z równie wytrzymałymi roślinami okazało się strzałem w dziesiątkę – dekoracja już od kilku lat cieszy oczy mieszkańców i stale jest w dobrej kondycji.

Sosnowiec | źródło: www.terraform.pl

Co ciekawe, w Sosnowcu postawiono na kompozycję nieco inną niż wszystkie, w skład których wchodzą duże donice. Tym razem pojemniki stanęły wewnątrz siedzisk, dzięki czemu nie zagarnęły one nadmiernie wiele (cennej!) przestrzeni, a jednocześnie w 100% pełnią powierzoną im rolę estetyczną. Okazuje się, że brak podłoża w naturalnej postaci wcale nie wyklucza obecności roślin – nasadzenia krzewów, drzew i kwiatów nie są żadnym problemem!

Sosnowiec | źródło: www.terraform.pl

Czytaj więcej na temat kompozycji z Sosnowca: klik

 

 




Ukwiecenie miasta – jak to zrobiono w Sosnowcu?

ukwiecenie sosnowca wieże kwiatowe terra group H 3400
Sosnowiec to miejscowość oddalona od Katowic, serca Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, niecałe 7 km. Ta bliskość zobowiązuje. Miejscowość kojarzy się głównie z przemysłem, dzięki dogodnej lokalizacji na skrzyżowaniu szlaków drogowych i kolejowych.

Sosnowiec stara się przełamać stereotyp przemysłowego ośrodka. W mieście znajdują się liczne ośrodki kulturowe, edukacyjne i turystyczne. Mieszkańcy szczycą się także faktem, iż to właśnie w ich mieście na świat przyszedł Jan Wiktor Kiepura, wielkiej sławy tenor, który zyskał miano „Chłopaka z Sosnowca”.

Sosnowiec | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Początkowo w Sosnowcu przeważał przemysł górniczo-hutniczy, obecnie jest to ważny ośrodek przemysłowo-handlowy. Przedsiębiorczy mieszkańcy często składają wizyty w Urzędzie Skarbowym, budynku przy ulicy 3 Maja, znajdującym się w szeregu innych zabudowań wzdłuż ulicy. Naprzeciw urzędu zaaranżowano mały placyk z ławkami, pozwalający odetchnąć mieszkańcom w trakcie załatwiania ważnych spraw. To właśnie ów placyk wymagał odrobiny zieleni i ukwiecenia, aby umilić chwilę odpoczynku i wprowadzić pierwiastek natury.

Sosnowiec | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Plac naprzeciwko Urzędu Skarbowego to miejsce odpoczynku w centrum miasta. Przed realizacją 'straszył’ szarością i brukiem, mimo ławek nie stanowił przyjemnego miejsca do odpoczynku i chwili relaksu. Potrzebował wprowadzenia odrobiny natury, a mając na uwadze brak dostępu do podłoża, należało poszukać innego rozwiązania niż klasyczne rabaty kwiatowe. Idealnym pomysłem było postawienie kwietnika H3400.

Sosnowiec | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Przy ukwieceniu placu włodarze miasta postawili na największy model wieży kwiatowej H3400. Ten okazały kwietnik przy obsadzeniu piękną, czerwoną pelargonią, wspaniale zwieńczył środek placyku. Problem braku dostępu do gleby zniknął, dzięki zastosowaniu kaskady kwiatowej ze specjalnym systemem ukorzenienia roślin i ich nawadniania.

Sosnowiec | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Wieża kwiatowa H3400, pomimo okazałych rozmiarów, jest solidną i bezpieczną konstrukcją. To ważne, ze względu na bliskie sąsiedztwo ławek, z których korzystają zmęczeni mieszkańcy. Dekoracja kwiatowa przy pomocy wieży H3400 ożywiła przestrzeń miejską przy Urzędzie Skarbowym. Ociepliła też wizerunek władz miejskich, a jednocześnie umiliła przechodniom odpoczynek w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.




Iglaki w przestrzeni publicznej – jak o nie dbać?

Już niedługo to właśnie one będą jedynym zielonym akcentem w naszych miastach. Świerki, bo to o nich mowa, mają jednak konkretne wzmagania i kilku przeciwników, na ataki których warto szybko reagować. Zobacz, jak dbać o te wiecznie zielone okazy w przestrzeniach publicznych:

Na początek przypomnimy: świerki i inne rośliny iglaste, choć obojętne na chłód, opady śniegu i wiatr, nie są odporne na wszelkie niedogodności. Szczególnie upodobały je sobie szkodniki. Do największych spustoszeń przyczyniają się ochojniki, świerkowiec większy, motyle: brudnica mniszka, zasnuja świerkowa i zawodnica świerkowa, a także mszyca świerkowa zielona oraz przędziorek sosnowiec. Ze względu na to, że świerki często jako jedyne stanowią naturalny akcent na naszych ulicach w okresie świątecznym, warto o nie zadbać, by w grudniu stały się one pięknymi miejskimi „choinkami”, a już nieco później: stanowiły zwiastun wiosny i lata.

Miejskie rośliny najczęściej wzrastają w stosunkowo trudnych warunkach – niewystarczająco nawodniona gleba o niższej zawartości minerałów, zanieczyszczone powietrze – nie sprzyjają bujnemu wzrostowi. Z tymi niedogodnościami świerk radzi sobie świetnie, jednak z atakiem szkodników nie zawsze jest w stanie wygrać bez wsparcia ze strony człowieka.

Mszyca świerkowa zielona (Elatobium abietinum)

Co kilka lub kilkanaście lat można zaobserwować osłabienie kondycji świerku kłującego czy pospolitego. Jest to spowodowane przyrostem populacji mszycy świerkowej zielonej. Jak jednak rozpoznać atak szkodnika? Przede wszystkim po zjawisku defoliacji igieł, czyli ich opadania, a następnie znacznego przerzedzenia po spodniej stronie. Nie sposób wskazać moment, w którym szkodnik stanie się uciążliwy, dlatego podstawa profilaktyki to wzmożona obserwacja w okresie od lutego do kwietnia. W przypadku dostrzeżenia niepokojących zmian, należy natychmiast użyć insektycydów – maj to moment, w którym jest już za późno na zabiegi ze względu na to, że szkodnik zdąży już i tak dokonać zniszczeń. Można również sięgnąć po rozwiązania bardziej przyjazne środowisku – dla mniejszych krzewów i drzew zalecane są opryski silnym strumieniem wody, a wiosną – stosowanie środków olejowych, zaduszających szkodniki.

Katowice | źródło: www.terraform.pl

Uwaga:

Szczególnie odporny na mszycę świerkową jest świerk serbski (Picea omorica), ale ten z kolei jest bardzo podatny na ataki przędziorka sosnowca – a o nim: w dalszej części tekstu.

Dlaczego ochrona świerków i innych roślin iglastych w miastach jest tak ważna? Nie tylko ze względu na troskę o ich walory estetyczne. W przestrzeniach miejskich nie ma miejsca na marnotrawienie środków, a właśnie do tego są w stanie doprowadzić ataki niepozornych mszyc. Iglak o osłabionych igłach nie jest w stanie się regenerować (lub regeneruje się nawet przez kilka lat!) i stopniowo obumiera, wskutek czego należy wykonać nasadzenia uzupełniające – nieporównywalnie bardziej kosztowne niż obserwacja czujnego oka ogrodnika.

Zielona Góra | źródło: www.terraform.pl

Przędziorek sosnowiec (Oligonychus ununquis)

Obecność przędziorka na iglakach (w tym m.in. na sosnach, świerkach czy tujach) łączy się z brązowieniem igieł, niekiedy pojawia się na nich delikatna „pajęczynka”. Najczęściej żeruje on na roślinach rosnących w suchych stanowiskach, a właśnie takie najczęściej spotykane są w przestrzeni miejskiej.

Ochojniki (Adelgidae)

Jeśli na gałęziach pojawiły się tajemnicze szyszki, to znak, że na roślinie żerują ochojniki. Tajemnicze twory to tak zwane galasy, a ich obecność może skutecznie zahamować wzrost młodszych nasadzeń.

zdjęcia: fotolia

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz