Kaktus bożonarodzeniowy – poznaj tajniki pielęgnacji grudnika 

kaktus-bozonarodzeniowy-zachwyc-sie-kwiatami-na-swieta

Kiedy wszystkie rośliny na dworze przeszły już w stan spoczynku, szansa na piękne kwiaty istnieje tylko w domowym zaciszu. Na szczęście jest taki gatunek, który nie zawodzi i kwitnie właśnie w zimowej porze. Kaktus bożonarodzeniowy to idealna propozycja dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać cieplejszych miesięcy lub poszukują inspiracji na naturalne świąteczne dekoracje we wnętrzu.



Grudniki to rośliny o wielu imionach. Gdy w sklepie znajdziesz doniczkę podpisaną jako kaktus bożonarodzeniowy, zygokaktus, bierwion zimowy, barbórka, raczek, epifylum zimowe czy też schlumbergera, to będziesz miał do czynienia z jednym i tą samym kwiatem. Dlatego niezależnie od nadanej przez ogrodnika nazwy, dowiedz się, jak pielęgnować kaktusa bożonarodzeniowego, a także co zrobić by zakwitł ponownie.

Czym wyróżnia się schlumbergera? 

Kaktus bożonarodzeniowy wyróżnia się niecodziennym czasem kwitnienia, który, w przeciwieństwie do najbardziej powszechnych roślin doniczkowych, przypada na zimowe miesiące. Urokiem schlumbergery możesz cieszyć się w momencie, gdy wokół panuje szarość i niskie temperatury. Poza tym występuje w wielu odmianach, dlatego kwiaty grudnika mają różne kolory. Bez problemu znajdziesz zygokaktusa w żywych barwach, które doskonale leczą z zimowej chandry: ciemnoróżowym, żółtym, jasnoróżowym, białym, pomarańczowym, a także ich dwukolorowymi odpowiednikami. 

kaktus-bozonarodzeniowy-kwitnie-na-swieta
Kaktus bożonarodzeniowy kwitnie zimą, a co za tym idzie, cieszy kolorami, gdy na dworze jest szaro.

Jeśli nie przepadasz za kaktusami ze względu na ostre kolce, schlumbergera to doskonała roślina dla Ciebie. Co prawda jest zaliczana do rodziny kaktusowatych, jednak nie wytwarza cierni – w ich miejsce wyrastają jedynie delikatne włoski. Kaktus bożonarodzeniowy pochodzi z Brazylii i jest rośliną tropikalną, a przy tym epifitem, czyli w naturalnych warunkach porasta pnie drzew. Pędy zygokaktusa przypominają połączone ogniwa łańcucha o ząbkowanych brzegach i osiągają około 30 cm. Na wierzchołkach tworzą się kwiaty o płatkach różnej długości.

Ciekawostka: Grudnik kwitnie na zimę, natomiast wiosną to kaktus wielkanocny zachwyca swoimi wdziękami. Dowiedz się więcej na temat wielkanocnika.

Jak pielęgnować grudnika?

Wbrew pozorom kaktus bożonarodzeniowy nie jest trudny w uprawie. By utrzymać go w dobrej kondycji, przede wszystkim nie należy go przelewać. Jak większość roślin grudniki nie znoszą stojącej w doniczce wody i zbyt długo wilgotnej ziemi. Takie warunki bardzo szybko doprowadzą do gnicia korzeni i śmierci rośliny. Oczywiście najgorszego scenariusza można uniknąć, stosując odpowiednie zasady pielęgnacyjne.

  1. Podlewaj umiarkowanie – grudniki to rośliny, które nie znoszą przeroślinę należy podlewać umiarkowanie, gdyż grudniki nie znoszą przelewania, dlatego złap za konewkę, dopiero gdy podłoże dobrze przeschnie. Kaktus bożonarodzeniowy gromadzi wodę w łodygach i lepiej zniesie okresowe przesuszenie niż za długo utrzymującą się wilgoć w doniczce. Po podlaniu nadmiar wody przeleci przez podłoże i zgromadzi się na spodzie osłonki. Koniecznie się go pozbądź.
  2. Zapewnij stanowisko o rozproszonym świetle – kaktus bożego narodzenia, w przeciwieństwie do swoich pustynnych odpowiedników, od bezpośrednich promieni słońca woli nieco bardziej oddalone od źródła światła miejsca. Schlumbergera będzie zadowolona z północnego lub zachodniego parapetu.    
  3. Umieść w przepuszczalnym podłożu – grudniki to epifity. W naturze ich korzenie nie znajdują się w ziemi, dlatego ciężka ziemia to nie jest dobry pomysł. Najlepszym rozwiązaniem będzie podłoże przeznaczone do kaktusów. Dodatkowo na spodzie doniczki umieść warstwę drenażu (sprawdzi się keramzyt, drobne kamyki czy żwir), dzięki temu zmniejszysz ryzyko, że korzenie będą stały w wodzie. 
  4. Zadbaj o wilgotność powietrza – zygokatkus w naturze rośnie w lasach tropikalnych, a co za tym idzie, uwielbia wysoką wilgotność. Jeśli w Twoim mieszkaniu jest raczej sucho, dobrze zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza. W grę wchodzi również spryskiwanie grudnika drobną mgiełką (woda powinna być miękka lub odstana) lub ustawienie doniczki na podstawce z kamieniami i wodą. 
  5. Dostarczaj nawóz – najlepiej raz na miesiąc nawozem do kaktusów. Całkowicie zaprzestań dodawania składników odżywczych w okresie spoczynku grudnika.  
  6. Nie przesadzaj z przesadzaniem – grudniki wolą ciasne doniczki, dlatego też przesadzanie rośliny co rok nie jest wskazane. Źle dobrany, za duży rozmiar w najgorszym wypadku może doprowadzić do braku kwitnienia lub gnicia korzeni. Jeśli zastanawiasz się, kiedy będzie odpowiednia pora na przesadzanie, zajrzyj pod pojemnik z rośliną. Gdy korzenie wychodzą od spodu doniczki, to znak, że można pomyśleć o jej wymianie na większą. 
prawidlowa-pielegnacja-grudnika
Grudnik za prawidłową pielęgnację odwdzięczy się bogatym kwitnieniem.

Dlaczego kaktus bożonarodzeniowy nie kwitnie?

Gdy kupujesz przed świętami grudnika, masz gwarancję, że będziesz się cieszył przepięknymi kwiatami. To, czy w przyszłym roku kaktus bożonarodzeniowy zakwitnie, nie jest już takie pewne. Bardzo często zdarza się, że schlumbergera staje się gwiazdą domowych wnętrz tylko raz, a później mimo największych starań, pozostaje niczym niewyróżniającą się zieloną rośliną. Takiej sytuacji nikomu nie życzymy, dlatego warto się dowiedzieć, co zrobić, by grudnik zakwitł ponownie.

W mieszkaniu z reguły panują ustabilizowane warunki mikroklimatyczne – podobna temperatura, wilgotność. W naturze występują zmiany, które dają sygnał kaktusowi bożonarodzeniowemu, że to już najwyższa pora szykować się do kwitnięcia. Po pierwsze gdy zbliża się grudzień, a roślina ma ograniczony dostęp do światła – pozostaje w cieniu nawet do 14 godzin. Po drugie występują wahania temperatury. W dzień jest cieplej, natomiast w nocy trzeba się liczyć ze spadkiem nawet o kilka stopni Celsjusza. Dlatego by cieszyć się kwiatami grudnika, należy stworzyć dla niego podobne warunki, jakie miałby w naturalnym środowisku.

kwiat-kaktusa-bozonarodzeniowego
Na ten efekt czekają wszyscy miłośnicy roślin kwitnących na święta.

Misja – pobudzić kwitnienie

Jeśli jesteś zdeterminowany, by w grudniu mieć roślinę z pięknymi kwiatami, musisz spełnić 3 podstawowe warunki:

  1. Kaktus bożonarodzeniowy jest rośliną nocy. Zakwita w momencie kiedy w ciągu dnia dłużej jest ciemno nić jasno. Najlepiej zapewnić roślinie stanowisko, w którym dostęp do światła będzie ograniczony. Może to być północny lub zachodni parapet.
  2. Zapewnij wahania temperatury. W ciągu dnia grudnik potrzebuje około 21 stopni Celsjusza, natomiast w nocy nie pogardzi lekkim chłodkiem (15-18°C). 
  3. Daj schlumbergerze odpocząć – grudnik wymaga okresu spoczynku, by mieć pewność, że kwiaty pojawią się w okresie zimowym. W taki stan należy wprowadzić kaktusa bożonarodzeniowego od połowy sierpnia i w tym czasie grudnik należy lekko przesuszać. W związku z tym ogranicz podlewanie i nawożenie.

Gdy pomimo przestrzegania powyższych zasad, grudnik nie wypuści pąków, może to oznaczać, że doniczka jest za duża. Wtedy kaktus bożonarodzeniowy skupia się bardziej na rozwoju bryły korzeniowej niż na kwitnieniu. W takim przypadku nic już nie da się zrobić. Pozostaje poczekać i spróbować ponownie w przyszłym roku.

Pąki – połowa drogi do sukcesu

Kiedy grudnik wypuści pąki, zwróć na niego szczególną uwagę. Nie jest tajemnicą, że w przypadku nieodpowiednich warunków może je zrzucić. A nie nic gorszego nie może się przytrafić niż porażka na ostatniej prostej. W tym okresie ważne, by nie przelewać schlumbergery. Podlewaj, kiedy podłoże przeschnie, ale w niewielkich porcjach. Regularność jest niezwykle istotna, gdyż przesuszenie zygokaktusa, może zniweczyć wszelkie starania. Dobrze jest dostarczać mu odpowiednich składników odżywczych, stosując nawóz do kaktusów. Przyczyną utraty pąków kwiatowych grudnika może być grzejnik, który ociepla i wysusza powietrze, przeciągi lub zmiana stanowiska. Tylko z pozoru lista wymagań, by doprowadzić grudnika do kwitnienia, jest długa. Wprowadzenie zasad w życie nie jest trudne, a poświęcenie trochę więcej uwagi, doprowadzi do świetnych rezultatów.

grudnik-dlaczego-nie-kwitnie
Jeśli grudnik wypuścił pąki, to jesteś na ostatniej prostej do uzyskania przepięknych kwiatów.

Rozmnażanie grudnika

Grudnik ma w sobie to coś. To piękna kwitnąca roślina doniczkowa, dlatego z biegiem czasu możesz zapragnąć, mieć jej więcej lub podzielić się sadzonką z kimś bliskim. Na szczęście rozmnażanie kaktusa bożonarodzeniowego jest niezwykle proste. Wystarczy odciąć lub odłamać kawałek pędu, a następnie po kilku godzinach włożyć do wilgotnego podłoża. Tak samo możesz postąpić, gdy przez podczas pielęgnacji dojdzie do odłamania części rośliny.

Bożonarodzeniowy kaktus – sposób na kwiaty na święta

Na pytanie, czy warto mieć w swoich czterech kątach grudnika, jest tylko jedna odpowiedź. Oczywiście, że „tak”. Po pierwsze, dlatego że jest to łatwa w uprawie, długowieczna roślina, a po drugie dzięki prawidłowej pielęgnacji będziesz się cieszył kwiatami na każde Boże Narodzenie. A każdy wie, że nic nie robi większego wrażenia niż naturalne ozdoby świąteczne.




Epipremnum – roślina zwisająca dla każdego

epipremnum-zlociste-kwiaty-doniczkowe

Jeśli zastanawiasz się nad prostą w uprawie rośliną, która będzie zachwycać swoimi zielonymi pędami z sercowatymi liśćmi, epipremnum może okazać się najlepszym wyborem. Poznaj odmiany i szczegóły uprawy tej rośliny doniczkowej.



epipremnum-zlociste-aureum-roslina-zwisajaca
Epipremnum aureum złociste wyróżnia się żółto-białymi plamkami na powierzchni liści.

Doniczkowy klasyk – epipremnum złociste

Epiremnum złociste inaczej epipremnum aureum zdecydowanie jest jedną z najpopularniejszych pnących roślin. Z pewnością wpływa na to fakt, że ta odmiana zalicza się do bardzo prostych w uprawie gatunków. Nie ma wygórowanych wymagań, dlatego jest polecana szczególnie dla początkujących sympatyków domowej dżungli. Dodatkowo będzie rosnąć na parapecie (z wyjątkiem południowego), ale też w głębi pomieszczenia i sprawdzi się tam lepiej niż inne odmiany roślin doniczkowych.

Duża wytrzymałość i łatwość w uprawie to nie jedyne walory epipremnum złocistego. Zielone pnącze robi furorę wśród roślin ozdobnych. Przede wszystkim ze względu na błyszczące, sercowate liście, na których pojawiają się żółto-białe wybarwienia. Kolejną sprawą jest to, że epipremnum aureum doskonale radzi sobie w nieco ciemniejszych miejscach i często jest jedyną opcją na zazielenienie przestrzeni (pamiętaj, że mamy tutaj na myśli pomieszczenia z oknem, żadna roślina doniczkowa nie przetrwa bez dostępu do światła). Jednak w przypadku cienistych kątów trzeba się liczyć, że jasne wybarwienie zacznie zanikać, a sadzonka może rosnąć nieco wolniej.

Do wyboru do koloru – odmiany epipremnum

Co ciekawe epipremnum złociste to nie jedyna odmiana tego gatunku. Na rynku jest wiele kultywarów o zachwycających liściach z żółtymi, białymi, zielonymi wybarwieniami.

Najpopularniejsze odmiany epipremnum:

  • epipremnum neon – znany również pod nazwą golden photos wyróżnia pięknym neonowym wybarwieniem, ten niecodzienny kolor potrafi rozświetlić wnętrze i doskonale komponuje się z innymi roślinami zielonymi,
  • epipremnum marble queen – swoją nazwę zawdzięcza zielono-białym marmurkowym wybarwieniu, nieco jaśniejszymi liśćmi może się pochwalić siostrzany kultywar – snow queen,
  • epipremnum n’joy – ma nieco mniejsze liście od klasycznego epipremnum złocistego, jednak ich wygląd wynagradza tę różnicę. Blaszki liściowe są zielone z białymi ciapami,
  • epipremnum happy leaf – wyróżnia się na tyle innych rodzajów epipremnum dużą ilością białych wybarwień, niekiedy liście są całkowicie pozbawione zielonego barwnika, a ich kształt jest mocno zaokrąglony,
  • epipremnum pinnatum – młode liście tej odmiany są wąskie i wydłużone, im roślina starsza, tym większe i powycinane liście zaczyna wytwarzać. W dorosłym stadium przypomina nieco monsterę czy rhaphidophorę tetraspermę potocznie zwaną monsterą minimą. Jeśli na liściach pojawiają się białe wybarwienia, najprawdopodobniej masz do czynienia z odmianą pinnatum variegata,
  • epipremnum cebu blue – cechą, która kradnie serca kolekcjonerów roślin, jest kolor. Oszałamiające błękitno-srebrne liście są wąskie. W dorosłym stadium mogą pojawić się dziury i wcięcia,
  • epipremnum global green – najnowsza odmiana epipremnum, charakteryzuje się zielonym wybarwieniem z ciemnozielonymi plamkami.

Odmian tej rośliny zwisającej jest na tyle dużo, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Natomiast dla niezdecydowanych mamy radę: poszczególne kultywary prezentują się bardzo dobrze w kompozycji. Więc możesz pokusić się o stworzenie zielonej ściany, stosując różne odmiany epipremnum – wspaniały efekt murowany!

Tajniki pielęgnacji epipremnum

Nie ma co ukrywać, wymagania epipremnum nie są wygórowane. Jedną z największych zalet efektownej rośliny pnącej jest to, że bardzo szybko wybacza nieprawidłową pielęgnację. Istnieje więc bardzo duża szansa, że po przelaniu czy przesuszeniu uda się ja odratować. Z tego względu jest ona jedną z roślin pokojowych polecanych dla początkujących, która pojawia się domach, na klatach schodowych czy biurach.

Wymagania w uprawie epipremnum

Aby cieszyć się zdrowym i pięknie rosnącym epipremnum należy zapewnić mu przepuszczalne, próchnicze podłoże, dostęp do rozproszonego światła i umiarkowane podlewanie. Ale co to w ogóle oznacza?

Wymagania epipremnium:

  • podłoże – sprawdzi się ziemia uniwersalna, ale warto dodać do niej perlitu, dzięki temu będzie bardziej przepuszczalna i zmniejszy ryzyko gnicia korzeni,
  • stanowisko – praktycznie każdy miejsce w pomieszczeniu będzie dobre, poza skrajnymi przypadkami takimi, jak południowy parapet (liście mogą poparzyć się od bezpośrednio padających promieni słonecznych) czy zupełnie ciemny kąt bez dostępu do światła (w łazience bez okna w dłuższej perspektywie przetrwają jedynie sztuczne rośliny).
  • podlewanie – nie jesteśmy fanami porad w stylu „podlewaj raz na tydzień”, ponieważ w każdym pomieszczeniu panują nieco inne warunki, dlatego podłoże będzie przesychać w różnym tempie. Podlej epipremnum, gdy większa część podłoża przeschnie. Jak to sprawdzić? Palcem, patyczkiem drewnianym lub higrometrem.
epipremnum-golden-pothos-o-neonowym-wybrawieniu
Neonkowe epipremnum golden pothos pięknie rozświetla nieco ciemniejsze kąty.

Roślina ma mało wygórowane wymagania, jeśli chodzi o wilgotność czy temperaturę powietrza. Sprawdzi się w praktycznie każdych warunkach. Jeśli zależy Ci, na szybkim wzroście i dużych liściach, od wiosny do jesieni zasil epipremnum nawozem uniwersalnym lub do roślin zielonych – stosuj zalecaną na opakowaniu dawkę.

Rozmnażanie epipremnum

Rozmnażać epipremnum złociste, ale też każdą inną odmianę, można poprzez ukorzenianie części pędów rośliny. W tym celu należy uciąć pęd po węzłem (jest to miejsce, z którego wychodzą korzenie powietrzne) i wsadzić do wody. Następnie poczekać aż sadzonka wypuści korzenie. Pamiętaj o regularnej wymianie wody, aby zminimalizować ryzyko rozwój bakterii, które mogą doprowadzić do gnicia rośliny. Ten sposób jest naprawdę prosty i w zdecydowanej większości kończy się sukcesem. Nowe sadzonki możesz dosadzić do swojej matecznej rośliny, by ją zagęścić, lub podarować szczepki bliskiej osobie.

rozmnazanie-epipremnum
Pędy rośliny bardzo dobrze ukorzeniają się w wodzie.

Jak prowadzić epipremnum?

Epipremnum należy do pnących roślin pokojowych. Oznacza to, że z biegiem czasu pędy rośliny będą się wydłużać i wtedy będziesz musiał podjąć decyzję: czy prowadzić ją po paliku, czy pozwolić jej swobodnie zwisać. W naturze epipremnum wspina się po drzewach i taki wariant najbardziej mu odpowiada.

Jeśli zależy Ci na dużych liściach, lepiej zainwestuj w podpórkę. Chociaż i bez palika przy użyciu swoich korzeni powietrznych roślina może zacząć się wspinać nawet po ścianie. Wygląda to efektownie, ale nie uniknie się uszkodzeń.

epipremnum-zlociste-jest-roslina-pnaca
Roślina ma umiejętność wspinania się. Dzięki swoim korzeniom powietrznym może przyczepić się do ściany.

Ciekawostka: epipremnum jest blisko spokrewnione z monsterą, dlatego prowadzone na paliku kwiaty doniczkowe mogą zacząć wytwarzać powycinane i podziurawione liście.

Epipremnum sprawdzi się również jako roślina wisząca. Swobodnie opadające pędy stworzą piękną naturalną dekorację. Jednak trzeba mieć na uwadze, że ten sposób prowadzenia może doprowadzić do wydłużania pędów i wypuszczania coraz mniejszych liści.

Sprawdzone i piękne kwiaty doniczkowe

Epipremnum z pewnością zalicza się do wdzięcznych roślin zielonych. Jest łatwa w uprawie, wybacza błędy i przede wszystkim pięknie się prezentuje. Duża liczba odmian pozwala każdemu znaleźć coś dla siebie. Masz w swojej kolekcji epipremnum?




Kompleksowy poradnik – jak przesadzać kwiaty

poradnik-jak-przesadzac-rosliny

Uprawa roślin doniczkowych dostarcza wiele radości. Każdy nowy liść, kwiat wywołuje szeroki uśmiech. Jednak by do tego doszło, trzeba odpowiednio zadbać o domową zieleń. Zapewnienie odpowiednich warunków oświetleniowych, wilgotności czy regularnego podlewania to podstawa, ale na tym obowiązki się nie kończą. Przesadzanie roślin, szczególnie wśród początkujących ogrodników, wzbudza niemałe przerażenie. Właśnie dlatego stworzyliśmy ten kompleksowy poradnik, w którym znajdziesz odpowiedzi na wszystkie dręczące Cię pytania. Zapoznaj się z nim, a z pewnością po chwili okaże się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.



Czy przesadzanie domowych roślin doniczkowych jest naprawdę konieczne?

Tak. Rośliny wciąż rosną i wytwarzają nowe korzenie, dlatego z biegiem czasu w doniczce będzie coraz mniej przestrzeni. Co może spowodować słabszy dostęp do powietrza czy składników odżywczych. Taka sytuacja w najgorszym przypadku może prowadzić do gnicia, ale też wpływać na ogólny wygląd kwiatka (wolniejszy wzrost, oklapnięte liście). Oprócz tego należy pamiętać, że nowe podłoże będzie bogate we wszystko, co roślina potrzebuje i da jej potężnego, energetycznego kopa, który sprawi, że zacznie pięknie się rozwijać. 

Kiedy przesadzać rośliny doniczkowe?

Wskazówką, która powinna skłonić do przesadzenia kwiatów, są korzenie rośliny wystające z otworów na dnie doniczki lub bryła korzeniowa wydobywająca się ponad krawędź pojemnika. Najkorzystniejszą porą do tego zabiegu będzie wiosna i lato, natomiast przesadzania roślin lepiej unikać jesienią i zimą. Wtedy większość roślin doniczkowych ze względu na zmniejszoną ilość naturalnego światła spowalnia swój wzrost, a dostarczenie składników pokarmowych w nowym podłożu najpewniej spowoduje wyciąganie się pędów do słońca.

jak-przesadzac-kwiaty
Rośliny warto przesadzać na wiosnę.

Szybkorosnące i młode kwiaty będą wymagały przesadzenia średnio raz w roku, natomiast starsze rośliny co około 2-3 lata. Gdy sadzonki są w trakcie owocowania, kwitnienia, warto się wstrzymać do zakończenia tego okresu.

Przygotowania do przesadzania domowych roślin

Przesadzanie roślin powinno bardziej przypominać dobrze zaplanowane działanie niż spontaniczną akcję. Po pierwsze, dlatego że przed rozpoczęciem zabiegu trzeba mieć odpowiednie podłoże, nową doniczkę, czas, a także miejsce do pracy. O wszystkich tych aspektach najlepiej pomyśleć wcześniej niż w momencie wyciągnięcia bryły korzeniowej z pojemnika. Po drugie, im lepiej będziesz przygotowany, tym lepsze uzyskasz efekty, a Twoje rośliny podziękują Ci za to pięknymi przyrostami.

Jak się przygotować do przesadzenia kwiatów?

  • Inwentaryzacja roślin – przed przesadzeniem kwiatów najlepiej przejrzeć wszystkie swoje okazy. Sprawdzić, które z nich mają już przerośnięty system korzeniowy i potrzebują większej doniczki. Dobrze też jest spisać, jaki to gatunek, jakiego podłoża potrzebuje, wymiary starej doniczki oraz o ile większa powinna być nowa. Dzięki takiej liście o wiele łatwiej będzie Ci sprawdzić, co już masz, a co jeszcze potrzebujesz dokupić.
  • Planowanie przesadzania roślin – wybierz dzień, w którym nie masz dodatkowych obowiązków ani zaplanowanych wizyt gości, przesadzanie kwiatów może potrwać dłużej, niż zakładałeś na samym początku, szczególnie gdy okaże się, że system korzeniowy rośliny jest prawie nierozplątywalną strukturą. Pośpiech może doprowadzić do niepotrzebnych uszkodzeń. Jeśli Twoja kolekcja jest liczna, podziel pracę na kilka dni. Weź również pod uwagę, że część okazów woli przesadzanie na sucho (kaktusy, sukulenty), a część na mokro (rośliny, które nie wolno doprowadzić do przeschnięcia maranty, calathee). 
  • Przygotowanie stanowiska – nie ma co ukrywać, przy przesadzaniu kwiatów jest duże ryzyko stworzenia bałaganu. Dlatego odpowiednio przygotowane stanowisku pozwoli ograniczyć go do minimum. Oprócz podłoża, nowej doniczki warto mieć pod ręką kilka przydatnych przedmiotów:
    • rękawiczki jednorazowe – nikt nie lubi ziemi pod paznokciami, dodatkowo będą stanowiły ochronę przed toksycznym sokiem roślin, 
    • pojemnik na zużytą ziemię – w tej roli sprawdzi się plastikowe pudełko (lepiej większe niż mniejsze) lub specjalna mata do przesadzania roślin, ale też np. rozłożona na podłodze gruba folia,
    • pojemnik na nową ziemię – nie jest to konieczne, ale ułatwi to nabieranie i transportowanie substratu, dzięki temu ograniczy jego rozsypywanie substratu, natomiast w przypadku przygotowania podłoża samodzielnie jest niezbędny, ponieważ umożliwia dokładne wymieszanie wszystkich składników. 

Stanowisko możesz przygotować zarówno na podłodze (zagwarantuje odpowiednio dużą przestrzeń pracy), jak i na stole (zalecamy w przypadku dużej liczby roślin do przesadzenia, Twój kręgosłup będzie Ci wdzięczny).

przygotowanie-do-przesadzania-roslin
Warto wykonać przesadzanie roślin na wcześniej przygotowanym stanowisku. W ten sposób ograniczy się powstanie bałaganu do minium.

Jak przesadzić roślinę krok po kroku?

Pierwszym krokiem przy przesadzaniu kwiatów jest wyjęcie rośliny z doniczki. W przypadku tych plastikowych pracę możesz sobie ułatwić poprzez delikatnie uciskanie ścianek pojemnika. Gdy korzenie wyszły przez dziurki odpływowe, przez co nie da się oswobodzić sadzonki bez ich uszkodzenia, można rozciąć doniczkę. Co prawda straci się pojemnik, ale sadzonki wyjdą z tego starcia obronną ręką. 

Po uwolnieniu delikwenta pora przystąpić do usuwania starego podłoża, a także martwych czy zgniłych korzeni. Zadanie wymaga nieco delikatności i skupienia, ponieważ zależy nam, aby nie uszkodzić żadnej części rośliny. Jednak gdy wraz z ziemią będą opadały fragmenty korzeni, nie wpadaj w panikę. To normalne i nawet najbardziej prawionemu ogrodnikowi takie rzeczy się zdarzają. Jeśli w trakcie przesadzania roślina straci duży fragment bryły korzeniowej, dobrze jest przyciąć jej pędy. Dzięki temu nawet niewielka liczba korzeni będzie w stanie utrzymać roślinę.

Przed włożeniem sadzonki do nowej doniczki na jej dnie umieść drenaż (z keramzytu lub kamyczków) oraz warstwę podłoża, tak by zajęło około ⅓ wysokości pojemnika. Następnie pora na przymierzenie bryły korzeniowej. Ma to na celu sprawdzenie, czy po dodaniu substratu kwiat nie będzie usadowiony, ani za wysoko, ani za nisko. Wszystkie korzenie muszą być przykryte, natomiast nad ziemią powinna znaleźć się część rośliny, z której wychodzą liście.

przesadzanie-kwiatow-krok-po-kroku
Najwięcej czasu przy przesadzaniu roślin należy poświęcić na usuwanie starego podłoża z przestrzeni między korzeniami.

Dodatkowo dobrze jest zostawić trochę miejsca na wierzchu, ponieważ wypełnienie pojemnika po brzegi, z pewnością spowoduje trudności przy podlewaniu. Mając na uwadze wszystkie te aspekty, dosyp lub zredukuj substrat na dnie. Na koniec dodaj górną warstwę ziemi. W trakcie tego zadania raz na jakiś czas stuknij doniczką o podłogę lub stół, pozwoli to dostać się podłożu w wolne przestrzenie między korzeniami.

Po przesadzeniu roślin przede wszystkim należy wstrzymać się z obfitym podlewaniem. Nie pomoże to kwiatom, a może zaszkodzić. Świeże podłoże mocniej wchłania wodę, a taka “napita” ziemia ograniczy stały dostęp korzeniom do powietrza, a to w połączeniu z długo utrzymującą się wilgocią, to gotowy przepis na gnicie. Roślinę możesz delikatnie podlać, jednak jeśli podczas przesadzania korzenie uległy uszkodzeniu, lepiej wstrzymać się z dostarczaniem wody do czasu aż rany się zagoją (wystarczy 1 dzień). Dzięki temu zapobiegniesz ryzyku infekcji, która również może doprowadzić do gnicia.

FAQ – przesadzania roślin domowych

Sprawa z pozoru może wydawać się prosta, ale gdy przychodzi czas na czyny, pojawiają się dodatkowe problemy. Właśnie dlatego przygotowaliśmy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Dzięki nim przesadzanie roślin z pewnością pójdzie jak z płatka. 

Czy po zakupie należy przesadzać rośliny?

W tym przypadku istnieją dwie szkoły. Jedna mówi o tym, by pozostawić kwiatka na 2-3 tygodnie w celu aklimatyzacji w nowym środowisku lub wstrzymać się z przesadzaniem rośliny nawet dłużej do wiosny, jeśli była ona zakupiona późną jesienią lub zimą. Dzięki takiemu podejściu kwiat nie będzie narażony na dodatkowy stres. Jednak jeśli masz ciężką rękę do podlewania, musisz bardzo uważać, by jej nie przelać.

Drugie podejście mówi o tym, że niezwłocznie po zakupie roślinę należy przesadzić. Dzięki temu od razu będziesz mógł sprawdzić, jak wygląda system korzeniowy (czy sadzonka nie była przelana, czy nie gniją jej korzenie) i w razie problemu szybko zareagować. Taka kontrola zapobiega sytuacji, w której świeżo przyniesiony ze sklepu okaz, wydawać by się mogło bez powodu, z dnia na dzień traci w oczach.   

przesadzanie-kwiatow-kiedy
Jeśli postanowisz przesadzić rośliny zaraz po zakupie, będziesz mógł sprawdzić, jak wygląda system korzeniowy i w razie problemu szybko zareagować.

Czy jesienią można przesadzać kwiaty doniczkowe?

Powszechnie odradza się przesadzanie roślin poza letnim sezonem. Dostarczenie wartości odżywczych w świeżym podłożu wpłynie na chęć rozwoju sadzonek. Jednak będzie miała ona za mało światła i w takim przypadku większość roślin będzie wyciągała pędy w poszukiwaniu promieni słonecznych. Liście będą mniejsze, a przerwy między nimi większe. 

Istnieją dwa przypadki, kiedy roślina wymaga przesadzania niezależnie od pory roku. Po pierwsze, gdy sadzonka została przelana i marnieje w oczach. Wtedy należy wymienić jej podłoże, a gnijące korzenie należy usunąć i zastosować środek przeciwgrzybiczy. Druga sytuacja dotyczy okazów, które przez cały rok są sztucznie doświetlane. Dla tych kwiatów nie ma różnicy pomiędzy sezonem letnim a zimowym, dlatego przesadzanie można wykonać w dowolnym momencie.     

Jak dobrać rozmiar nowej doniczki?

To jaką należy wybrać doniczkę, będzie zależało między innymi od gatunków roślin. Dla niektórych za dużo miejsca w pojemniku może doprowadzić nie tylko do powolniejszego wzrostu (sadzonka będzie poświęcać energię na rozrost bryły korzeniowej, zamiast przeznaczyć ją na nowe pędy, liście czy kwiaty), to także zwiększa ryzyko przelania. Z tego względu przy mniejszych okazach lepiej wybrać doniczkę o średnicy około 2 cm większej niż poprzednia. Większe i starsze rośliny nie wymagają corocznego przesadzania, dlatego nowa doniczka powinna mieć więcej zapasu. 

 przesadzanie-roslin-jaka-doniczka
Dobrze dobrany rozmiar doniczki może wpłynąć na lepszy wzrost roślin.

Przesadzanie roślin – na mokro czy sucho?

Jeśli chodzi o przesadzanie roślin metodą na mokro lub sucho, wszystko zależy od jej gatunku, a także czy chcemy całkowicie wymienić podłoże – w takim przypadku łatwiej usunąć substrat, gdy jest suchy. Jednak w przypadku kwiatów, które muszą mieć stale wilgotną ziemię, nie należy dopuścić do całkowitego przeschnięcia. “Napite” korzenie będą mniej kruche, co zmniejszy ryzyko ich uszkodzenia. Z drugiej strony kaktusy i sukulenty lepiej przesadzać na sucho – chyba że podłoże z włókna kokosowego jest tak zbite, że za nic w świecie nie da się go usunąć. Wtedy przed przesadzeniem roślinę należy przez kilka minut namaczać i dopiero po tym podjąć próbę oswobodzenia korzeni.

przesadzanie-sukuletow-poradnik
Najlepiej podczas przesadzania kaktusów zastosować metodę na sucho.

Przesadzanie roślin a nawożenie

Po przesadzeniu roślin domowych należy się wstrzymać z nawożeniem. Świeże podłoże dostarczy sadzonce bardzo dużą ilość składników pokarmowych. Dlatego odczekaj nawet miesiąc, zanim rozpoczniesz dokarmianie roślin doniczkowych. Najlepiej na początku stosuj substancje organiczne, dopiero później mineralne. Niektóre gotowe mieszanki substratu są wzbogacone o dodatkowy nawóz, dzięki temu uzupełnianie składników odżywczych nie jest koniecznie nawet przez kilka miesięcy. W takim przypadku termin rozpoczęcia nawożenia dostosuj do informacji na opakowaniu produktu.

Co to jest drenaż i czy warto go stosować?

Do prawidłowego rozwoju rośliny doniczkowej potrzebne jest odprowadzanie nadmiaru wilgoci. Z tego względu warto na dno nowej doniczki zastosować drenaż. Nie tylko pozwoli na usunięcie nadmiaru wody, a jednocześnie zapewni korzeniom stały dostęp do powietrza. Drenażem może być specjalny keramzyt, pokruszona porcelana lub drobne kamienie. Innym rozwiązaniem są pojemniki wyposażone w system podwójnego dna.

czy-drenaz-jest-konieczny-dla-roslin-doniczkowych
Stosując drenaż, można łatwo odprowadzić nadmiar wody.

Czy całkowite usuwanie starego podłoża z bryły korzeniowej jest konieczne?

W przypadku roślin nowo zakupionych, które posadzone są podłożu produkcyjnym, niedostawane do ich potrzeb (np. sukulenty, które nie przepadają za długotrwałą wilgocią w ziemi), zaleca się jak najdokładniejsze usunięcie substratu. W przeciwnym wypadku dalej będzie istniało ryzyku gnicia korzeni. Gdy roślina była już przez Ciebie wcześniej przesadzana, np. rok temu, wystarczy, że dodasz świeżego podłoża tak, by wypełnić nową doniczkę. Jednak jeśli z kwiatem od lat nie było nic robione, dobrze jest całkowicie wymienić ziemię, by dostarczyć mu równomiernie składników odżywczych do bryły korzeniowej. 

Co zrobić z poplątanymi korzeniami?

Gdy wyciągasz roślinę z doniczki, a tam wita Cię bryła skręconych ze sobą korzeni, nie odwracają wzroku i nie udawaj, że tego nie ma. Splątane dolne części sadzonki nie mają odpowiednio dużo przestrzeni dla siebie, to pogarsza rozwój, pobieranie wody czy składników odżywczych. Dlatego jeśli chcesz, by kwiat dalej pięknie się rozwijał, musisz poświęcić chwilę i delikatnie porozdzielać korzonki. Twoja roślina później z pewnością odwdzięczy Ci się pięknymi przyrostami.

przesadzanie-roslin
Warto poświęcić trochę czasu, by oswobodzić splątane korzenie.

Przesadzanie roślin to czysta przyjemność

Przesadzanie roślin to zabieg konieczny, który potrafi zająć trochę czasu i przysporzyć stresu nie tylko kwiatom, ale też Tobie. Mamy nadzieję, że nasz poradnik rozwieje wszystkie wątpliwości i sprawi, że wymiana doniczek i podłoża stanie się przyjemną pracą, która daje dużo satysfakcji. A jeśli chcesz dowiedzieć więcej o pielęgnacji kwiatów doniczkowych, zajrzyj do wpisu o usuwaniu kurzu z liści lub domowych sposobach na szkodniki.




Jesień: czas na rośliny cebulowe

miejskie-rabaty-wiosenne-rosliny-cebulowe

Jesień to najlepszy moment na to, by rośliny cebulowe trafiły do podłoża i bezpiecznie tam przezimowały.  Już wiosną rozkwitną tęczą kolorów i staną się zapowiedzią słonecznych dni. Poznaj tajnik sadzenia i pielęgnacji tych pięknych sezonowych kwiatów ogrodowych.



Jakie rośliny cebulowe wybrać?

Do najpopularniejszych i najwcześniej cieszących oczy gatunków kwiatów cebulowych należą tulipany, hiacynty, krokusy. Zaraz za podium wiosennych okazów znajdują się narcyzy, czosnki ozdobne, szafirki, cebulice, ale też zyskująca na popularności szachownica cesarska. Do tej długiej listy koniecznie trzeba dodać letnie kwiaty cebulowe, do których zaliczają się między innymi lilie, mieczyki i kanny. Różnica pomiędzy nimi a tymi, które zachwycają zaraz po zimie, jest znacząca. Wiosenne kwiaty cebulowe należy sadzić do ziemi jesienią, natomiast te kwitnące latem są wrażliwe na przymrozki, dlatego należy je wykopać na zimę i wkopać dopiero w kwietniu lub maju.

szachownica-cesarska-ciekawa-roslina-cebulowa
Szachownica cesarska – ciekawa roślina cebulowa.

Decyzje o tym, jakie kwiaty cebulowe kwitnące pojawią się w Twoim ogrodzie, musisz podjąć samodzielnie. Możesz postawić na rabatę monotematyczną i przystroić zakątek samymi tulipanami lub stworzyć miejsce, które będzie zachwycać różnorodnością odmian i kolorów kwiatów. W pierwszym przypadku polecamy pomiędzy cebule tulipanów wkopać gdzieniegdzie szachownicę cesarską. Roślina jest wyższa i będzie stanowić ciekawe urozmaicenie dla najbardziej popularnych wiosennych kwiatów. Jeśli marzy Ci się rabata mająca praktycznie wszystkie rośliny cebulowe, pamiętaj, aby dobrać je kolorystycznie. Ciekawym połączeniem są gatunki o kwiatach delikatnych, pudrowych kolory, w takim zestawieniu unikaj mocnych, ciepłych barw, takich jak czerwony, żółty czy pomarańczowy. Innym pomysłem jest stworzenie bajecznej rabaty pełnej kolorów i kontrastów.

wiosenna-kompozycja-z-roslin-cebulowych
Różne zestawienia roślin cebulowych pozwolą cieszyć się piękną i kolorową wiosenną rabatą.

Jak wybierać cebule, by cieszyć się pięknym kwitnieniem?

Cebule roślin mogą się od siebie znacząco różnić. Ich wygląd, wielkość, waga wpływa na sukces w kwitnieniu. Dlatego jeśli robisz zakupy ogrodowe stacjonarnie, koniecznie poświęć nieco więcej czasu na wybór dużych i zdrowych cebul.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze cebulek kwiatowych:

  • im większe cebule roślin, tym lepiej,
  • na powierzchni nie powinno być żadnych śladów pleśni czy uszkodzeń,
  • łupiny powinny mieć kolor złotobrązowy,
  • cebulka powinna być ciężka, jeśli jest podejrzanie lekka jak na swoją wielkość to zdecydowanie zły znak.
Wygląd, wielkość cebul kwiatowych jest bardzo istotna.

Kiedy sadzić rośliny cebulowe kwitnące wiosną?

Nie ulega wątpliwości, że najlepszym terminem na sadzenie cebul roślin wiosennych jest przełom lata i jesieni. Dla tych, którym wiecznie brakuje czasu, mamy pocieszającą wiadomość. Czynność można wykonać nawet w listopadzie, oczywiście wszystko zależy od pogody i występowania przymrozków. Jeśli w Twoim otoczeniu temperatura nie spadła poniżej zera, możesz jeszcze sadzić cebule. Pamiętaj jednak, że wcześniej wsadzone do ziemi rośliny, będą miały większą szansę na zbudowanie okazałego systemu korzeniowego, co z pewnością wpłynie na ich zdrowie oraz kwitnienie.

Jak sadzić rośliny cebulowe?

Cebule roślin kwitnących należy sadzić do wcześniej przygotowanego stanowiska. Koniecznie zapewnij bogatą w składniki odżywcze i przepuszczalną glebę. W związku z tym do rabat o piaszczystej ziemi najlepiej dodać kompostu, a ciężkie, gliniaste podłoże rozluźnić np. piaskiem. Rośliny wiosenne cebulowe będą najbardziej zadowolone ze stanowiska słonecznego.

jak-sadzic-rosliny-cebulowe
Rośliny cebulowe lubią przepuszczalną glebę i słoneczne stanowisko.

Kolejną istotną kwestią jest głębokość sadzenia cebul. Jeśli pierwszy raz wkopujesz świeżo zakupione wiosenne kwiaty ogrodowe, na opakowaniu znajdziesz dokładną informację o tym, na jakiej głębokości ją umieścić. Jeśli nie masz oryginalnego opakowania, nie martw się, większość roślin cebulowych można posadzić według prostego schematu: odpowiednia głębokość sadzenia to trzykrotna wysokość cebulki. Dla nowo nasadzonych roślin nie stosuj nawozu, a do pierwszych mrozów zadbaj o odpowiednią wilgotność podłoża.

Jak rozmieścić na rabatach kwiaty cebulowe?

Najlepszy efekt daje warstwowe sadzenie roślin cebulowych (tak zwana „lazania” sprawdza się również w przypadku doniczkowych kompozycji). W ten sposób kwiaty będą pojawiać się stopniowo, a gdy jeden gatunek przekwitnie, w jego miejscu natychmiast pojawi się nowy. Metoda jest prosta: na dno wędrują te okazy, które mają zakwitnąć jako ostatnie, a tuż przy powierzchni powinny znaleźć się rośliny pojawiające się w pierwszej kolejności.

Czy wykopywanie roślin cebulowych jest konieczne?

To pytanie odnośnie wykopywania cebul wraca jak bumerang każdego roku. Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Niektóre odmiany będą doskonale powtarzać, a inne wręcz przeciwnie. Pozostawione kwiatów w tym samym miejscu, będą się zagęszczać, co może doprowadzić do gorszego kwitnięcia, w takim przypadku zaleca się raz na jakiś czas (co około 3 lata) wykopać cebule. Najlepszym momentem na to jest lato, kiedy roślina zgubi liście. Takie cebule należy wysuszyć i przechowywać w skrzynce przykryte warstwą piasku w suchym i chłodnym miejscu. Dobra wiadomość jest taka, że wykopane zdrowe i duże cebule doskonale nadają się do ponownego posadzenia na jesień.

Uprawa roślin cebulowych w donicy

Większość gatunków roślin cebulowych można posadzić w donicach. Szczególnie popularnymi odmianami są te, które kwitną wczesną wiosną: hiacynt, irys, krokus, narcyz, tulipan lub szafirek.

wiosenna-kompozycja-z-roslin-cebulowych-w-donicy
Wiosenne kompozycje z roślinami cebulowymi w donicy.

Najlepsza donica dla rośliny cebulowej powinna mieć nie mniej niż 20 cm głębokości. Cebulki wyglądają niepozornie, ale już wkrótce dadzą one początek smukłym roślinom, które bez problemu przewrócą mniejsze pojemniki lub zwyczajnie z nich „wyrosną”. W roli podłoża sprawdzi się ziemia uniwersalna lub dedykowana roślinom doniczkowym. Sadzenie rozpocznij od wyłożenia płytkiej warstwy keramzytu lub innego drenażu. Otwory odpływowe zapewnią odprowadzanie nadmiaru wody i zminimalizują ryzyko gnicia korzeni.

Wrzesień i październik podobnie, jak w przypadku sadzenia cebul do ziemi, to świetny moment na przygotowanie donic z wiosennymi kompozycjami. Sadząc rośliny cebulowe jesienią, zapewnisz im czas, by bezpiecznie i w cieple przeczekały zimę. Warto pamiętać, że kwiaty cebulowe kwitnące w pojemnikach powinny być wsadzone do podłoża mniej więcej tydzień później wobec swoich kuzynów zimujących w gruncie. Wynika to z faktu, iż donica gwarantuje wyższą temperaturę, a ta w efekcie może doprowadzić do przedwczesnego kwitnienia. Co ciekawe, dłuższe kwitnienie zauważa się nie u okazów trzymanych w ciepłych pomieszczeniach, ale na zewnątrz.

rosliny-cebulowe-w-donicy
Wrzesień i październik podobnie, jak w przypadku sadzenia cebul do ziemi, to świetny moment na przygotowanie donic z wiosennymi kompozycjami.

Rośliny cebulowe nie lubią chłodów. Stojąca na zewnątrz donica powinna zostać dodatkowo zabezpieczona, np. styropianem. Doskonałym miejscem dla zimowania okazów będzie zacieniona, sucha piwnica.

Kwiaty cebulowe doskonałe urozmaicenie wiosny

Gdy kończy się zima, temperatura wzrasta, a słońca jest coraz więcej, nie ma nic lepszego niż widok roślin kwitnących wiosną. Jednak, żeby do tego doszło, trzeba już na jesień wziąć się za przygotowania. Na szczęście jak się okazuje, cebulowe kwiaty ozdobne wcale nie przysparzają większych problemów. Dlatego zdecydowanie polecamy je do ogrodów, miejskich rabat czy donic.

Zapisz




Hiacynty – co warto wiedzieć o ich uprawie?

ck-2022-08-hiacynty

Uprawa kwiatów to pasja wielu osób, które mają do dyspozycji swój ogródek. Wśród tych chętnie wybieranych kwiatów znajdują się między innymi hiacynty. Piękne, występujące w wielu wersjach kolorystycznych kwiaty stają się doskonałym dodatkiem do wielu ogrodów i mogą kompletnie odmienić to jak rabaty się prezentują. Dlatego warto mieć je na uwadze i poznać nieco bliżej, by wiedzieć, jakie wymagania ma ta roślina, jak przygotować się do uprawy i jak wspierać roślinę już po zasadzeniu.



Jak wyglądają hiacynty? 

Hiacynty to bardzo popularne kwiaty, cieszące się zainteresowaniem ze względu na swoją doskonałą formę estetyczną. Bogactwo kolorów, jakie kryje się za tą rośliną, sprawia, że jest bardzo często elementem poprawiającym wygląd ogrodu. Ułożone podłużnie na łodydze małe kwiatki tworzą coś na kształt maczugi, co sprawia, że piękny kolor kwiatów widoczny jest z daleka. 

Hiacynty to kwiaty cebulowe 

Hiacynty zaliczają się do kwiatów cebulowych, które rosną z wsadzonej do ziemi cebulki hiacynta. Hiacynty w kolejnych latach zakwitną zarówno jeśli na zimę cebulka będzie wykopana z ziemi jak i w momencie, gdy w niej pozostanie. 

Jeśli cebulki hiacyntów na zimę zostają w ziemi, będą kwitły, ale kwiaty będą coraz mniejsze, aż dojdzie do momentu, gdy nie zakwitną. Gdy więc roślina przekwitnie, warto wykopać cebulę i przechowywać ją w suchym i chłodnym miejscu. Jeśli mają przebarwienia, to oznacza choroby i trzeba takie cebule odrzucić. Ponownie do gruntu należy je wsadzić na przełomie września i października. Warto, by przy ponownym sadzeniu znaleźć dla cebul nowe miejsce. 

Przygotowanie do uprawy – jaka gleba i stanowisko? 

Planując sadzenie hiacyntów, należy się do tego odpowiednio przygotować. Ważne będzie między innymi to, jakie stanowisko będzie się wybierać. Powinno się je sadzić w miejscu nasłonecznionym, choć ewentualnie mogą być także w półcieniu. 

To, co będzie istotne to znalezienie takiego stanowiska, które jest osłonięte od wiatru. Wybór gleby także ma znaczenie, powinna być lekka i przepuszczalna. Kwiaty poradzą sobie w większości gleb, powinno się unikać kwaśnych i mokrych. Jeśli gleba jest gliniasta, można do rabaty dodawać piasku i torfu, by poprawić przepuszczalność. Glebę zbyt luźną można wzbogacić przez próchnicę albo kompost. 

Kiedy i jak sadzić cebulki hiacyntów? 

Tak jak zostało wcześniej wspomniane, cebulki hiacynta powinno się sadzić na przełomie września i października. W sklepie Cebule Kwiatowe znaleźć można dobrej jakości cebulki hiacyntów w różnych odmianach, co pozwoli na urozmaicenie nasadzeń.

Sama cebula hiacynta sadzona jest piętką ku dołowi, głębokość powinna być na poziomie trzech wielkości cebuli. Rozstaw sadzenia powinien być dopasowany do tego, jaka jest wielkość cebuli. Im będą mniejsze, tym gęściej trzeba je sadzić. Po tym jak będą posadzone, należy wyrównać ziemię, by nie powstał dołek, by tam nie gromadziła się woda, co może być dla hiacyntów szkodliwe. 

Hiacynty powinno się sadzić na przełomie września i października.

Jak dbać o posadzone cebulki hiacyntów?

Posadzone cebulki hiacyntów wymagać będą odpowiedniej pielęgnacji. Zastosować można w pierwszej kolejności specjalny nawóz do roślin kwitnących. Mający wiele składników nawóz będzie dostarczał roślinie potrzebnych do rozwoju mikroelementów. Nawóz powinno się zastosować po około 2-3 tygodniach od tego jak rozpocznie się wzrost rośliny. 

Wiosną, jeśli ziemia jest sucha, roślina wymaga podlewania. Gdy hiacynty przekwitną, należy usuwać zwiędłe kwiaty. Inaczej produkują one nasiona, co powoduje osłabienie cebuli. Zimą albo cebule trzeba wykopać, a jeśli zostają w ziemi, trzeba je okrywać słomą, korą bądź liśćmi. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, na stronie sklepu Cebule Kwiatowe znajdziesz wpis o pielęgnacji narcyzów.

Popularne odmiany hiacyntów

Hiacynty to kwiaty, które występują nawet w ponad 100 różnych odmianach, dlatego można spotkać się faktycznie ze zróżnicowanymi kwiatami. W Polsce najczęściej spotkaną odmianą będą hiacynty holenderskie. 

Cebulki tych kwiatów w naszych ogrodach pojawiają się najczęściej i występować mogą w kwiatach koloru: białego, żółtego, różowego, niebieskiego, czerwonego. Poza hiacyntami holenderskimi odmianami, z jakimi możemy się spotkać, będą hiacynty rzymskie, hiacynty miniaturowe oraz multiflora. 

hiacynty-cebulki-sklep
Hiacynty występują w wielu odmianach i kolorach.

Hiacynty to kwiaty dostępne w wielu odmianach, zawsze pięknie się prezentujące i będące popularnym wyborem dla miłośników kwiatowych ogrodów. Piękna estetyka sprawia, że ich popularność nie maleje. 

Jeśli chcesz zadbać o to, by rok po roku pięknie się w ogrodzie prezentowały, możesz sięgnąć do naszego wpisu i kierować się przedstawionymi tutaj podpowiedziami odnośnie tego jak właściwie uprawiać te kwiaty. 

Wybierając konkretną odmianę hiacyntów, warto wziąć pod uwagę wymogi, jakie stawiane będą danej roślinie w trakcie uprawy. Dbając o odpowiednie stanowisko, glebę i nawożenie, można oczekiwać, że roślina będzie się dobrze rozwijać, a jej kwiaty staną się ozdobą ogrodu.

Artykuł sponsorowany




Wieże kwiatowe – jak odnieść sukces w pielęgnacji roślin ozdobnych

bujnie-ukwiecone-wieze-kwiatowe

Wieże kwiatowe są spotykane niemalże we wszystkich polskich miastach, ale także są coraz bardziej popularne za granicą. Lubiane przez mieszkańców i turystów. Konstrukcja kwietników kaskadowych jest niezwykle prosta i mogłoby się wydawać, że stworzenie zachwycającej, bujnie ukwieconej kompozycji to przysłowiowa bułka z masłem. Czasami jednak rzeczywistość okazuje się być brutalna i sprawa nieco się komplikuje. Dlaczego Wieże Kwiatowe nie zawsze wyglądają jak te, ze zdjęć w folderach? Jaki jest tego powód? Postaramy się zmierzyć dzisiaj z tymi pytaniami, a także przygotowaliśmy kilka porad, jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja roślin ozdobnych.



Wieża Kwiatowa nie zachwyca swoim wyglądem? Przyczyny mogą być rozmaite. Oto najczęstsze z popełnianych błędów.

Po pierwsze – błędy w doborze roślin:

  • Zastosowanie do obsadzeń gatunków i odmian roślin o niewłaściwym pokroju: wyprostowanym, kolumnowym – zamiast gatunków o pokroju krzaczastym lub przewisającym, roślin rozkrzewiających się lub pnączy.
  • Posadzenie razem roślin o zbyt dużej różnicy w tempie wzrostu oraz odmiennym zapotrzebowaniu na składniki pokarmowe, światło i wodę.
  • Niewłaściwy dobór kolorystyczny, np. kompozycje zbyt pstrokate, kolory niewspółgrające ze sobą lub niedopasowane do charakteru miejsca.
pelargonia-kwitnie
Odpowiednia pielęgnacja roślin ozdobnych jest kluczem do zachwycającego wyglądu Wież Kwiatowych.

Po drugie – błędy w lokalizacji wież kwiatowych:

  • Nieodpowiedni dobór roślin pod względem ich wymagań świetlnych i stanowiska, np. gatunki światłożądne posadzone w cieniu, a cienioznośne w słońcu.
  • Ustawienie kwietników w miejscu nierównomiernie oświetlonych, np. obok drzewa lub dużego krzewu.
  • Zastosowanie przy ścianie budynku konstrukcji pełnej- okrągłej zamiast półpełnej lub ćwiartki, skutkiem czego do roślin przy ścianie budynku nie dociera wystarczająca ilość światła.
  • Lokalizacja miejscach kolidujących z ciągami komunikacyjnymi (chodnik, ścieżka rowerowa), co powoduje, że rośliny są cały czas potrącane i uszkadzane.
  • Ustawienie kwietników w miejscach nieobjętych monitoringiem, przez co zdarzają się akty wandalizmu (przewrócenie konstrukcji, wyrywanie kwiatów, itp.).

Po trzecie – nieodpowiednia pielęgnacja roślin ozdobnych:

  • Nieodpowiednio przygotowane podłoże – bez nawozów i substancji zwiększającej zdolność gleby do magazynowania wody (hydroabsorbent Terravit).
  • Rezygnowanie ze wbudowanego systemu nawadniania, szczególnie w przypadkach, gdy kwietnik stoi w trudnodostępnym miejscu.
  • Brak wykonanego we właściwym czasie i z właściwą częstotliwością nawożenia oraz prac pielęgnacyjnych.
  • Brak uzupełnień sadzonek roślin, gdy w pierwotnym ukwieceniu powstaną ubytki, czy to na skutek uschnięcia, czy też z powodu ich kradzieży lub aktów wandalizmu.
  • Brak specjalnych uszczelek na krawędziach kwietników, co sprawia, że kwiaty i pędy mogą zostać uszkodzone przy mocnym wietrze.
  • Ukwiecanie bezpośrednio w miejscu docelowym powoduje brak natychmiastowego efektu kwiatowej wieży. Nim rośliny się rozrosną, upływa trochę czasu i widoczne są wówczas blaszane elementy konstrukcji, co może wyglądać mało atrakcyjnie.
bujne-kwitnienie-roslin-ozdobnych
Odpowiednia pielęgnacja roślin ozdobnych sprawi, że będą bujnie kwitły.

Pielęgnacja roślin ozdobnych w Wieżach Kwiatowych

Podlewanie dopasowane do warunków atmosferycznych

Susza to największy przeciwnik roślin ozdobnych. Bez odpowiedniej ilości wody kwiaty i liście z pewnością nie będą w najlepszej kondycji. Dodatkowo za rzadkie podlewanie może doprowadzić do całkowitego uschnięcia sadzonek. Z drugiej strony nadmierna wilgoć w podłożu zwiększy ryzyko powstania chorób grzybowych. Dlatego tylko rozsądne i dopasowane do warunków atmosferycznych podlewanie roślin ozdobnych na Wieżach Kwiatowych pozwoli osiągnąć sukces. W trakcie mocnych upałów może być koniecznie dostarczanie wody nawet dwa razy dziennie.

Nawóz dla roślin ozdobnych

Do każdego podlewania, na 1 m³ wody powinien przypadać około 1 kg nawozu do roślin kwitnących. W ten prosty sposób zasilając kwiaty w wodę, jednocześnie dostarcza się im niezbędnych składników odżywczych. Dla najlepszego efektu stosunek pierwiastków azotu, fosforu i potasu, zawartych w nawozach, powinien wynosić kolejno 1-1-3. Tak zaopatrzona roślina szybko odwdzięczy się za opiekę bujnym kwitnieniem. Nie oznacza to jednak, że na doborze podłoża i nawozów kończy się troska o jej stan.

Bez nawozu do roślin ozdobnych rośliny mogą kwitnąć słabiej lub wcale.

Dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne

Co 2-3 tygodnie należy usunąć zeschnięte kwiaty i liście – to pozwala nie tylko oczyścić kwietnik kaskadowy ze szpecących, martwych części roślin, ale również ułatwia kontrolę nad chorobami grzybowymi.

Szybka reakcja w przypadku chorób grzybowych

Choroby grzybowe często pojawiają się na roślinach ozdobnych, szczególnie w przypadkach, gdy są one eksponowane przy wysokiej temperaturze i stosunkowo dużych opadach atmosferycznych. Nadmiernie wilgotna gleba w kaskadowym kwietniku to świetne warunki dla mączniaka prawdziwego.

Jak poznać skutki jego obecności? To łatwe: po odgarnięciu kwiatów na liściach widać biały nalot, który przypomina gładko zmieloną mąkę.

Podobnie wygląda kontrola występowania tak zwanej szarej pleśni. Systematycznie oczyszczając kwietnik z zeschniętych części roślin, poprawia się jego walory estetyczne, a także pozwala nadzorować stan zdrowia roślin.

bujne-kwitnienie-roslin-ozdobnych
Systematycznie oczyszczając kwietnik z zeschniętych części roślin, poprawia się jego walory estetyczne.

Jak poradzić sobie z mączniakiem?

Po ‘zdemaskowaniu’ choroby należy szybko skorzystać ze specjalnych środków grzybobójczych. Jednorazowy oprysk należy wykonać wieczorem lub nawet w nocy – ze względu na mały ruch pieszych i spokojniejszy wiatr, który mógłby roznosić substancję chemiczną. Aby środek dotarł równomiernie do każdej części rośliny, warto opryskać kwietnik z zewnątrz, a następnie rozgarnąć kwiaty, by móc dostarczyć go również do liści.

Jeszcze więcej na temat pielęgnacji i potrzeb roślin dla przestrzeni miejskiej znajdziesz w tym wpisie – klik.

Kwietniki kaskadowe jak z obrazka

Jeśli chcesz, aby Wieże Kwiatowe wyglądały jak te z katalogów, warto zastosować się do powyższych rad oraz powierzyć pielęgnacje roślin ozdobnych specjalistom. Dobrym pomysłem będzie skorzystanie z oferty Kompleksowej Usługi, która gwarantuje zawsze niebywały wygląd Wież Kwiatowych i niemal natychmiastowy efekt ukwiecenia miasta.

wieze-kwiatowe-bujnie-kwitna
Prawidłowa pielęgnacja roślin ozdobny pozwala osiągnąć efekt jak z obrazka.

Źródło: Na podstawie tekstu autorstwa Małgorzaty Dyrskiej




Surfinia w Wieżach Kwiatowych – jak o nią dbać?

terra flower power bielsko biała

Najpopularniejsza propozycja na balkony, ceniona dekoracja dla donic miejskich, skrzyń, a przede wszystkim Wież Kwiatowych — surfinia. Ta piękna, łatwa w uprawie roślina kwitnie od połowy maja aż do wczesnej jesieni. Aby zapewnić jej najlepsze warunki i maksymalnie wykorzystać jej walory, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad.



Miasto piękne cały rokJak ukwiecić wieże kwiatowe wiosną? Czym mogą zachwycić latem, a czym… jesienią? A może interesują Cię nasadzenia w donicach XXL? Zbiór najciekawszych, sprawdzonych pomysłów na wielosezonowe ukwiecenie i aranżację przestrzeni publicznych znajdziesz w katalogu „Miasto piękne cały rok – Vademecum inspiracji Terra Group”. Daj się zainspirować - kliknij i pobierz bezpłatnie!

Surfinia a petunia

Srufnia nie jest petunią, a jedynie jej odmianą. Podstawowa różnica to pokrój: w przypadku surfinii zwisający, a petunii: lekko płożący. Zwisające pędy szybko przykrywają pojemniki, balustrady balkonów, w przypadku nasadzenia w kaskadowym kwietniku szybko czynią z niego bujną wieżę kwiatową. Surfinia przebojem zdobyła serca miłośników roślin ozdobnych zaledwie kilkadziesiąt lat temu. Obecnie ma już mnóstwo odmian o wielu odcieniach (wszystkie odcienie i możliwości dekoracyjne tych pięknych kwiatów można znaleźć w Menu Ukwieceń firmy Terra).

Królowa kwiatów ozdobnych – surfinia vista

Na szczególną uwagę zasługuje surfinia vista. Wyróżnia się naprawdę szybkim wzrostem, długim i obfitym kwitnieniem. Są też bardziej odporne na warunki pogodowe. Kwiaty szybko podnoszą się po deszczu. Ze względu na wszystkie te zalety supertunia vista coraz częściej jest wybierana przy ukwiecaniu Wież Kwiatowych i innych kwietników miejskich. Zobacz, jak odmiana „Bubblegum” sprawdziła się w Olsztynie Jurajskim.

surfinia-vista-na-wiezach-kwiatowych
Surfinia vista w Olsztynie Jurajskim.

Jak pielęgnować surfinie?

Dla uzyskania pięknego efektu trzeba pamiętać o intensywnym podlewaniu. Wszystkie odmiany surfinii źle znoszą upały i w szczególnie ciepłe dni muszą być podlewane nawet dwa razy w ciągu dnia (rano i wieczorem). Należy jednak pamiętać, że nadmiar wody jest równie szkodliwy jak jej brak i skutkuje pojawieniem się chorób grzybowych — rozwaga to podstawa. Tajemnicą ogrodników jest odpowiednie podlewanie: jedynie gleby, a nie samej rośliny, co pozwoli uniknąć jej brązowienia. Wiele polskich miast zredukowało koszty wynikające z konieczności dostarczania wody, wzbogacając podłoże o TerraHydrogelVIT – odżywkę doglebową, która gromadzi wilgoć, a następnie stopniowo oddaje ją do korzeni bez dodatkowej ingerencji ze strony człowieka.

kwietniki-miejskie-surfinia
Wystarczą różne odmiany surfinii, by osiągnąć niezwykle ciekawy efekt.

Przepis na zdrowe i bujne surfinie:

  • dostarczaj wodę regularnie i nie doprowadzaj do wysychania podłoża,
  • do każdego podlewania dodawaj nawóz do roślin kwitnących,
  • oskubuj zaschnięte części roślin, szczególnie przekwitnięte kwiaty,
  • sprawdzaj, czy rośliny nie chorują na mączniaka lub czy nie żerują na nich mszyce.

Zobacz wskazówki ogrodnika, jak pielęgnować surfinie:



W stronę słońca

Surfinia w miejskich nasadzeniach w krótkim czasie wytworzy na tyle długie pędy, by całkowicie zasłonić stalową konstrukcję dekoracji. Ten rodzaj ukwiecenia doskonale sprawdził się między innymi w Świebodzinie, Świnoujściu i Wadowicach. Sekret pięknych dekoracji to racjonalne ustawienie. Kaskadowe Konstrukcje Kwietnikowe z surfinią powinny być zlokalizowane w słonecznym stanowisku, w przeciwnym razie kwitnienie może opóźnić się nawet o kilkanaście dni.

Jak zagęścić surfinię?

Aby zagęścić surfinie, trzeba przede wszystkim pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze regularnym nawożeniu. „Żarłoczne” surfinie wymagają nawozów mineralnych (najlepszy stosunek pierwiastków: azot 1, potas 1, fosfor 3), by mogły wytworzyć maksymalnie dużą ilość kwiatów i liści. Po drugie musisz pamiętać o usuwaniu przekwitniętych czy przesuszone fragmentów roślin. Pobudzi to surfinie do wzrostu i tworzenie nowych pąków.

surfinia-rozplenica-japonska-wieze-kwiatowe
Konstrukcje Kaskadowe obsadzone surfinią i rozplenicą japońską w Lubinie.

Surfinie kompozycje w Wieżach Kwiatowych

Surfinie samodzielnie posadzone w kaskadowych kwietnikach, ze względu na niezwykle gęsto rozrastające się kwiaty, potrafią zrobić ogromne wrażenie. Wystarczy jedna odmiana lub kilka, dzięki czemu dekoracja będzie mieć różne kolory, ale to nie koniec możliwości. Surfinia świetnie komponuje się z równie szybko rozrastającymi się roślinami o podobnym pokroju, np. z ipomeą, dichondrą. Aby stworzyć ciekawe zwieńczenie kompozycji z surfinią, warto dodać na szczyt konstrukcji kaskadowej trawę ozdobną, np. rozplenicę japońską.

surfinia-kompozycje-kwietniki-wiszace-i-stojace
Wilec i surfinia to kompozycja, która pięknie prezentuje się zarówno na lampach, jak i Wieżach Kwiatowych.




Choroby kwiatów – mączniak

choroby-roslin-maczniak

Aby rośliny cieszyły oczy swoim wyglądem, potrzebują naszej opieki oraz pracy. Tak samo, jak w przypadku człowieka i powiedzenia, która mówi: lepiej zapobiegać niż leczyć, tak i u roślin zasada ta powinna być przestrzegana. Jednym z niepokojących objawów, na który trzeba zwrócić uwagę, jest biały nalot występujący na roślinach, czyli mączniak.

Jak wygląda mączniak?

Wiosną, gdy panuje duża wilgotność i temperatura około 10 stopni, na najmłodszych liściach i pędach pojawia się biały, szybko rozszerzający się mączysty nalot. Jest to objaw choroby, która nazywana jest mączniakiem prawdziwym. Rośliny dotknięte tą chorobą nie tylko tracą walory estetyczne, ale i znacznie słabiej się rozwijają.

Mączniak przybiera postać plam, pokrytych watowatą grzybnią w kolorze białym, która po pewnym czasie brunatnieje. Na początku na górnej stronie liści powstają niewielkie białe plamki o średnicy nieprzekraczającej pół centymetra, stopniowo jednak łączą się ze sobą, tworząc duże białe powierzchnie, zajmujące nierzadko całe powierzchnie liści. W rezultacie te, które zostały zaatakowane i porażone, marszczą się, a następnie zwijają ku dołowi i zasychają. Duże różnice wilgotności powietrza w dzień i w nocy oraz częste zwilżanie roślin sprzyjają rozwojowi patogenów i objawów chorobowych. Mączniak może zaatakować nie tylko rośliny uprawne, jak winogron, dynia, agrest, ale też często kwiaty ozdobne wykorzystywane w kompozycjach kwiatowych np. surfinie czy petunie.

maczniak-prawdziwy-a-rzekomy
Mączniak przybiera postać plam, pokrytych watowatą grzybnią w kolorze białym, która po pewnym czasie brunatnieje.

Mączniak prawdziwy czy rzekomy?

Mączniak prawdziwy od rzekomego różni się umiejscowieniem białego nalotu. Gdy znajduje się on na wierzchniej warstwie liścia będzie to najprawdopodobniej pierwsza choroba. Natomiast jeśli na roślinie można zauważyć żółte plamy, a na dolnej części blaszki liściowej widoczny jest nalot, będziesz miał do czynienia z mączniakiem rzekomym. Warto wiedzieć, że te dwie przypadłości wywoływane są przez różne patogeny, dlatego sposób zwalczania czy dobór preparatów należy odpowiednio dobrać do występującego mączniaka.

oprysk-na-maczniak
Kiedy choroba grzybowa rozwija się w większym stopniu zaawansowania, należy wykonać oprysk na mączniak.

Co na mączniaka?

Do walki z chorobą przystępujemy jak najszybciej, kiedy tylko zauważymy pierwsze objawy. Czyli w chwili, gdy biały nalot przybiera formę małych plam, wskazane jest ich zwalczenie poprzez odcięcie porażonych części roślin. Natomiast, kiedy choroba ta rozwija się w większym stopniu zaawansowania, należy sięgnąć po środki chemiczne przeciwko chorobom grzybowym, do których możemy zaliczyć: Score 250 EC lub Bravo 500 SC. Są to tanie i skuteczne chemikalia.

Ważne jest, aby oprysk na mączniak wykonać, gdy nie są przewidywane opady. Jeśli deszcz spadnie do 2 godzin po zastosowaniu preparatu, konieczne będzie powtórzenie zabiegu. Oprysk na mączniak należy wykonać jeszcze raz po 7 dniach od pierwszego razu. Środki stosowane do ochrony roślin z daną substancją aktywną powinniśmy stosować raz na sezon, dzięki temu unikniemy zjawiska uodparniania się chorób na daną substancję. Tylko wtedy możemy być pewni, że zwalczymy odpowiednio chorobę.

Zdrowe i piękne rośliny

Jeśli chcesz, aby kwiaty wyglądały tak urodziwie jak na poniższym zdjęciu, musisz w miarę szybko reagować na niepokojące zmiany, ponieważ każda chwila działa na szkodę roślin.

zdrowe-rosliny-ozdobne
Aby cieszyć się pięknymi zdrowymi kwiatami, w razie wystąpienia mączniaka prawdziwego trzeba zagregować możliwie jak najszybciej.



Jak myć liście kwiatów, by usunąć kurz z roślin domowych?

jak-usunać-kurz-z-roślin-doniczkowych
Wiosenne porządki w pełni! Czas odświeżyć domowe wnętrza, a także ulubione rośliny doniczkowe. Jak myć liście kwiatów bez szkody dla domowej zieleni? Przygotowaliśmy pięć sprawdzonych, skutecznych sposobów, które sprawią, że Twoje z pewnością Ci podziękują.



spryskiwanie-liscie-usuwanie-kurzu-z-roslin

Mycie liści kwiatów – czy to w ogóle konieczne?

Usuwanie kurzu z liści domowych roślin to nie tylko zabieg czysto estetyczny. Gromadzące się na okazach zanieczyszczenia zapychają aparaty szparkowe, za których pośrednictwem odbywa się wymiana gazowa. Warstwa kurzu to również pożywka dla szkodników, utrudnione parowanie wody, a także ograniczone docieranie promieni słonecznych – szczególnie cennych w okresie zimy i wczesnej wiosny. Dlatego by zachować swoją zieloną kolekcję w zdrowym stanie i pięknym wyglądzie, mycie liści kwiatów jest wręcz niezbędne, a świąteczne porządki to idealny moment, by zmobilizować się do działania.

Jak myć liście kwiatów

Nie sposób całkowicie wyeliminować kurzu z naszej codzienności, ale można łatwo kontrolować jego obecność. Podczas gdy dywanom wystarczy kilka chwil z odkurzaczem, utrzymanie liści roślin doniczkowych w czystości wymaga nieco więcej uwagi. Oto kilka sposobów na pozbycie się szpecącej warstwy z okazów.

Sposób pierwszy – spryskanie liści wodą

To najłatwiejsza metoda na mycie liści kwiatów, którą warto stosować regularnie, ponieważ takie działanie podniesie też wilgotność powietrza wokół rośliny. Dzięki odpowiedniemu spryskiwaczowi zadanie będzie proste i szybkie. Sprawdzi się szczególnie w przypadku dużych okazów, a także tych w podwieszonych doniczkach, do których nieco trudniej dosięgnąć. Aby mieć pewność, że na liściach nie pojawią się grzybowe plamy, warto zabieg przeprowadzić rano i zadbać, by kropelki wody były naprawdę niewielkie. Pamiętaj, że nie każda roślina przepada za zraszaniem!

wiszące doniczki elho makeithomepl
Regularne zraszanie roślin pomoże pozbyć się kurzu z liści.

Sposób drugi – czyszczenie roślin „na sucho”

To metoda dość pracochłonna, jednak niezbędna w przypadku oczyszczania roślin nielubiących bezpośredniego zamaczania. W pędzelek lub suchą szmatkę (i nieco cierpliwości) powinni „uzbroić się” posiadacze okazów o liściach pokrytych kutnerem (drobnym meszkiem), a także kaktusów i szeroko pojętych sukulentów.

czyszczenie-lisci-z-kurzu
Czyszczenie liści z kurzu można wykonać suchą lub wilgotną szmatką.

Sposób trzeci – mycie liści kwiatów „na mokro”

Wycieranie kurzu za pomocą wilgotnej szmatki – to sposób na utrzymanie w dobrej kondycji roślin o szczególnie dużych liściach, na przykład wyjątkowo popularnej ostatnimi czasy monstery dziurawej (czytaj tutaj o jej pielęgnacji) lub skrzydłokwiatów, fikusów, filodendronów, epipremnum, hoi, sansewierii, strelicji, zamiokulkasów.

jak-usunać-kurz-z-roślin-doniczkowych
Czyszczenie liści zamiokulkasa mokrą szmatką.

Do przecierania roślin nadają się zwyczajne bawełniane ściereczki. Wobec wody istnieje więcej wymagań: musi być przegotowana, „odstana” (by osad opadł na dno) i o pokojowej temperaturze. Nie warto zawierzać właściwościom syntetycznych środków do pielęgnacji liści: mogą one zapychać aparaty szparkowe, czyli przyczynić się do szkód podobnych, jakie niesie za sobą obecność kurzu.

donice do wnętrz nuno'ni (1)
Podpowiadamy, jak myć liście kwiatów.

Sposób czwarty – kąpiel pod prysznicem

To rozwiązanie w sam raz dla osób, które chcą szybko rozprawić się z kurzem obecnym na paprociach, bluszczu czy fikusie, a także roślin, które lubią moczenie liści, a wyczyszczenie ich jeden po drugim byłoby zbyt pracochłonne. Donicę warto osłonić za pomocą folii, by uniknąć przemoczenia gleby, które może skończyć się przelaną rośliną. Za pomocą słuchawki prysznicowej delikatnie zraszamy liście wodą o pokojowej temperaturze.

mycie-roslin-pod-prysznicem
Prysznic dla roślin to bardzo szybki sposób na mycie liści.

Sposób piąty – usunięcie kurzu poprzez zamoczenie

Rozwiązanie dla posiadaczy roślin o wyjątkowo drobnych liściach. Podobnie jak w przypadku „kąpieli” pod prysznicem, również trzeba zabezpieczyć glebę przed nadmiernym przemoczeniem. Roślina nie może przebywać długo pod wodą – wystarczy kilka sekund.

jak-usunać-kurz-z-roślin-doniczkowych
Liście bez kurzu to szczęśliwe rośliny.

Czyszczenie roślin dla zdrowia i urody

Czyszczenie liści warto na stałe umieścić na swojej liście zadań pielęgnacji roślin. Wystarczy poświęcić chwilę, żeby pozbyć się kurzu, a domowa kolekcja z pewnością odwdzięczy Ci się szybkim wzrostem.




Rzeżucha – kilka słów o naturalnej dekoracji stołu wielkanocnego

przekaski-z-rzezucha-dekoracja-stolu-wielkanocnego

Rzeżucha zwana pieprzycą siewną to znana i popularna roślina. Jest pysznym i zdrowym dodatkiem do dań i przekąsek, a na dodatek piękną dekoracją stołu wielkanocnego. Jeśli chcesz ją samodzielnie uprawiać w domu, nasz wpis podpowie Ci, jak ją wysiać, ile czasu będziesz musiał poczekać na “zbiory”, a także jak zastosować ją do stworzenia ciekawej ozdoby świątecznej.



Rzeżucha właściwości

Kiełki rzeżuchy mają wyrazisty, nieco pikantny smak. Są bogatym źródłem witamin K, C, B oraz A, pobudzają apetyt i mają działanie moczopędne. Ponadto dostarczają organizmowi żelaza, wapnia, fosforu, jodu i cynku. Pozytywnie wpływają na kondycję włosów i paznokci.

ile-rosnie-rzezucha
Kiełki rzeżuchy dostarczają wielu składników odżywczych.

Właściwości rzeżuchy (Lepidium sativum) doceniali już starożytni mieszkańcy Starego Kontynentu – ci jednak największą wagę przywiązywali do jej walorów leczniczych. Roślina trafiła na stoły już w XVII wieku, gdzie, podobnie jak dziś symbolizowała Wielkanoc i odrodzenie świata po zimie.

Rzeżucha na Wielkanoc

Rola rzeżuchy nie uległa zmianie po dziś dzień. W okresie świątecznym staje się obowiązkowym elementem stołu wielkanocnego, a ze względu na swoje niskie wymagania, może być uprawiana w domach przez cały rok, stając się smakowitym dodatkiem do przekąsek, potraw z ryb i mięs.

Aby dekoracja wielkanocna była bardziej estetyczna, warto wybrać specjalne pojemniki kojarzące się ze świętami. Ciekawym pomysłem jest posadzenie rzeżuchy w skorupce jajka. Przed włożeniem do środka zwilżonej waty i rozsypania nasion pamiętaj o delikatnym przepłukaniu wnętrza jajka. 

rzezucha-w-skorupce-jajka
Rzeżucha w skorupce jajka – świetny pomysł na dekorację stołu wielkanocnego.

Innym rozwiązaniem na stworzenie naturalnej dekoracji, to zastosowanie doniczki ziołowej Brussels Herbs, która dodatkowo jest wyposażona w poręczne nożyce z wieloma ostrzami, które znacznie ułatwią dozowanie kiełków do potraw.

Równie efektownym pojemnikiem na rzeżuchę jest eko torba Lizzy Bag. Miłośnicy niebanalnych rozwiązań pokochają ją za żywą kolorystykę. Po okresie świątecznym z pewnością znajdzie też inne zastosowania.

Jak sadzić rzeżuchę?

Nasiona rzeżuchy można kupić praktycznie wszędzie, ale szczególnie powszechne stają się przed Wielkanocą. Najlepszej jakości nasiona zapakowane są w przewiewną papierową torebkę. Rzeżucha nie ma dużych wymagań. Do jej uprawy wystarczy talerzyk, donica i lignina lub wata w roli podkładu. Jeśli nie masz akurat tych dwóch elementów pod ręką ani w żadnym zakamarku w domu, nie porzucaj planów na wysiewanie rzeżuchy. Możesz do tego zadania zastosować zamienniki, np. płatki kosmetyczne lub ręczniki papierowe (w ich przypadku konieczne będzie częstsze podlewanie, gdyż nie utrzymują tak długo wilgoci jak pozostałe produkty).

jak-sadzic-rzezuche
Do uprawy rzeżuchy wystarczy pojemnik i lignina, wata lub waciki kosmetyczne.

Dno pojemnika powinno być płaskie, a podłoże stale wilgotne. Nasiona wysiewamy gęsto i równomiernie jednak tak, by nie nachodziły na siebie. Tuż po wysianiu, warto zwilżyć je wodą ze spryskiwacza. Donica lub pojemnik z rzeżuchą powinna stanąć ciepłym i jasnym miejscu, najlepiej na parapecie. Nasiona podlewamy codziennie, tak by podkład był stale wilgotny. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat domowego wysiewania roślin, przejdź do wpisu o kiełkowaniu.

Ile rośnie rzeżucha?

Na pierwsze kiełki przyjdzie nam czekać około tygodnia. Gdy dorosną do długości 4-5 cm, można ściąć je za pomocą nożyczek i dodawać do bezpośrednio potraw lub dekorować nimi talerze. Najlepiej spożyć je od razu, ponieważ ścięte kiełki mogą być przechowywane w lodówce nie dłużej niż jedną dobę… ale czy można oprzeć się takim pysznościom?

rzezucha-wlasciwosci-rzezucha-jako-dekoracja
Na pierwsze kiełki rzeżuchy przyjdzie nam czekać około tygodnia.

Naturalna dekoracja stołu wielkanocnego

Rzeżucha świetnie sprawdza się w roli dekoracji stołu wielkanocnego, ponadto jest niezwykle zdrowa i łatwa w uprawie. Z tego względu polecamy każdemu wysianie jej w swoich czterech kątach nie tylko na wiosnę czy święta. 




Kaktus wielkanocny – jak o niego dbać?

Kwiaty potrafią całkowicie odmienić przestrzeń. Czy możliwe jest, by przez cały rok w domowym zaciszu cieszyć się kwitnącymi roślinami. Natura sprawiedliwie zaplanowała kalendarz. Podczas gdy Boże Narodzenie jest czasem grudnika, to wiosną kwitnie… kaktus wielkanocny. Zobacz, jak o niego dbać.



Rhipsalidopsis – gwiazda stołu wielkanocnego

Co prawda Rhipsalidopsis gaertneri nie ma kolców (ale drobne ciernie), jednak jest zaliczany do kaktusów tropikalnych. Naturalnie rośnie wysoko w koronach drzew brazylijskiej dżungli, co sprawia, że ma dość niezwykłą, bo zwisającą budowę. Pędy najczęściej osiągają do 30 cm, są przy tym delikatne i niewiele trzeba, by się odłamały. Na szczęście każdy „stracony” fragment można z łatwością ukorzenić. Kaktus wielkanocny jest lubiany ze względu piękne kwiaty w kształcie gwiazd. Zachwycają swoim wyglądem, jednak są nietrwałe – utrzymują się maksymalnie do 3 dni.

kaktus wielkanocny (4)
Kaktus wielkanocny jest lubiany ze względu piękne kwiaty w kształcie gwiazd.

Grudnik a kaktus wielkanocny – podobieństwa i różnice

Kaktus wielkanocny (Rhipsalidopsis gaertneri, wielkanocnik) to bliski krewniak szlumbergery – rośliny znanej również jako kaktus bożonarodzeniowy. Pokrewieństwo nazwy wynika głównie ze zbliżonego wyglądu – podstawowa różnica to jednak czas kwitnienia. Jedna z nich zwiastuję zimę (kwiaty pojawiają się od grudnia do lutego), druga z kolei jest oznaką wiosny i w pełnej okazałości można podziwiać od marca do maja. Oprócz tego kaktus wielkanocny ma ostro zakończone, wąskie kwiaty, podczas gdy płatki szlumbergery są bardziej obłe i piętrowo rozłożone. Różnice występują też w kształcie pędów, u szlumbergery będą występować ostre końcówki, podczas gdy rhipsalidopsis posiada jedynie delikatne powycinania. 

Stanowisko i temperatura

Jak na przybysza z wysokich partii egzotycznej dżungli przystało, kaktus wielkanocny lubi jasne stanowiska o rozproszonym świetle. Uwaga! Bezpośrednie, mocne promienie słoneczne mogą doprowadzić do poparzeń pędów. Warto więc zachować umiar: idealne miejsce, w którym może stanąć donica kwiatowa z rhipsalidopsis, to parapet zachodniej strony. Od lutego do października kaktus wielkanocny wymaga temperatury pokojowej, ale w czasie spoczynku (listopad-styczeń) warto przenieść go w minimalnie chłodniejsze otoczenie. Roślina nie lubi przeciągów i dużych wahań temperatury.

Kaktus wielkanocny – podlewanie i podłoże

Kaktus wielkanocny wymaga systematycznego i obfitego podlewania w okresie wzrostu. Idealne warunki dla rhipsalidopsis to donica kwiatowa z uniwersalną ziemią połączoną z grubym piaskiem w proporcjach 3:1. Ziarniste podłoże ma zagwarantować swobodny przepływ wody, a tym samym zminimalizować ryzyko przegnicia korzeni. Płynny nawóz dedykowany kaktusom warto stosować od lutego do października, średnio 2 razy w miesiącu.

kaktus-wielkanocn-pielegnacja
Kaktus wielkanocny to idealna dekoracja na stół świąteczny.

Co zrobić, by kaktus wielkanocny zakwitł?

Kaktus wielkanocny stworzy piękną dekorację świątecznego stołu. Aby jednak rhipsalidopsis zakwitł na wiosnę, musi spędzić czas od listopada do stycznia w niższej temperaturze. W tym okresie można ograniczyć podlewanie i nawożenie, zapewniając roślinie jedynie minimum niezbędnej pielęgnacji – podłoże można podlewać dopiero jak całkowicie przeschnie. Sygnałem do tego, że rhipsalidopsis wymaga zmiany stanowiska na cieplejsze i bardziej słoneczne, jest pojawienie się pąków. Ten moment najczęściej przypada właśnie na pierwsze chwile wiosny, a więc święta Wielkiej Nocy.

kaktus-wielkanocny-wielkanocnik-nie-kwitnie
Sygnałem do tego, że wielkanocnik wymaga zmiany stanowiska na cieplejsze i bardziej słoneczne, jest pojawienie się pąków.

Kaktus wielkanocny – idealny pomysł na święta

Kwiaty kaktusa wielkanocnego z pewnością urozmaicą przestrzeń na wiosnę. Nie są trudne w pielęgnacji, a do tego bardzo łatwo się je rozmnaża, dlatego mogą stanowić świetny prezent dla przyjaciół i bliskich z okazji świąt. 

Zapisz

Zapisz




Choinka w donicy – ekologiczne świąteczne drzewko od a do z

choinka-w-donicy-do-mieszkania

Choinka w donicy to coraz bardziej popularna alternatywa dla ciętego czy sztucznego świątecznego drzewka. Odpowiednio szkółkowana, ze zdrowymi korzeniami ma wielkie szanse na przyjęcie się w gruncie i tym ekologicznym aspektem bije na głowę swoich konkurentów. Dzięki czemu nawet po Bożym Narodzeniu wciąż będzie cieszyć Twoje oko w ogrodzie. 

Jeśli zaliczasz się do osób, u których po raz pierwszy pojawi się choinka w donicy, z pewnością będziesz mieć wiele pytań, dlatego przychodzimy Ci z pomocą. Z tego wpisu dowiesz się, na jaki gatunek się zdecydować, na co zwrócić uwagę przy zakupie drzewka, jak pielęgnować choinkę w donicy, co zrobić, by w świetnej kondycji przetrwała święta, a następnie bez problemu przyjęła się w gruncie. W skrócie wszystko, co powinieneś wiedzieć, decydując się na tę opcję.  



W czym choinka w donicy jest lepsza od pozostałych?

Do niedawna spór o to, jakie powinno być świąteczne drzewko, dotyczył dwóch możliwości: żywej i sztucznej choinki. Zwolennicy pierwszej opcji wskazywali na naturalne pochodzenie, piękny zapach i niepowtarzalny klimat, a także szybki rozkład. Natomiast Ci drudzy zaznaczali, że wykonana z wysokiej jakości syntetycznych materiałów alternatywa pozostaje w domu na lata w przeciwieństwie do jednorazowego ściętego drzewka. Dodatkowo nie trzeba po niej codziennie sprzątać, bo nie gubi igieł. 

choinka-doniczce-jaka-wybrac
Choinka w doniczce to kompromis pomiędzy ściętym a sztucznym świątecznym drzewkiem.

Dyskusja pojawia się przed każdymi świętami i z tej dwójki ciężko wskazać, które świąteczne drzewko będzie lepszym wyborem. Złotym środkiem okazuje się być choinka w donicy. Jej największą zaletą jest fakt, że kupujesz drzewko wraz z całą bryłą korzeniową, dlatego zamiast wyrzucać ją na śmietnik, będziesz mógł posadzić ją do gruntu. Takie rozwiązanie jest nie tylko ekologiczne, ale także zwiększa szansę, na to, że roślina iglasta będzie się świetnie prezentować przez okres świąteczny.

Świerk pospolity, kłujący, serbski, a może jodła kaukaska?

gdzie-kupic-choinke-w-doniczce
Poszczególne okazy różnią się od siebie zapachem, szybkością opadania igieł, a nawet tego czy ich końce będą kłujące.

To, na jaki gatunek drzewka iglastego się zdecydujesz, będzie miało wpływ nie tylko na Twój portfel czy wygląd choinki w donicy. Poszczególne okazy różnią się od siebie zapachem, szybkością opadania igieł, a nawet tego czy ich końce będą kłujące. O tych wszystkich aspektach należy pamiętać podczas wyboru choinki w donicy. 

Najbardziej popularne gatunki to:

  • Świerk pospolity – jest to najczęściej pojawia się w domach jako bożonarodzeniowe drzewko. Po pierwsze ze względu na przystępną cenę, po drugie za piękny soczyście zielony kolor, a po trzecie wspaniały zapach. Świerk pospolity ma krótkie, gęste igły, które niestety mają dużą tendencję do opadania. 
  • Świerk kłujący (srebrny) – to nie przypadek, że w nazwie tej rośliny iglastej pojawia się taki przymiotnik. Jego igły są bardzo kłujące i trzeba na to uważać przy transportowaniu czy ubieraniu choinki w donicy. Na tle innych wyróżnia się przepięknym, niecodziennym srebrzystym kolorem. Ma sztywne gałązki i igły, które pozostaną na swoim miejscu o wiele dłużej niż w przypadku wcześniej opisywanego okazu.
  • Świerk serbski – jest przyjemniejszy i mniej kłujący podczas dotyku niż w przypadku świerka srebrnego. Ma przyjemny, delikatnym zapach i wąski pokrój. Jego igły od góry są zielone, a od spodu niebieskawe.
  • Jodła kaukaska – to gatunek, który w najlepiej zniesie nieprzychylne, mieszkaniowe warunki. Nie straci wiele igieł i przy minimalnej pielęgnacji będzie świetnie prezentował się znacznie dłużej niż świerki. Dodatkowo nie kłuje, a igły są przyjemne w dotyku. Drzewko ma gęsty pokrój, dlatego nawet z samymi lampkami prezentuje się świetnie. Jednak taka choinka w donicy nie będzie miała mocnego zapachu, a posadzona w ogrodzie będzie obarczona największym ryzykiem, że nie poradzi sobie podczas mroźnych zim. 

Gdzie kupić choinkę w donicy?

Choinkę w donicy można kupić już niemal wszędzie. Od centrum ogrodniczego, szkółek roślinnych, po markety budowlane czy zwykle supermarkety. Aby znaleźć zdrowe, wysokiej jakości świąteczne drzewko, które będzie miało największą szansę na późniejsze posadzenie w ogrodzie, najlepiej wybrać profesjonalną szkółkę. 

Dlaczego zakup żywych świątecznych drzewek w supermarkecie to nie najlepszy pomysł? W takich miejscach częściej kusi się niewygórowaną ceną niż jakością. Co może doprowadzić do sytuacji, że z pozoru pięknie wyglądająca choinka w doniczce jest zwykłym ściętym świerkiem bez korzeni lub, w trochę lepszym przypadku, nie być od początku uprawiana w pojemniku. 

Druga wersja dotyczy tak zwanych choinek kopanych – ich wzrost odbywał się w gruncie i dopiero przed okresem świątecznym przesadza się je do donic. Wadą takiego rozwiązania jest fakt, że w pojemniku znajduje się tylko część systemu korzeniowego. Reszta zostaje odcięta szpadlem podczas wykopywania. Co ma kolosalny wpływ na to, czy drzewko przyjmie się po świętach w ogrodzie. 

choinka-w-donicy-jak-pielegnowac
Aby znaleźć zdrowe, wysokiej jakości świąteczne drzewko, które będzie miało największą szansę na późniejsze posadzenie w ogrodzie, najlepiej wybrać profesjonalną szkółkę. 

Jak znaleźć idealną choinkę w doniczce?

Oczywiście, istnieje szansa, że w zwykłym sklepie znajdzie się wysokiej jakości choinka w donicy lub w profesjonalnie prezentującym się centrum ogrodniczym zdarzy się bubel. Dlatego by mieć pewność, że nie kupuje się kota w worku, potrzebne będą dokładne oględziny świątecznego drzewka. 

Na samym początku zwróć uwagę na ogólny wygląd – wielkość, pokrój, kolor, rozmieszczenie gałązek. W końcu choinka w donicy będzie dekoracją w Twoim domu, więc przede wszystkim musi się Ci podobać i pasować do wnętrza. Gdy znajdziesz już odpowiedniego kandydata, przyjrzyj się mu uważnie: obecność odbarwionych igieł, pleśni lub ślady żerowania szkodników powinny być przeciwwskazaniem do zakupów – nie tylko spędzisz święta przy mizernym drzewku, ale również narazisz dom, a szczególnie swoją kolekcję roślin na czynniki chorobotwórcze.

Czy wybrane przez Ciebie świąteczne drzewko jest w dobrym stanie, sprawdzisz odpowiadając na poniższe pytania. 

choinka-w-doniczce
Choinka w donicy będzie dekoracją w Twoim domu, więc przede wszystkim musi się Ci podobać i pasować do wnętrza.
  • Czy okaz był od początku uprawiany w doniczce? – żeby się tego dowiedzieć, sprawdź, czy z dziurek na spodzie pojemnika wystają korzenie, spróbuj wyciągnąć drzewko z doniczki – te z rozbudowanym systemem korzeniowym nie powinny łatwo dać się wyciągnąć, a gdy bez większego problemu uda się Ci to zrobić, a ziemia między korzeniami od razu odejdzie to znak, że choinka została niedawno wsadzona do pojemnika, a nie w nim uprawiana. 
  • Czy igły są mięsiste, błyszczące i jednolitego koloru? 
  • Czy gałązki są bez złamań i uszkodzeń powstałych podczas transportu?
  • Czy na choince wolna od szkodników: przędziorków, mszyc? Czy nie pojawiają się galasy?

Jeśli na wszystkie z nich odpowiedzieć brzmi „TAK” , gratulację, właśnie znalazłeś idealną choinkę w doniczce. 

Czas najwyższy, czyli kiedy kupić choinkę w donicy?

Choinka w donicy powinna być kupiona do dwóch tygodni przed Wigilią, by mogła zostać stopniowo przyzwyczajona do wyższych temperatur, jakie panują wewnątrz. Szczególnie gdy przedtem stała w mrozie, na zewnątrz. Taki okaz, zanim pojawi się na swoim docelowym miejscu w salonie czy jadalni, najlepiej postawić na kilka dni w chłodnym garażu, budynku gospodarczym lub klatce schodowej. Dopiero potem może trafić do salonu (temperatura nigdy jednak nie powinna przekraczać 20°C). Pojemnik produkcyjny nie grzeszy atrakcyjnym wyglądem, więc warto dla choinki wybrać dodatkową osłonkę – zerknij do naszego wpisu o tym, jak wybrać donicę dla świątecznego drzewka.

Takie stopniowe przyzwyczajanie do domowych warunków, pozwoli roślinie iglastej uniknąć stresu, który może doprowadzić nie tylko do gorszego wyglądu, ale też całkowicie zaprzepaścić szansę na przyjęcie się drzewka w ogrodzie. Dlatego nawet jeśli od razu po zakupie, masz niekontrolowaną ochotę postawić choinkę w salonie i ją udekorować, postaraj ugasić zapał i wstrzymać się na przynajmniej kilka dni. 

Choinka w doniczce – jak dbać?

Stanowisko. Pamiętaj, że choinka w doniczce nie przepada za nadmiernie wysoką temperaturą. Zbyt ciepłe otoczenie „wyrwie” drzewko z zimowej hibernacji, przez co może mieć ono trudności z późniejszą aklimatyzacją w ogrodzie. Unikaj też umiejscowienia choinki w pobliżu okien ze względu na ryzyko przeciągów i bliskość przesuszających powietrze grzejników. Drzewko, które docelowo ma trafić na zewnątrz, nie może spędzić w ciepłym pomieszczeniu więcej niż tydzień.

zywa-choinka-w-doniczce
Unikaj też umiejscowienia choinki w donicy w pobliżu okien ze względu na ryzyko przeciągów i bliskość przesuszających powietrze grzejników.

Podlewanie. Twoja choinka to roślina jak każda inna – wymaga podlewania. Odradzamy ślepe podążanie za radami, by codziennie dostarczać wody świątecznemu drzewku. Ze względu na indywidualne warunki, jakie panują w mieszkaniach, nie do końca można znaleźć uniwersalną częstotliwość podlewania. Rób to za każdym razem, gdy uznasz, że podłoże jest suche. Kontroluj podłoże palcem lub za pomocą bambusowego patyczka.
Zapomnij jednak o nawożeniu – nadmiernie odżywiona roślina rozpocznie wegetację i zostanie pobudzona do wzrostu.

Hartowanie. Ten proces ułatwia roślinę ponowną aklimatyzację na zewnątrz. Stopniowo zmniejszaj temperaturę, przenosząc ją do garażu, piwnicy, korytarza lub pomieszczenia gospodarczego – możesz ją tam pozostawić na około 2 tygodnie. Dopiero na końcu może ona trafić na świeże powietrze. 

Co z choinką w donicy po świętach?

Po Bożym Narodzeniu i okresie hartowania umieść choinkę w donicy w osłoniętym od wiatru zakątku ogrodu lub balkonu. W mroźniejsze dni przyda się jej dodatkowa osłona z agrowłókniny lub słomianej maty, a do tego podstawa ze styropianu. Nie ma miejsca na pośpiech – choinka najlepiej przesadzić do podłoża, dopiero gdy ryzyko przymrozków minie (niektórzy czekają aż do połowy maja, jeśli chcesz wiedzieć, dlaczego zerknij do naszego wpisu o „Zimnej Zośce”. 

Istnieje ryzyko, że choinka w doniczce, która za długo stała w cieple zacznie wypuszczać nowe przyrosty. Wtedy bezpieczniej będzie przezimować ją w pomieszczeniu i dopiero na wiosnę przenieść na zewnątrz.

Jeśli nie masz ogrodu, choinka w donicy wciąż może być opcją dla Ciebie. Po pierwsze możesz ją podarować rodzinie lub znajomym, którzy mają własną działkę. Po drugie możesz ją zachować i uprawiać na balkonie. Dzięki temu w przyszłym roku znowu stanie się piękną, bożonarodzeniową dekoracją. 

mala-choinka-w-doniczce
Jeśli nie masz ogrodu, podaruj choinkę w donicy rodzinie lub znajomym, którzy mają własną działkę.

Choinka w doniczce – najlepszy wybór na święta

Choinka w donicy to z pewnością świetna alternatywa dla ciętego czy sztucznego drzewka. Takie rozwiązanie jest niezwykle ekologiczne, ponieważ pozwala przez Boże Narodzenie cieszyć się pachnącą, piękną rośliną iglastą, a także zdobyć dodatkowy okaz do swojego ogródka. Zdecydowanie jest to najlepszy wybór, szczególnie jeśli planujesz święta w duchu zero waste.




Najpiękniejsze kwiaty bożonarodzeniowe – 6 roślin, które upiększą Twój dom na święta

gwiazda-betlejemska-kwiaty-bozonarodzeniowe

Niewiele słońca, chłód, opady śniegu, a nawet deszczu sprawiają, że nie zawsze cieszymy się dobrym nastrojem w okresie zimowym. Do tego dochodzi brak zieleni, która mogłaby urozmaicić grudniowy krajobraz. Jednak nie wszystko stracone! W tym szczególnym czasie możesz przecież cieszyć się kolorami roślin w naszych wnętrzach. Kwiaty bożonarodzeniowe to świetna sezonowa dekoracja, jak i pomysł na prezent. Przedstawiamy listę pięknych gatunków, które odmienią Twoje wnętrze na święta.



Dekoracje świąteczne świetnie prezentują się z roślinami.

Poinsecja – gwiazda Twojego wnętrza

Poinsecja znana jako gwiazda betlejemska to najpopularniejszy kwiat Bożego Narodzenia. Już od listopada można bez problemu nabyć ją w centrach ogrodniczych i sklepach. Niewiele osób wie, że prawdziwa nazwa tej pięknej rośliny to wilczomlecz nadobny (Euforbia pulcherrima).

Cechą wyróżniającą poinsecji są piękne czerwone liście, które nazywane są przykwiatkami. Układają się w kształt gwiazdy i przy odpowiedniej pielęgnacji potrafią cieszyć wzrok przez kilka miesięcy. Najważniejsze przy dbaniu o poinsecję jest nie narażać jej na przeciągi i nie przelewać. Szczególną uwagę koniecznie poświęć, gdy gwiazda betlejemska pojawia się pierwszy raz w Twoim domu. Po przyniesieniu powinieneś zapewnić poinsecji warunki przejściowe, tak by nie doznała szoku termicznego. Zadbaj o odpowiednią wilgotność i dostęp do światła – sprawdzi się doniczka z podwójnym dnem lub podstawka z wodą i kamieniami. Jeśli chcesz dowiedzieć się, czy ten kwiat bożonarodzeniowy może ponownie zakwitnąć w przyszłym roku, koniecznie sprawdź wpis o pielęgnacji poinsecji

Gwiazda betlejemska z pewnością zagości na święta w wielu domach. Jeśli chcesz się wyróżnić, jest na to sposób. Co prawda, najpopularniejszą odmianą poinsecji jest ta o czerwonych przykwiatkach, jednak to nie jedyna opcja. Wystarczy poszukać prawdziwych białych kruków wśród kwiatów bożonarodzeniowych. Przy odrobinie szczęścia uda Ci się upolować roślinę w różowym, pomarańczowym, jasnożółtym czy białym kolorze, a nawet niezwykle oryginalną nakrapianą odmianę. 

rozne-odmiany-gwiazdy-betlejemskiej
Poinsecja w nietypowym ubarwieniu to świetny kwiat bożonarodzeniowy.

Zanim poinsecja pojawi się w Twoich czterech kątach, musisz wiedzieć, że jest to roślina trująca. Gwiazda betlejemska zawiera drażniący biały sok, dlatego po każdym kontakcie z nią, najlepiej umyć ręce. Dodatkowo jeśli w Twoim domu są zwierzęta lub małe dzieci przygotuj dla niej miejsce niedostępne dla maluszków i czworonogów. 

Grudnik – kaktus na święta

Zygokaktus (Schlumbergera) znany jest również jako grudnik lub kaktus bożonarodzeniowy. Charakteryzuje się zwisającym pokrojem i gładkimi liśćmi. Dzwoneczkowate kwiaty występują najczęściej w odcieniach bieli i czerwieni – czyli w kolorach świąt Bożego Narodzenia. Pochodzi z lasów tropikalnych, dlatego najlepiej czuje się w pomieszczeniach, gdzie panuje  wysoką wilgotność powietrza. Optymalna temperatura dla grudnika to 18-22 stopnie Celsjusza.

Grudnik jest epifitem – w naturze rośnie na pniach drzew, jednak nie pasożytuje na nich. Wszelkie substancje odżywcze pobiera z powietrza. Z tropikalnych dżungli przeniósł się do domowego zacisza przede wszystkim, dlatego że inaczej niż większość gatunków szykuje się do kwitnięcia na zimę. By w okresie świątecznym pokazać się ze swojej najlepszej strony.   

zygokaktus-kwiaty-na-boze-narodzenie-2
Grudnik to niezwykle piękny kwiat bożonarodzeniowy.

Gdy kupujesz nowy okaz, z pewnością będziesz cieszyć się kwiatami. W przypadku zygokaktusa, który jest u Ciebie od lat, nie jest to takie pewne. Przez cały rok trzeba odpowiednio się z nim obchodzić, by doprowadzić do sukcesu. Nie wiesz jak? Koniecznie zapoznaj się z naszym tekstem, jak pielęgnować grudnika. 

Kwiaty bożonarodzeniowe – cyklamen perski 

Cyklamen perski chętnie pojawia się zimą w domowych przestrzeniach. Chociaż nie wszyscy są tego świadomi, bo często zdarza się, że w sklepach ten kwiat bożonarodzeniowy sprzedawany jest jako fiołek alpejski. By już nigdy nie pomylić tych dwóch gatunków, wystarczy zapamiętać, że cyklamen kwitnie od później jesieni do wiosny, podczas gdy mylony z nim fiołek alpejski rozwija kwiatostany latem. W dodatku kwiat bożonarodzeniowy nie jest mrozoodporny i zimą nadaje się tylko do uprawy w pomieszczeniach.

Cyclamen persicum
Cyklamen kwitnie przez świąteczny okres, właśnie tym odróżnisz go od fiołka alpejskiego.

Czym cyklamen perski zasłużył sobie na przychylność? Przede wszystkim za kwiaty pojawiające się w okresie świątecznym, ciekawie ułożone płatki, które są charakterystycznie wygięte do góry, a także niezwykle bogatą kolorystykę od czerwieni do bieli. Dodatkowo nie nie jest on trudny w uprawie. Ziemia w doniczce powinna być stale wilgotna. Jednak należy bardzo uważać na przelanie, gdyż bulwa rośliny szybko poddaje się gniciu. W przeciwieństwie do poinsecji cyklamen perski ceni sobie chłód, przez co świetnie nadaje się jako grudniowa dekoracja domu – zacienione miejsce i temperatura w przedziale od 15 do 20 stopni Celsjusza jest dla niego idealna. Jeśli chcesz dłużej cieszyć się kwitnieniem, koniecznie uszczykuj uschnięte kwiaty, pobudzi to roślinę do wytwarzania kolejnych pąków. 

Naturalne czerwone bombki – psianka paprykowa

W okresie zimowym popularnością cieszą się rośliny, które mają czerwone akcenty tak, jak przykwiatki gwiazdy betlejemskiej czy kwiaty grudnika. W przypadku psianki paprykowej (solanum) są to wytwarzane jesienią owoce przypominające malutkie pomidory. Nic dziwnego, ponieważ ten kwiat bożonarodzeniowy jest ich dalekim krewnym. Dzięki tym czerwonym akcentom roślina może stać się ciekawą alternatywą dla tradycyjnej choinki. Jednak pomimo podobieństwa do soczystych warzyw (a w zasadzie owoców – pomidory z punktu widzenia botaniki zaliczane są do jagód) naturalne bombki psianki są trujące i nie nadają się do jedzenia. 

Dzięki czerwonym akcentom psianka to niezwykle urokliwy kwiat bożonarodzeniowy i ciekawa alternatywa dla tradycyjnej choinki.

Owoce solanum utrzymają się dłużej, gdy postawisz doniczkę w chłodnym, ale jasnym pomieszczeniu (15-18 stopni Celsjusza). Te kwiaty bożonarodzeniowe będą wdzięczne za wysoką wilgotność powietrza, a już na pewno ucieszą się ze zraszania. Jeśli warunki, jakie im stworzysz, będą nieodpowiednie, może się zdarzyć, że psianki zaczną gubić liście i owoce. 

kwiaty-bozonarodzeniowe-amaralisy-czyli-zwartnica
Chociaż powszechnie jest znany jako amarylis, to jest to zwartnica.

Amarylis, a w zasadzie zwartnica

Jak widać, świąteczna gorączka dopada wszystkich, bo to już drugi kwiat bożonarodzeniowy na naszej liście, który występuje w sklepach po złą nazwą. Popularny i znany amarylis, który zachwyca zimą swoimi kwiatostanami w kształcie kielicha, to tak naprawdę zwartnica (hippeastrum). Geneza tej pomyłki jest bardzo podobna, co w przypadku cyklamenów. Kwiaty są podobne, chociaż występują zupełnie gdzie indziej, ale przede wszystkim różnią się okresem kwitnienia. Amarylis pięknieje latem, a zwartnica na zimę. 

Najprostszym sposobem, by cieszyć się kwitnącym “świątecznym amarylisem”, to kupić przed świętami sadzonkę z kwiatem. Natomiast zupełnym nieporozumieniem jest pozbywać się jej po sezonie. Zwartnica jest rośliną cebulową i po okresie spoczynku będzie gotowa zakwitnąć ponownie. Gdy “świąteczny amarylis” zrzuci kwiatostany, pozbądź się łodygi i zajmuj się nim normalnie aż do momentu żółknięcia liści. Następnie pozwól cebuli wyschnąć, nie podlewaj rośliny i pozostaw w chłodnym i suchym miejscu. Dostarczanie wody wznów w okolicy września, to pobudzi „świątecznego amarylisa” do ponownego kwitnięcia, a przy odrobinie szczęścia znów zachwyci kwiatami na Boże Narodzenie. 

azalia-indyska-kwiaty-na-boze-narodzenie
Piękne kwiaty bożonarodzeniowe wypuszcza azalia indyjska.

Doniczkowe azalie

Azalia indyjska (Azalea indica) nieco różni się od znanych powszechnie azalii japońskich. Kwitnie od jesieni do wiosny, jednak stanowi nie lada wyzwanie dla ogrodnika! W zamian za dekorację przywodzącą na myśl pełne róże trzeba zapewnić jej widne stanowisko i temperaturę od 15 do 18 stopni Celsjusza. Stale mokre podłoże o kwaśnym odczynie i wysoką wilgotność powietrza!

Te kwiaty bożonarodzeniowe, chociaż są pełne uroku, potrafią napsuć krwi. Bywają dosyć kapryśne, dlatego już przy zakupie azalii indyjskiej trzeba dokładnie się jej przyjrzeć. Przede wszystkim podłoże nie powinno być suche. Taka sadzonka to gwarantowane problemy, gdyż roślina najbardziej na świecie nie znosi przesuszania. Podobnie w przypadku brązowych plam na liściach. Zalecamy także chronić ją przed zimnem podczas transportu. Jeśli wybierzesz najzdrowszy okaz, odpowiednio zabezpieczysz i przygotujesz odpowiednie stanowisko, z pewnością będziesz się cieszyć pięknymi kwiatami bożonarodzeniowymi.

Kwiaty bożonarodzeniowe nie tylko w domu

Kwiaty bożonarodzeniowe w mieszkaniu na pewno odmienią nastrój panujący w Twoich czterech kątach i staną się świetnymi partnerami dla bogato zdobionej choinki.

Spośród roślin kojarzonych ze świętami równie popularne są również odmiany spotykane w ogrodach: ostrokrzew, jemioła pospolita oraz ciemiernik. Zerknij do naszego wpisu, jeśli interesują Cię kwiaty bożonarodzeniowe w ogrodzie.




Zimowanie pelargonii – wszystko, co chciałeś wiedzieć, ale bałeś się zapytać

Pelargonia to roślina jednoroczna. Znasz ten pogląd? Z reguły wszystkie sadzonki po pierwszych mocniejszych przymrozkach lądują w koszu. Okazuje się, że to rozwiązanie nie jest najlepszym wyborem. Może się wydawać, że zakup zupełnie nowych okazów na kolejny sezon to unikanie dodatkowych prac. Jednak zimowanie pelargonii pozwala zaoszczędzić pieniądze. Poza tym wcale nie jest takie trudne, jak Ci się wydaje. 

Przy niewielkim wysiłku ten piękny kwiat będzie zachwycać kolorami nawet przez…  kilka lat! Czujesz się zachęcony? Na początek radzimy dowiedzieć się wszystkiego o przechowywaniu pelargonii na zimę, by z sukcesem cieszyć się całą swoją kolekcją w przyszłym roku.

Pelargonie pojawiają się bardzo często w miejskich nasadzeniach.

Czy zimowanie pelargonii się opłaca?

Pelargonia to jedna z najpopularniejszych roślin. Przyczynia się do tego wiele zalet: piękne kolory, wyjątkowo wysoka odporność na niskie temperatury, szkodniki i choroby, długi okres kwitnienia od maja do późnej jesieni. Właśnie dlatego możesz ją podziwiać w skrzyniach na balkonach, w ogrodach, dodatkowo kompozycje pelargonii zdobią przestrzenie publiczne. Ich niezbyt wygórowana cena i obawa przed nadprogramowymi obowiązkami w ciągu zimy sprawiają, że są one traktowane najczęściej jako jednoroczne okazy. 

Jednak jeśli jesteś zwolennikiem gęsto posadzonych roślin, a coroczne wydatki na nowe okazy są bolączką dla Twojego portfela, zimowanie pelargonii okazuje się zbawienne. Pamiętaj też, że próbując, nic nie tracisz. Rośliny przetrwają? Sukces! Możesz je jeszcze rozmnożyć. Dzięki temu zyskasz zupełnie darmowe kwiaty. Nie uda się? Trudno, dokupisz nowe okazy jak co roku. Gdy boisz się niepowodzenia, spróbuj przechować zimą więcej sadzonek. W ten sposób Twoje szanse, że chociaż jedna z nich przetrwa, będą jeszcze większe. Uwierz, że z każdym rokiem będziesz zdobywał kolejne doświadczenia, a zimowanie pelargonii na stałe wpisze się w Twój ogrodowy grafik. 

Kiedy rozpocząć zimowanie pelargonii?

Pelargonie to prawdziwe żelazne rośliny. Kapryśna pogoda nie jest dla nich żadną przeszkodą, by cieszyć oko kwiatami nawet pod koniec października. Jednak im bliżej na termometrze do zera, tym bardziej nerwowo zaczyna się robić. Czy to już odpowiednia pora na zimowanie pelargonii? Nie ma jednak konkretnej daty, kiedy należy zabrać rośliny z ogrodu czy balkonu. Najlepszym rozwiązaniem jest kontrolowanie pogody i w przypadku pojawienia się pierwszych przymrozków na horyzoncie schować rośliny do odpowiedniego pomieszczenia. A co gdy zima Cię zaskoczy i przeoczysz ten moment? Spokojnie, niewielkie minusowe temperatury (-1, -2°C), nie powinny zrobić dużej krzywdy pelargonią i wciąż możesz je przezimować.

Jeśli jesteś zwolennikiem gęsto posadzonych roślin, a coroczne wydatki na nowe okazy są bolączką dla Twojego portfela, zimowanie pelargonii okazuje się zbawienne.

Jak przygotować pelargonie do zimowania?

Na początek zdecyduj, ile sadzonek chcesz przezimować. Jeśli nie masz dużo wolnej przestrzeni, wybierz po jednym najzdrowszym okazie. Dzięki temu zachowasz wszystkie odmiany (żeby na wiosnę wiedzieć, który to który umieść przy każdym etykiety z nazwą lub kolorem kwiatów). By nie zagracać przestrzeni, możesz przesadzić pelargonie do mniejszych doniczek. Zalecamy pozostawić kwiaty w tej samej ziemi, ponieważ nowe podłoże, zawiera dużo składników odżywczych i pobudzi roślinę do wzrostu, a nie jest to wskazane na zimę. Gdy miejsce nie gra roli, najlepiej zachować wszystkie sadzonki, ponieważ w razie niepowodzeń z pewnością, którąś pelargonię uda się przechować. 

Następnym ważnym zadaniem jest usunięcie zeschniętych liści, przekwitłych kwiatostanów, a także oczyścić wierzchnią warstwę ziemi. W ten sposób zmniejszasz ryzyko rozwoju chorób czy grzybów. Skróć pędy o ⅓ – ⅔, obcięte fragmenty rośliny nadają się do ukorzeniania (w wodzie lub ziemi). Nie bój się cięcia, ponieważ na wiosnę roślina odbije i z pewnością będzie prezentować się równie okazale. 

Dodatkowo sprawdź, czy na pelargoniach nie ma oznak chorób grzybowych, czy szkodników. Jeśli jakiś okaz nie wygląda dobrze, lepiej zrezygnować z przechowywania go, ponieważ może zrobić więcej szkody niż pożytku. W najgorszym przypadku zarazi zdrowe sadzonki i zimowanie pelargonii spełźnie na niczym. 

Jak pielęgnować pelargonie w stanie spoczynku?

Funkcje życiowe kwiatów w stanie spoczynku są spowolnione, dlatego nie będą potrzebowały dużej ilości wody ani światła. Podlewanie zimujących pelargonii ogranicz do minimum. W przeciwnym przypadku będzie bardzo łatwo o gnicie korzeni. Nie przejmuj się, gdy roślina zacznie zrzucać liście, (na wiosnę z pewnością wypuści nowe), jednak musisz uważać, żeby łodyga nie uschła. 

Zimowanie pelargonii to świetny sposób, by powiększyć liczbę roślin zupełnie za darmo.

Kluczem do skutecznego przechowania pelargonii na zimę jest regularne sprawdzanie jej stanu. Co prawda nie będą one wymagały tak częstej kontroli, jak w przypadku roślin doniczkowych. Jednak pozostawienie kwiatów zupełnie bez opieki to ryzyko całkowitej porażki. Raz na miesiąc zaplanuj przegląd. Sprawdź, czy pelargonie nie potrzebują podlania, nie chorują lub nie zadomowiły się na nich szkodniki. Jeśli pojawią się pąki kwiatów, uszczykuj je. Kwitnienie będzie je kosztować bardzo dużo energii, której później zabraknie w letnim sezonie.

Gdzie zimować pelargonię?

Przyjęło się, że optymalne miejsce na zimowanie pelargonii to nieogrzewana klatka schodowa, piwnica lub garaż z dostępem światła, weranda czy przeszklony ogród zimowy. Dodatkowo panująca tam temperatura powinna oscylować w granicach 5-10°C. Nie wszyscy są w stanie przygotować miejsce z idealnymi warunkami i od razu rezygnują z prób przechowania zimą kwiatów. Jednak istnieje naprawdę ogrom miłośników roślin, którzy z powodzeniem przechowują pelargonie, a nie trzymają się ściśle wytycznych. Dlatego my też zachęcamy do eksperymentowania. 

Najważniejszą zasadą jest zachowanie odpowiednich proporcji w przypadku podlewania i dostępu światła. Ta postawiona w widniejszym miejscu będzie potrzebowała nieco więcej wody, a ta znajdująca się w praktycznie całkowitej ciemności zupełnie nic. Ważne też, by w wybranym miejscu temperatura nie spadała poniżej 5°C, a pomieszczenie było suche.

Zimowane pelargonie wciąż zachwycają swoimi kwiatami.

Pelargonie zimowane na korytarzu

Korytarz w bloku to jedno z lepszych miejsc na zimowanie pelargonii. Po pierwsze jest tam zdecydowanie chłodniej niż w mieszkaniu. Dodatkowo postawione przy oknie będą miały zapewniony dostęp do światła. Czyli zapewnisz książkowe warunki roślinom, by przeszły w stan spoczynku. Po drugie jest tam sporo miejsca (no, chyba że na ten sam pomysł wpadli też sąsiedzi i wszystkie parapety są już dawno zastawione). Po trzecie będziesz mieć na nie oko za każdym razem, kiedy wychodzisz. Dzięki temu z pewnością nie zapomnisz o nich i w razie potrzeby szybko zareagujesz. 

Pelargonie zimowanie w piwnicy

pelargonia-zimowanie-sposoby
Najważniejszą sprawą w przypadku przechowywania pelargonii na zimę jest dopasowanie pielęgnacji do panujących warunków.

Chłodna piwnica, dużo miejsca do przechowywania, niewielka ilość wpadających promieni słonecznych przez niewielkie okno – wydawać by się mogło, że to idealne warunki na zimowanie pelargonii. Jednak problem pojawia się, gdy w takim pomieszczeniu nie ma dostępu do naturalnego światła. Czy w takiej sytuacji przechowywanie kwiatów na zimę w ogóle jest możliwe? Jak najbardziej tak. 

Pewnie zastanawiasz się, jak pelargonia przeżyje bez słońca. Okazuje się, że w trakcie spoczynku roślina praktycznie przestaje przeprowadzać proces fotosyntezy. Dzięki temu bez problemu poradzi sobie przez kilka miesięcy w zupełnej ciemności. Z tego też względu należy ograniczyć podlewanie do minimum lub nie robić tego wcale. Wodę możesz dostarczyć w bardzo niewielkiej ilości tylko, gdy podłoże przeschnie na wiór i istnieje ryzyko, że kwiat uschnie. 

Pelargonie zimowanie w domu

Chociaż teoretycy z pewnością łapią się w tym momencie za głowy, to z doświadczeń naszych czytelników, wiemy, że zimowanie pelargonii na parapecie w normalnych mieszkaniowych warunkach jest możliwe (nawet w temperaturze pokojowej, w otoczeniu grzejnika). W takim przypadku roślinę należy traktować jak zwyczajny kwiat doniczkowy – pelargonia nie przejdzie w całkowity stan spoczynku. Podlewaj ja regularnie, pędy z powodu ograniczonej ilości promieni słonecznych zapewne zaczną wyciągać się do światła. Na szczęście nie jest to duży problem, wystarczy je przycinać. Tak samo zrób, gdy zaczną pojawiać się pąki kwiatowe.

Trudnością może okazać się znalezienie miejsca blisko okna dla kolejnych roślin, gdyż miłośnicy zieleni raczej nie ograniczają się tylko do pelargonii w skrzynkach na balkonie, a doniczki porozstawiane są w każdym zakamarku mieszkania. W takiej sytuacji radzimy do zimowania pozostawić tylko po jednym okazie i koniecznie przesadzić je do mniejszych pojemników. 

Kiedy i jak wybudzić pelargonie?

Na szczęście po zimie zawsze przychodzi wiosna (chociaż czasami trochę się ociąga) i pewnym jest, że mrozy, przygnębiająca szarość, deszczowo-śniegowa aura, kiedyś się skończy. Już od połowy stycznia można zacząć wybudzanie pelargonii. Polega ono na przeniesieniu roślin do cieplejszego i widniejszego pomieszczenia. Oczywiście nie rób tego gwałtownie. Jeśli wybrałeś metodę zimowania w piwnicy bez okien, nie przenoś sadzonek od razu na ostre słońce i tropikalne temperatury. Zrób to stopniowo. 

Zwiększ też częstotliwość podlewania. Gdy pelargonie zaczną puszczać długie pędy o małych, żółtych listach, nie bój się ich przycinać. Taki zabieg sprawi, że kwiat chętniej będzie się rozkrzewiał. Oprócz dostarczania wody, rośliny będą wdzięczne za nawożenie. 

Gdy minie ryzyko przymrozków, to dobry moment na wystawienie pelargonii na balkon czy ogród. Jeśli chcesz wiedzieć, kiedy nadejdzie ten czas, sprawdź nasz wpis o zimnej Zośce i jej trzech kompanach. Hartowanie jest zdecydowanie wskazane. Umieść skrzynie z sadzonkami na dworze na kilka godzin, a później schowaj do pomieszczenia. Z każdym kolejnym dniem stopniowo wydłużaj ten czas. Dzięki temu roślina będzie miała możliwość przystosowania się do nowych warunków i unikniesz zmarznięcia czy spalenia przez ostre słońce liści. 

Skrzynki kwiatowe Atech A1200
Gdy minie ryzyko przymrozków pelargonie można wystawić na zewnątrz.

Jak pozyskać sadzonki pelargonii?

Sadzonki możesz pobrać na jesień lub na wiosnę. W przypadku pierwszego podejścia konieczne będzie dodatkowe miejsce na przechowanie dodatkowych szczepek. Niektórzy uważają, że zima nie jest najlepszą porą na rozmnażanie kwiatów. Jednak warto spróbować, jeśli nie jesteś przekonany, czy uda Ci się przezimować roślinę mateczną. Natomiast po wybudzeniu rośliny możesz pozyskać sadzonki z zimowanych pelargonii.

Są dwa sposoby ukorzeniania: w wodzie i w podłożu. Do pierwszej metody wystarczy szklany pojemnik (zalecamy, by był przezroczysty, wtedy w każdym momencie będziesz mógł obserwować sadzonki) i woda, do której możesz dodać węgiel aktywny. Taki zabieg sprawi, że unikniesz ryzyka rozwoju bakterii. Drugi sposób to ucięte łodygi wstawić bezpośrednio do ziemi. Ta metoda jest o tyle trudniejsza, że ciężko kontrolować, czy wszystko z pelargonią w porządku bez wyciągania jej z podłoża. Dodatkowo konieczne jest umiejętne podlewanie tak, aby wilgoci w podłożu było w sam raz. Nie za dużo (gnicie gwarantowane) i nie za mało (sadzonka szybko uschnie). Z tego względu dla początkujących zdecydowanie polecamy ukorzenianie w wodzie.  

W obydwóch przypadkach pamiętaj by, po ucięciu odczekać 30 minut lub nawet więcej, ponieważ świeża rana na roślinie może przyczynić się do gnicia. Może tak się przydarzyć zarówno w przypadku wstawienia sadzonek do wody, jak i podłoża, a wtedy nici z ukorzeniania. 

zimowanie-pelargonii-jak-to-zrobic-dobrze
Warto zimować pelargonie, by w przyszłym sezonie cieszyć się roślinami bez konieczności dokupowania nowych sadzonek.

Kto nie próbuje, nie cieszy się dodatkowymi kwiatami!

Zimowanie pelargonii nie jest popularnym trendem, a wystarczy jedynie wybrać pomieszczenie i dostosować do niego pielęgnację roślin w trakcie spoczynku, by móc bezpiecznie przechować je do przyszłego sezonu. Odpowiednie przechowywanie to klucz do sukcesu. Dzięki niemu bez problemu rozpoczną wegetację w sezonie wiosennym, a nawet mogą zakwitnąć wcześniej od innych okazów i staną się dobrym materiałem do rozmnożenia.

Zapisz

Zapisz




Oplątwa – 6 pomysłów na aranżację z użyciem Tillandsii

tillandsia-oplatwa-aranzacje

Oplątwa pochodzi ze świata roślin, jednak wyróżnia się na tle wszystkich powszechnie znanych gatunków. Już podczas pierwszego spotkania z nią widać, że jej lista wymagań zdecydowanie odbiega od normalnej pielęgnacji kwiatów. Do życia nie potrzebuje specjalistycznego podłoża, a w zasadzie bez ziemi funkcjonuje najlepiej. Wszystkie niezbędne do rozwoju składniki odżywcze pobiera z powietrza, nawet wodę. Co pozwala umieścić ją w praktycznie każdym domowym kącie, a możliwości aranżacyjne wydają się wręcz nieskończone. Chociaż roślina powietrzna ustawiona gdzie bądź z pewnością sprawdzi się całkiem dobrze. To warto zastanowić się, czy nie stworzyć dla niej specjalnego miejsca.  

Jeśli zastanawiałeś się, gdzie tillandsia będzie prezentować się najlepiej lub jaka aranżacja wpasuje się do wystroju mieszkania, przygotowaliśmy 6 pomysłów na oplątwę. Z pewnością pozwolą Ci się zainspirować i znaleźć swój własny sposób na rośliny powietrzne.

Oplątwa – jak dbać?

Za nim przejdziemy do opisu aranżacji z oplątwami, nie możemy pominąć teorii. Nawet najbardziej pomysłowe rozwiązanie nie wykorzysta całego potencjału, a w najgorszym przypadku nie przetrwa próby czasu, jeśli nie zapewnisz tillandsii odpowiednich warunków do życia. To podstawa w przypadku każdej dekoracji z kwiatami domowymi.

Gdzie postawić oplątwę, by najlepiej ją wyeksponować?

Zacznijmy od miejsca występowania w naturze. Chociaż jest to fragment opisu roślin, którego amatorzy domowej jungle’i najczęściej pomijają, to polecamy zaniechać tego wynikającego z lenistwa nawyku. Pochodzenie jest w stanie określić, ale też zrozumieć, jakie potrzeby i wymagania preferuje dany gatunek. 

Najważniejsze, co musisz wiedzieć o oplątwach to to, że należą do epifitów. Czyli nie rosną bezpośrednio w glebie, tylko na innych roślinach. Z tego względu korzenie tillandsii służą do przytwierdzenia do podłoża lub drzewa, a nie do pobierania substancji odżywczych.  

Rośliny powietrzne dzielą się na dwie grupy. Pierwsza z nich charakteryzuje się zielonymi liśćmi: tillandsia cyanea, tillandsia ionantha, tillandsia unsneoides zwana oplątwą brodaczkowatą, tillandsia juncea. Odmiany te pochodzą z lasów tropikalnych, gdzie porastają drzewa, co od razu podpowiada, jakie będą miały wymagania – duża wilgotność powietrza i rozproszone światło. Właśnie dlatego, gdy posiadasz sadzonkę z takimi liśćmi, nie wystawiaj jej na pełne słońce, nie umieszczaj przy kaloryferze i unikaj suchego powietrza.

Drugą grupę stanowią oplątwy o srebrzystych, grubych liściach, należą do nich między innymi: tillandsia curly slim, tillandsia xerograhica, tillandsia seleriana. Roślina występuje na suchych, wysokich terenach, dlatego przygotowała się na najtrudniejsze warunki. Jasne zabarwienie skutecznie odbija promienie słoneczne, a porastające niektóre gatunki włoski, zwane kutnerem, zapobiegają szybkiej utracie wody. Dzięki temu jest w stanie rosnąć nawet na zupełnie jałowych, pustynnych obszarach Chile. Możesz bez obaw zostawić odmiany o srebrzystych liściach na najmocniejszym słońcu np. na południowym parapecie, będą też mniej wymagające, jeśli chodzi o wilgotność powietrza. 

rodzaje-oplatwy
Rózne rodzaje oplątw.

Oplątwa nie potrzebuje do życia podłoża, a co za tym idzie, w jej przypadku odpada tradycyjne podlewanie. Nie znaczy to, że tillandsia nie wymaga dostarczania wody. Można to zrobić na dwa sposoby. Zraszać roślinę delikatną mgiełką 2-3 razy w tygodniu lub raz na 7 dni namoczyć w naczyniu. Pamiętaj, żeby w obydwóch przypadkach zastosować miękką wodę. Raz w miesiącu dobrze jest wykonać oplątwie prawdziwe SPA i do kąpieli dodać ¼ dawki nawozu dla storczyków. 

Opieka nad oplątwą nie jest pracochłonna czy skomplikowana. Wystarczy pamiętać o najważniejszej zasadzie: tillandsie łatwiej przelać niż przesuszyć. Dlatego po wszelkich zabiegach związanych z wodą, trzeba rośliny powietrzne wysuszyć i nie pozwolić, by wilgoć pozostała w zakamarkach rozet przez dłuższy czas – grozi to gniciem. W większości przypadków, jeśli spełnisz ten wymóg, będziesz mógł cieszyć się pięknym i zdrowym okazem.

Oplątwa aranżacja

Kiedy wiesz już, jak dbać o oplątwę, najwyższa pora zastanowić się nad znalezieniem dla niej odpowiedniego miejsca. Brak konieczności umieszczania jej w podłożu pozwala na wiele aranżacji. Przygotowaliśmy 6 naprawdę ciekawych kompozycji.

Oplątwa w szkle

Tillandsia to niezwykle ciekawa roślina. Jej pofalowane, zawijające się liście, kwiaty w mocnej kolorystyce, a przede wszystkim nieprzysłonięte ziemią korzenie sprawiają, że wręcz nie można oderwać od niej wzroku. Żeby wyeksponować wszystkie walory rośliny powietrznej, najlepiej umieści oplątwę w szkle. Przezroczyste naczynia pozwolą obserwować ją z każdej strony. Do tego celu możesz wybrać specjalną kulę, zwyczajny słoik, designerski wazon. Wystarczy włożyć roślinę do środka i postawić na półce, komodzie, stole lub zawiesić na karniszu czy suficie. Zachwycający efekt gwarantowany.

oplatwa-w-szkle

Żywa dekoracja stołu

Stół jest sercem każdego domu i jako wizytówka przestrzeni warto by robił dobre wrażenie. Mowa tutaj nie tylko o porządku, ale też o niebanalnych dekoracjach. Oplątwa osiąga niemal wszystkie rozmiary i kształty, co oznacza, że można łatwo dopasować ją do swoich potrzeb oraz pomysłów. Idealnie nadaje się do wykonania ozdobnych kompozycji na stół. Oplątwa świetnie będzie się prezentować z naturalnymi elementami, np. mchem, kamieniami, muszelkami. Tillandsię możesz również zestawić ze świeczkami, jednak pod żadnym pozorem nie zapalaj ich, kiedy rośliny będą znajdować się w pobliżu. 

dekoracja-stolu-z-oplatwami

Kieliszki – idealne naczynia do oplątwy

Pozostając w tematyce stołu, oplątwa na pewno skupi na sobie uwagę wszystkich gości, jeśli przygotujesz dla niej miejsce na podwyższeniu. Szczególnie gdy będzie znajdować się w naczyniu, w którym z reguły znajduje się najważniejszy, płynny punkt wszystkich imprez. Ozdobne kielichy i umieszczone w nich rośliny powietrzne staną się niecodzienną i awangardową dekoracją stołu.

kieliszki-to-dobre-naczynia-do-oplatwy

Tillandsia kompozycja z pamiątkami z podróży

Uwielbiasz przywozić pamiątki z podróży? Piasek z plaży, muszle, kamyki. Jednak na półce wyglądają jak przypadkowo zestawione ze sobą elementy. Możesz stworzyć z nich unikalną kompozycję, która nie tylko będzie zachwycać wyglądem, przypominać o wakacyjnych chwilach, ale też stworzy niezwykle oryginalne miejsce dla oplątwy. Do szklanego naczynia włóż pamiątki z podróży, za pomocą patyka i kawałka sznurka podwieś powietrzną roślinę. Niezwykle prosty sposób na stworzenie zachwycającej dekoracji we własnym wnętrzu.

wiszaca-oplatwa-w-szkle

Zwieś je z sufitu

Oplątwa w szkle podwieszona do sufitu robi piorunujące wrażenie. Jednak umieszczanie je w specjalistycznych naczyniach może okazać się kosztowne, szczególnie jeśli masz kilka, kilkanaście okazów w kolekcji. Jednym z najtańszych rozwiązań może być zwyczajny drucik lub donica (nie wypełniaj jej ziemią, korzenie oplątwy potrzebują dostępu powietrza) podwieszona na własnoręcznie uplecionej makramie. Z jednej plecionki może zwisać więcej niż jedna powietrzna roślina.

oplatwa-w-makramie

Wyeksponuj całą kolekcję – oplątwy na ścianie

Posiadanie oplątwy bywa jak nałóg – zaczynasz od jednej i już nie możesz przestać. Zamiast ukrywać je w każdym zakątku Twojego domu, stwórz prawdziwą roślinną galerię w jednym miejscu. Szczególnie że stworzenie galerii oplątw na ścianie jest łatwiejsze niż myślisz. 

Możesz stworzyć żywy obraz. Do ramy przymocuj siatkę (np. taką z marketu budowlanego). Następnie w jej oczkach umieść swoją kolekcję epifitów. Żeby mieć pewność, że tillandsie nie spadną, możesz je podwiązać. Nie używaj do tego celu miedzianych drutów, ponieważ mogą one być niebezpieczne dla roślin powietrznych.

Jeszcze łatwiejszym rozwiązaniem jest zamontowanie haczyków do ściany, które staną się świetnymi wieszakami dla oplątw.

oplatwy-na-scianie

Niezwykle modna roślina powietrzna

Oplątwa jest bardzo ciekawą rośliną, więc warto ją wyeksponować, by nie zginęła w gąszczu pozostałych sadzonek. Możliwości jest wiele, więc z pewnością znajdziesz idealny wariant dla siebie. 




Monstera dziurawa – jak dbać, by wyhodować doniczkowego giganta?

dorosly-lisc-monstery-z-dziurami

Charakterystyczne, duże i powcinane liście oraz stosunkowo małe wymagania sprawiają, że monstera dziurawa pojawia się w praktycznie każdym mieszkaniu, biurze czy hotelu. Co więcej, nie jest to świeża tendencja, ponieważ gigantyczna roślina była stałym elementem domowej jungle’i już wiele lat wcześniej. 

Niewątpliwą zaletą, dzięki które grono jej miłośników wciąż się powiększa, jest fakt, że nawet pojedynczy okaz potrafi odmienić i zazielenić pomieszczenie. Żeby cieszyć się zdrowym kwiatem doniczkowym o pokaźnych rozmiarach, wystarczy zapewnić mu odpowiednie warunki do życia, a także prawidłowo go pielęgnować. 

Jeśli nie czujesz się jeszcze roślinnym ekspertem lub wciąż szukasz dodatkowych informacji na ten temat, przychodzimy Ci z pomocą. Z tego tekstu dowiesz się, jaka ziemia do monstery będzie najlepsza, jak często podlewać i nawozić, jakie lubi stanowiska, czy jest trująca, czy jest szansa, że zakwitnie w domowych warunkach, a nawet, dlaczego jej liście żółkną. Słowem odpowiemy na najczęstsze pytania i rozwiejmy wszystkie Twoje wątpliwości  

liscie-monstery-dziurawej
Monstera dziurawa była stałym elementem domowej jungle’i już wiele lat wcześniej. 

Czy monstera dziurawa to filodendron?

Monstera dziurawa bywa często mylona z filodendronem. Najprawdopodobniej przez to, że ich występowanie w naturze, pokrój, wygląd kwiatów czy wymagania są bardzo zbliżone. Nic w tym dziwnego, ponieważ pochodzą z tej samej dużej rodziny. Jednak są raczej kuzynostwem niż rodzeństwem. Z łatwością rozpoznasz i zakwalifikujesz do prawidłowego gatunku większość powszechnie występujących w domach odmian. Jednak  zdarzają się wyjątki. Młode liście monstery dziurawej będą uderzająco podobne do tych pojawiających się na filodendronach, ponieważ nie znajdziesz na nich charakterystycznych otworów. Dopiero po jakimś czasie kwiat doniczkowy zaczynie wypuszczać dorosłe, podziurawione liście.

Jak dbać o monsterę?

By roślina była szczęśliwa, rosła zdrowa i zachwycała wyglądem w Twoich czterech kątach, trzeba zaspokoić jej wymagania. Skąd wiedzieć, czego potrzebuje kwiat? Oczywiście z Internetu, niekiedy z fachowych książek o florze, a czasem od bardziej doświadczonej koleżanki czy pracownika kwiaciarni. Polecamy jednak poświęcić temu tematowi nieco, więcej uwagi. Gdyż zrozumienie, dlaczego w przypadku danego gatunku postępuje się tak, a nie inaczej, jest kluczowe do osiągnięcia sukcesu.

Każda roślina będzie miała inne wymagania, które przede wszystkim zależą od miejsca występowania w naturze. Monstera dziurawa (Monstera Deliciosa) to pnącze, które pochodzi z Meksyku. W lasach tropikalnych dorasta do niebotycznych rozmiarów (nawet kilku metrów) wspinając się po drzewach. W tym zadaniu pomagają jej wytwarzające się na łodydze korzenie powietrzne.

Teraz wyobraź sobie, że znajdujesz się pośród dzikiej roślinności w Ameryce Środkowej. Jeszcze przed chwilą padał ulewny deszcz, a pozostałe krople na liściach i kałuże właśnie parują. Jest ciepło i wilgotno. Promienie słońca przebijają się przez górną partię lasu tropikalnego. W oddali słysz śpiew egzotycznych ptaków i z prędkością światła strącasz z ramienia monstrualnego, krwiożerczego owada…

naturalne-wystepowanie-monstery
Las tropikalny to naturalne miejsce występowania monstery.

Wróćmy na Ziemię, właśnie takie warunki powinieneś stworzyć dla swojej monstery deliciosy w domu. Jasne z rozproszonym światłem stanowisko, podwyższoną wilgotność powietrza, podłoża, w którym nie będzie stała woda. Komary i kolorowe papugi nie są wymagane.    

Przepuszczalne podłoże to najlepsza ziemia do monstery

Świeżo przyniesiona ze sklepu monstera dziurawa, prawdopodobnie będzie posadzona w nieprawidłowym podłożu. Jej korzenie nie są przyzwyczajone do ciężkiej, długo utrzymującej wilgoć ziemi, a właśnie taką stosuje się w uprawie szklarniowej. O wiele bardziej ucieszy się z łatwo przepuszczalnej wodę mieszanki. 

W przypadku gdy nie masz doświadczenia w samodzielnym komponowaniu podłoża dla roślin, kup gotową ziemię przeznaczoną do filodendronów. Jeśli wiesz, z czym to się je, możesz stworzyć tzw. bigos dla monstery składający się: torfu wysokiego, kory sosnowej, perlitu, keramzytu, chipsów i włókien kokosowych. Idealna mieszanka będzie przepuszczalna – woda od razu przepłynie przez doniczkę, co pozwoli wyeliminować ryzyko gnicia korzeni. 

By uniknąć przelania i gnicia korzeni, konieczne jest przesadzenie monstery dziurawej do odpowiedniego podłoża.

By uniknąć problemów przelania, najlepiej zaplanować przesadzenie najszybciej, jak to jest możliwe (w przypadku ciepłych miesięcy: marzec – sierpień). Gdy roślina pojawiła się u Ciebie w domu po sezonie (jesień, zima), poczekaj z wymianą podłoża na pierwsze oznaki wiosny. By monstera dziurawa przetrwała w podłożu produkcyjnym podczas zimnych miesięcy, musisz szczególnie uważać przy podlewaniu.

Nie podlewaj, gdy ziemia wciąż jest wilgotna

W większości źródeł dotyczących pielęgnacji monstery dziurawej przeczytasz, że roślinę należy podlewać raz na siedem dni – wiosną i latem, natomiast w zimnym sezonie raz na dwa tygodnie. Takie podejście może się sprawdzić, ale też doprowadzić do niemałej katastrofy. Dlaczego? Częstotliwość podlewania zależy od wielu czynników – stanowisko, przepuszczalność podłoża, wielkość rośliny, materiał, z jakiego wykonana jest doniczka, wilgotność powietrza. Zaczyna się robić skomplikowanie? Nic dziwnego, że na innych portalach wolą ograniczyć się do gotowej regułki – raz na tydzień lub dwa. 

Spokojnie, by opanować sztukę podlewania, nie musisz stosować skomplikowanych wzorów ani iść na dodatkowe studia. Wystarczy, że będziesz kierować się zasadą: podlej, dopiero gdy podłoże przeschnie. Jeśli nie jesteś pewien lepiej poczekać niż dostarczyć wodę za szybko, ponieważ dla początkującego miłośnika roślin nie ma nic gorszego niż przelany okaz i gnijące korzenie. 

monstera-jak-podlewac
Nie ma nic gorszego niż gnijące korzenie po przelaniu monstery deliciosy.

Jak sprawdzić, czy monstera dziurawa wymaga podlania? Są przynajmniej trzy sprawdzone metody:

  • stosuj higrometr – wbij urządzenie w ziemię i podlej, jeśli wskaźnik pokazuje 3 bądź mniej,
  • test patyczka bambusowego – wbij go w podłoże i pozostaw na kilka minut, jeśli po wyjęciu na jego ściankach oblepiła się ziemia, przełóż podlewania i wykonaj test ponownie w następnym dniu. Dostarcz wodę roślinie w momencie, kiedy patyczek po wyjęciu będzie czysty, a jednocześnie delikatnie wilgotny,
  • test palca – nie potrzebujesz do niego dodatkowych narzędzi, ale metoda ta wymaga nieco więcej doświadczenia. Musisz samodzielnie wyczuć (za pomocą palca wsadzonego w podłoże), czy ziemia wgłębi doniczki jest jeszcze wilgotna, czy już przesuszona. 

Raz na trzygodnie (od wiosny do lata) dodaj do wody uniwersalnego nawozu, monstera dziurawa z pewnością odwdzięczy Ci się szybkim wzrostem i dużymi liśćmi.  

Zapewnij: rozproszone światło, palik, zwiększoną wilgotność powietrza

Monstera dziurawa w naturalnych warunkach nie ma dostępu do bezpośrednich promieni słonecznych, gdyż nad nią rozpościera się gęsta korona drzew. Miej to na uwadze wybierając dla niej stanowisko w domu. Jeśli chcesz, aby stała w pomieszczeniu o południowej wystawie okiennej. Nie stawiaj jej bezpośrednio na parapecie, w takim miejscu najłatwiej o poparzenie liści, więc odsuń ją od źródła promieni słonecznych. Monstera preferuje jasne stanowiska o rozproszonym świetle. Poradzi sobie w półcieniu, ale takie warunki mogą spowodować, że jej liście i dziury będą mniejsze.

monstera-deliciosa-stanowisko
Monstera dziurawa będzie wdzięczna za jasne stanowisko o rozproszonym świetle.

Na początku roślina gdy roślina jest nieduża, nie wymaga dodatkowej podpory. Ta sytuacja na pewno się zmieni, ponieważ z czasem kolejne liście będą coraz większe i cięższe, a łodyga nie będzie w stanie utrzymać ich w pionie. Dlatego w przypadku monstery deliciosy dodatkowe podparcie jest wymogiem koniecznym – szczególnie że w naturze roślina ta się wspina, a nie zwisa. Najlepszy będzie duży i stabilny palik kokosowy. Tyczki bambusowe czy plastikowe podpórki nie udźwigną ciężaru zielonego giganta. 

Jako roślina tropikalna, monstera dziurawa, lubi wysoką wilgotność powietrza, ale w tym aspekcie nie jest tak kapryśna jak na przykład calathea, która przy nieodpowiednich warunkach marnieje w oczach. Z reguły zbyt suche powietrze (poniżej 50%) może w przypadku zielonego olbrzyma powodować usychanie końcówek liści, ale nie zahamuje jego rozwoju i nie będzie dla niego zagrożeniem egzystencji.  

Monsterowe FAQ – jak poskromić giganta

Wiedza teoretyczna nie zawsze jest wystarczająca, dlatego nie zakończymy tego wpisu na samych podstawowych informacjach. Przejdźmy do problemów i sytuacji z życia wziętych. Odpowiedzieliśmy na najczęściej pojawiające się pytania związane z monsterą dziurawą.  

monstera-dziurawa-jak-pielegnowac
W przypadku pielęgnacji monstery dziurawej sama teoria może okazać się nie wystarczająca, dlatego warto zapoznać się z naszym FAQ.

Czy monstera jest toksyczna?

Nie ma się co oszukiwać – monstera dziurawa jest rośliną toksyczną. Przy uszkodzeniu liścia, łodygi może wydzielić silnie trujący sok, który jest niebezpieczny dla czworonożnych przyjaciół, najmłodszych, ale też dla Ciebie. Dlatego pamiętaj, by przesadzanie roślinny wykonywać w ochronnych rękawiczkach. Jeśli posiadasz małe dzieci lub kota, który lubi podgryzać zielone fragmenty roślin, lepiej zrezygnuj z monstery lub ustaw ją w miejscu dla nich niedostępnym (w przypadku skocznego i dobrze wspinającego się zwierzaka będzie to zdecydowanie trudne zadanie).

Dlaczego monstera nie ma dziur?

Takie pytanie pochodzi najczęściej od zniecierpliwionych posiadaczy młodej sadzonki monstery. Pierwsze liście rośliny nie będą miały otworów i też nie powstaną one po czasie. Dopiero w przypadku późniejszych, dorosłych liści możemy spodziewać się dziur niczym w serze szwajcarskim. Jednak są dwa przypadki, w których pomimo upływających dni roślina wciąż nie ma luk. Pierwszy – za ciemne stanowisko, spróbuj przysunąć doniczkę bliżej okna. Drugi – Twoja roślina to nie jest monstera deliciosa tylko borsigiana, która posiada charakterystyczne wycięcia, ale na jej liściach nie ma dziur.  

Czy monstera uprawiana w domu zakwitnie?

Trudno jest doczekać się kwitnienia monstery – w warunkach domowych zdarza się to niezwykle rzadko. Wystarczy przejrzeć Instagrama, żeby przekonać się, że zdjęć roślin z kwiatami znajdujących się mieszkaniu jest jak na lekarstwo. A szkoda! Kolby owocostanów są jadalne, a ich smak jest zbliżony do ananasa. W Meksyku, skąd pochodzi, monstera dziurawa jest wykorzystywana do produkcji słodkiego wina, innych napojów i lodów. Jednak uwaga: niedojrzały owoc jest trujący.

Dlaczego liście monstery żółkną?

Wbrew pozorom nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Przyczyn może być kilka i żeby stwierdzić, trzeba zrobić szybki rachunek sumienia. 

dlaczego-monsterze-zolkna-liscie
Przyczyną żółtych liści monstery może być przelanie, przesuszenie, szkodniki lub stres.
  • Najczęstszą przyczyną jest żółknących liści u monstery dziurawej jest przelanie. Jeśli za często dostarczałeś wodę i nie pozwalałeś przeschnąć podłożu, problem z gniciem korzeni masz jak w banku. Wyciągnij roślinę z doniczki i zbadaj system korzeniowy. Czarne, oślizgłe części należy usunąć, a pozostałe opryskać środkiem grzybobójczym. Może się przydarzyć, że większa część bryły korzeniowej została zaatakowana, jedyną opcją jest ucięcie pędu z węzłem i próba rozmnożenia.
  • Gdy żółkną najstarsze, dolne liście, a Ty nie zawsze pamiętasz, by regularnie podlewać rośliny, to monstera dziurawa mogła zostać przesuszona. W przypadku dużego przesuszenia (ziemia sucha na wiór), zacznij od podlewania niewielką dawką wody i stopniowo zwiększaj ilość, by uniknąć problemu w drugą stronę.
  • Jeśli jesteś pewien, że prawidłowo podlewasz swoją monsterę, problemem mogą okazać się szkodniki. Przyjrzyj się uważnie liściom od góry i od spodu blaszki. Jeśli znajdziesz ruszające się przecinki, koniecznie zidentyfikuj nieproszonych gości i zastosuj odpowiednie środki. Zerknij do naszego wpisu o domowych sposobach na zdrowe rośliny.
  • Na dopiero co przesadzonym okazie monstery mogą pojawić się żółte liście, które powstały na skutek stresu.

Niezależnie od powodu żółknięcia, taki liść należy usunąć, gdyż nie zazieleni się on ponownie. W dodatku nie prezentuje się dobrze i nie jest już do niczego potrzebny roślinie. 

Jak ukorzenić monsterę?

Rozmnażanie monstery deliciosy jest łatwe, ale wymaga trochę cierpliwości. Będziesz potrzebował szklany pojemnik (słoik, szklankę, wazon), ostre nożyczki (zdezynfekuj przed użyciem). Do naczynia nalej wodę i wsadź pocięte części łodygi. Jak zrobić to poprawnie? Przyjrzyj się roślinie, na łodydze będą się pojawiały węzły (bardzo często wychodzą z nich korzenie powietrzne). Każda ucięta sadzonka musi zawierać właśnie takie miejsce, ponieważ to z niego wypuści nowe korzenie. Pamiętaj, by wymieniać wodę co kilka dni, żeby nie doprowadzić do rozwoju bakterii. 

jak-ukorzenic-monstere
Monsterę deliciosę najłatwiej ukorzenić w wodzie.

Czy obcinać korzenie powietrzne?

Korzenie powietrzne pełnią ważne funkcje i nie należy ich obcinać, nawet jeśli wydają się być mało estetyczne. Monstera dziurawa dzięki nim pobiera wilgoć, a także szuka podpory, po której mogłaby się wspinać. Kiedy korzenie powietrzne złapią się palika, roślina będzie stała jeszcze bardziej stabilnie.    

Monstera dziurawa – podstawa domowej zielonej oazy

Monstera dziurawa jest popularną rośliną doniczkową, jednak ze względu na jej piękne powcinane, dziurawe liście i ogromne rozmiary, robi wrażenie dosłownie na wszystkich. To wystarczający powód, by mieć ją w swoich czterech kątach. Pomimo że nie jest kwiatem wymagającym może sprawiać problemy, dlatego warto wiedzieć jak o nią prawidłowo dbać. Dzięki naszym wskazówkę pielęgnacja monstery deliciosy stanie się prosta i przyjemna.




Sprawdzone domowe sposoby na zdrowe kwiaty doniczkowe w domu

latwe-domowe-sposoby-na-zdrowe-kwiaty-doniczkowe

Profesjonalne środki do pielęgnacji roślin w donicach są na wyciągnięcie ręki. Ich wysoka skuteczność wynika ze stosowania syntetycznych składników, które nie zawsze są przyjazne naturze. Aby uniknąć szkód wynikających ze stosowania chemicznych substancji, a jednocześnie mieć zdrowe kwiaty doniczkowe w domu, wystarczy sięgnąć po „babcine rozwiązania”. Prawdopodobnie najbardziej skuteczne, bezpieczne dla roślin, jak i domowników środki, znajdują się w Twojej kuchni!

Pielęgnacja roślin doniczkowych 

Pielęgnacja domowej flory to nie przelewki. By cieszyć się pięknie rosnącymi, zdrowymi okazami, oprócz prawidłowego podlewania i stanowiska, należy zagwarantować roślinom regularne nawożenie. Dodatkowo w przypadku odmian o dużych liściach warto zastanowić się nad nabłyszczaniem. Dzięki temu żywa dekoracja zacznie przyciągać wzrok wszystkich domowników i gości, a ponadto stanie się prawdziwą, lśniącą gwiazdą wnętrza. Czasami, szczególnie gdy w mieszkaniu panują nieprawidłowe warunki, roślinę może coś zaatakować. Zbyt suche powietrze to ryzyko pojawienia się szkodników, natomiast w odwrotnym przypadku – zbyt wilgotne może doprowadzić do pleśni w doniczce.  

W obliczu wszystkich tych sytuacji staniesz przed wyborem. Zastosować chemiczne czy naturalne środki. Chociaż syntetyczne substancje z pewnością przyniosą szybszy efekt, to ich nadmierne stosowanie może sprawić, że zdrowe kwiaty doniczkowe zamienią się w obraz nędzy i rozpaczy. 

ricola nuno'ni donice kwadratowe (1)
Zdrowe kwiaty doniczkowe w domu bez chemii to możliwe!

A gdyby tak porzucić wizję gotowych preparatów i skierować myśli w zupełnie innym kierunku? Jeśli sięgniesz pamięcią do czasów, kiedy sklepy świeciły pustkami, a o środkach do pielęgnacji roślin doniczkowych można było tylko pomarzyć, stwierdzisz, że musi być inne rozwiązanie. Wtedy pasjonaci domowej flory na codzienne roślinne przypadłości mieli swoje sposoby. Były one sprawdzone i skuteczne, więc skoro pomagały wiele lat temu, to nie inaczej będzie teraz.

Wywar z czosnku dobry na wszystko

Czosnek – to naturalny antybiotyk, który działa zbawiennie zarówno na człowieka, jak i rośliny doniczkowe. Najszybszym i najłatwiejszym sposobem jego zastosowania jest umieszczenie kilku ząbków czosnku w glebie. Pomoże to zwalczyć, niektóre szkodniki czy choroby grzybowe. Jednak o wiele bardziej skuteczną bronią w walce o zdrowe kwiaty doniczkowe jest wywar z czosnku. 

wywar-z-czosnku-na-zdrowe-kwiaty-doniczkowe
Wywar z czosnku pozwoli zachować piękne i zdrowe kwiaty doniczkowe.

Przygotuj 20 gramów czosnku na każdy litr wody. Zmiażdżone ząbki czosnku gotuj przez około 20 minut. Pozostaw do wystygnięcia. Gdy mikstura osiągnie temperaturę pokojową, możesz przystąpić do podlewania lub oprysku roślin. Wywar z czosnku pozwoli zwalczyć szkodniki: wciornastki, przędziorki, ziemiórki, a także pleśń w doniczce. Dodatkowo jest idealnym naturalnym nawozem dla storczyków, ponieważ zawiera składniki, które pobudzają roślinę do wzrostu i kwitnienia.

Naturalny nawóz do roślin doniczkowych

Prawdą jest, że bez nawozu roślina przeżyje, ale z pewnością będzie mniej okazała i bardziej skłonna do chorób i łapania szkodników. Właśnie z tego względu dostarczanie składników mineralnych to niezbędny krok, by posiadać piękne i zdrowe kwiaty doniczkowe w domu. Na szczęście pod ręką masz sporo produktów, które mogą zastąpić gotowe preparaty, a ich przygotowanie jest łatwe i przyjemne. 

Produkty, które znajdziesz w domowym zaciszu, a mogą stać się naturalnym nawozem do wkiatów:

  • Fusy po kawie lub herbacie – zawierają wiele przydatnych składników mineralnych jak: potas, azot, fosfor, wapń, magnez. Wystarczy je wysuszyć i rozsypać na ziemi w doniczce. Pamiętaj, że fusy po kawie i herbacie mają odczyn kwaśny, dlatego sprawdzą się w przypadku roślin kwasolubnych doniczkowych – paproci, skrzydłokwiatów czy kaktusów. 
  • Skorupki jajek – to doskonałe źródło węglanu wapnia i azotu. Wystarczy zalać je wodą i odstawić na 2-3 tygodnie, a uzyskaną w ten sposób miksturę stosować do podlewania roślin. Można też wysuszone w piekarniku, drobno rozgniecione skorupki wymieszać z ziemią. Będzie to naturalny nawóz do kwiatów, które potrzebują zasadowego podłoża – nie stosuj do kwiatów wymagających gleby o kwaśnym odczynie.
  • Drożdże spożywcze – to stary i sprawdzony sposób na zdrowe włosy, paznokcie i cerę. Pozwoli też utrzymać zdrowe rośliny doniczkowe w domu. Nie musisz wyrzucać starych drożdży (zarówno suchych, jak i świeżych), wymieszaj je z wodą i używaj jako naturalny nawóz.
  • Resztki mleka w butelce – gdy na dnie pozostanie trochę produktu spożywczego, możesz zrobić mały krok w stronę niemarnowania jedzenia, a przy okazji wyczyścić opakowanie. Zalej butelkę wodą i stosuj do podlewania jako naturalny nawóz do kwiatów. 
  • Popiół – najlepiej z drewna liściastego, nigdy ze spalania tworzyw sztucznych lub makulatury! Niepozorny pył zawiera nawet 10% potasu, niemal 4% fosforu i aż 35% wapnia – to skład godzien najlepszego syntetycznego środka do pielęgnacji roślin. Bez wahania rozsyp zawartość kominka na ziemię w doniczce, w ten sposób niskim kosztem wzbogacisz ziemię o cenne składniki mineralne. A przecież żyzna gleba to jeden z ważniejszych wymogów do zachowania zdrowych kwiatów doniczkowych. 
popiol-mozna-stosowac-jako-naturalny-nawoz
Popiół można zastosować jako naturalny nawóz, który sprawi, że w Twoim domu będą same piękne i zdrowe kwiaty doniczkowe.

Czym myć liście kwiatów, żeby błyszczały?

Okazałe, zdrowe kwiaty doniczkowe, duże liście, a mimo to nie prezentują się tak dobrze, jakby się chciało? Żeby rośliny stały się prawdziwą dekoracją, warto dodać do zabiegów pielęgnacyjnych również nabłyszczanie. Nawet zwykłe przetarcie liści z drobnych okruchów i brudu pozwoli osiągnąć widoczny efekt. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zajrzyj do wpisu o usuwaniu kurzu z roślin.

Co zrobić, by uzyskać kwiaty o błyszczących liściach: 

  • Przygotuj im prysznic – czasami wystarczy przemyć liście, by odzyskać ich dawnych blask i zdrowy wygląd. Pamiętaj, żeby przed polaniem rośliny wodą, zabezpieczyć ziemię w doniczce np. siatką. W przeciwnym razie może dojść do przelania i gnicia korzeni.
  • Przetrzyj liście mieszanką piwa z odrobiną wody – dzięki temu rośliny o dużych liściach pokrytych woskiem odzyskają blask. Chociaż może się to wydawać naciągane, ale naprawdę działa. Piwo powinno być odgazowane. 
  • Przetrzyj liście skórką od banana – równie dziwnie brzmiąca porada, która jest tak samo skuteczna.
  • Zastosuj olejek Neem – co prawda, nie jest to produkt, który znajduje się w każdej kuchni, ale jeśli jesteś miłośnikiem roślin, koniecznie powinieneś się z nim zaprzyjaźnić. Olejek z miodli indyjskiej działa cuda w przypadku nabłyszczania liści (wystarczy wymieszać go z wodą i kropelką płynu do mycia naczyń), by cieszyć się efektem przez długi czas. 
Dla jeszcze lepszego efektu warto zdrowe kwiaty doniczkowe nabłyszczać olejkiem Neem.

Jak naturalnie pokonać szkodniki kwiatów doniczkowych?

Największymi bolączkami posiadaczy roślin ozdobnych są między innymi szkodniki kwiatów doniczkowych: ziemiórki, przędziorki, wciornastki czy też wełnowce. Syntetyczne środki służące do ich zwalczania cechuje wysoka skuteczność, którą zwykle osiąga się kosztem naruszenia chwiejnej równowagi ekologicznej. Na szczęście również na nie mamy sprawdzone domowe sposoby.

Naturalne sposoby na zwalczanie szkodników:

  • Ziemiórki: podobnie jak w przypadku muszek owocówek – latających szkodników można pozbyć się, wykonując pułapkę z octu jabłkowego. Wymieszaj go z wodą i dodaj trochę kurkumy. Zwabione żółtym kolorem owady utopią się w mieszance. By raz na zawsze pozbyć się problemu ziemiórek, warto wyrobić sobie nawyk wyprażania ziemi w piekarniku przed przesadzaniem roślin. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że żadne szkodniki nie znajdują się w glebie.
  • Przędziorki: by usunąć z roślin pajęczaka, najlepiej dokładnie umyć roślinę, a następnie założyć na nią plastikową siatkę i szczelnie zamknąć. Szkodniki nie znoszą wilgotnego klimatu i po kilku dniach nie będziesz miał problem z głowy. Innym sposobem jest zastosowanie 1 łyżki płynu do mycia najlepiej przeznaczonego dla dzieci (ma łagodniejszy skład) z litrem wody do dokładnego przetarcia rośliny (zwracając szczególną uwagę na spód liścia). Po pielęgnacji należy omyć roślinę po prysznicem, a zabieg powtarzać przez 5 dni. 
  • Wełnowce: w przypadku tych szkodników trzeba uzbroić się w cierpliwość i z chirurgiczną precyzją usuwać za pomocą wacika nasączonego mieszanką wody z alkoholem (w stosunku 1:2) każdego robaka, jeden za drugim. Druga opcja to umycie rośliny pod silnym strumieniem wody (pamiętaj o zabezpieczeniu ziemi przed zalaniem).
  • Wciornastki: jednym ze sposobów jest zastosowanie oprysku z roztworu mydła potasowego. Zwarte w nim kwasy tłuszczowe przyczynią się do wyeliminowania szkodników. W przypadku dużej inwazji szkodników domowe sposoby mogą się okazać niewystarczające, wtedy warto sięgnąć po silniejszą, sprawdzoną broń – świrski to naturalni wrogowie wciornastków. Wystarczy zawiesić saszetkę zawierającą roztocza na roślinę i czekać, aż pożyteczne stworzenia rozprawią się ze szkodnikami. 
  • Skoczogonki: pojedyncze sztuki skoczogonków nie są szczególnie niebezpieczne dla roślin, jednak gdy populacja się rozrośnie istnieje duże ryzyko, że szkodniki kwiatów doniczkowych zaczną podgryzać korzenie. W takim przypadku skoczogonków w doniczcce można pozbyć się na dwa sposoby: stosując kilkugodzinną kapiel bryły korzeniowej w wodzie (ta metoda jest dosyć niebezpieczna, ponieważ od nadmiaru wigloci w podłożu roślina może zacząć gnić), druga opcja to przesadzenie kwiatów doniczkowych do nowego podłoża.
jak wybrać donice dla biur donice terraform
Ze szkodnikami kwiatów doniczkowych można walczyć naturalnymi metodami.

Zwalcz pleśń w doniczce

Pojawienie się pleśni na jakiejkolwiek powierzchni nie jest niczym przyjemnym. Gdy w słoiku z dżemem pojawia się biały nalot, to bez namysłu ląduje on w koszu. Więc nic dziwnego, że może rodzić się pytanie, co zrobić w przypadku, gdy znajdziesz pleśń w doniczce. Czy czeka ją ten sam przykry los, co słodkiego przetworu z owoców? 

Na szczęście w przypadku roślin domowych nie musisz być taki surowy. Po pierwsze pleśń należy usunąć, po drugie zapobiec jej ponownemu powstaniu. 

Co zrobić, gdy pojawia się pleśń w doniczce:

  • Zbierz pleśń za pomocą łyżki lub widelca. By powstrzymać ponowy rozwój, konieczne jest rozpulchnienie ziemi. Na całej powierzchni ponakłuwaj glebę, dzięki temu powietrze łatwiej dotrze w jej głąb. 
  • Na podłoże rozsyp cynamon. Jest on nie tylko znaną przyprawą, która poprawi smak jabłecznika, ale też wykazuje właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Dzięki temu zabije pleśń w doniczce i zapobiegnie jej ponownemu powstawaniu. Dla jeszcze lepszego efektu zmieszaj cynamon w górną warstwą ziemi.
  • Powyższe metody mogą nie pomóc, jeśli w pomieszczeniu wciąż będą panować niesprzyjające warunki. Pleśń w doniczce prawdopodobnie wróci, gdy gleba będzie stale mokra, w pokoju wilgotność powietrza będzie wysoka, a docierające promienie słońca niewystarczające. Z tego względu zmniejsz ilość wody przy podlewaniu lub przesuń roślinę w bardziej widne miejsce, częściej wietrz pomieszczenie. Gdy zapewnisz roślinie optymalne warunki, z pewnością zapomnisz o pleśni w doniczce.
donice nuno'ni terraform.pl
Odpowiednie warunki panujące w domu pozwolą to klucz do zachowania zdrowych kwiatów doniczkowych.

Domowe sposoby ukorzeniania roślin

By powiększyć kolekcję kwiatów, obdarować bliskich ciekawym okazem, nie musisz wydawać kroci w sklepach ogrodniczych. Wystarczy przekonać się, że rozmnażanie roślin nie jest wcale trudne. Szczególnie, że duża część gatunków wypuści korzenie z uciętych pędów, o ile będą one zawierały węzeł. Do tej grupy zaliczają się philodendrony, monstery, scindapsusy, epipremnium, ficusy, hoje, maranty, czyli naprawdę bardzo duża część naszej domowej flory.

Jak możesz naturalnie rozmnożyć roślinę:   

  • W wodzie – to zdecydowanie najłatwiejszy i najpowszechniejszy sposób ukorzeniania roślin. Wystarczy obciąć pęd tak, aby ucięty kawałek zawierał węzeł i wstawić do przezroczystego pojemnika z wodą. Następnie pozostaje tylko czekać, aż zaczną pojawiać się pierwsze korzonki. Największą zaletą tej metody jest fakt, że przez cały proces możesz obserwować sadzonkę i w razie gnicia szybko zareagować. Aby ukorzenianie rośliny skończyło się sukcesem, pamiętaj o częstym (nawet codziennym) wymienianiu wody, ponieważ niezmieniana może doprowadzić do rozwoju bakterii i grzybów. 

    Nasza rada: Jeśli zaliczasz się do grona osób z natury leniwych lub zapominalskich, radzimy dodać do środka węgiel aktywny (ten sprzedawany w aptece lub sklepie akwarystycznym będzie jak znalazł). Będzie stał na straży czystej wody i przedłuży czas wymiany nawet do tygodnia. 

  • Naturalny ukorzeniacz – gdy nie możesz się doczekać pierwszych efektów, warto w jednym pojemniku umieścić więcej niż jedną sadzonkę. Dodatkowo najlepiej, żeby pochodziły one od różnych gatunków roślin. Podczas wytwarzania korzeni wydziela się substancja pobudzająca rozwój, która pozytywnie wpłynie na wszystkie pędy znajdujące się w wodzie. 

    Nasza rada: niektóre rośliny wytwarzają korzenie bardzo szybko, zaliczają się do nich trzykrotki, maranty, epipremnum. Dlatego by przyspieszyć ukorzenianie innych sadzonek, dodaj do wody pędy właśnie tych gatunków. 

  • Inne metody: woda to niejedyna opcja na ukorzenianie roślin. Ucięte pędy wystarczy wsadzić do ziemi i regularnie delikatnie zwilżać jej powierzchnię. Trudnością w takim ukorzenianiu jest brak kontroli, co dzieje się pod powierzchnią gleby, i duże ryzyko przelania. Inną metodą jest zastosowanie zwilżonego perlitu czy sphagnum (mech torfowiec). Przy tej metodzie nie możesz dopuścić do całkowitego wyschnięcia podłoża.

    Nasza rada: Jeśli chcesz ukorzeniać sadzonki w ziemi, końcówkę pędu zanurz w cynamonie. Przyprawa zadziała jak naturalny ukorzeniacz. 

donica etima nunoni terraform.pl
Rozmnażanie roślin jest proste, wystarczy uciąć sadzonki i w stawić do wody.

Zachowaj piękne i zdrowe kwiaty doniczkowe

Pielęgnacja roślin doniczkowych nie musi być trudna, nie trzeba też na każdą przypadłość stosować agresywnych środków chemicznych. O wiele lepiej sięgnąć po sprawdzone domowe sposoby, które równie dobrze poradzą sobie z zaistniałym problemem. Szczególnie, że samodzielnie tworząc naturalne nawozy, ukorzeniacze, środki do zwalczania szkodników, wykorzystuje się często produkty spożywcze, które można znaleźć w praktycznie każdej kuchni. Stosowanie takich środków jest z pewnością skutecznym sposobem na zdrowe kwiaty doniczkowe.




Rozmnażanie pelargonii – co i jak?

Pelargonie to jedne z najpopularniejszych roślin do uprawy w skrzynkach balkonowych, jak i miejskich kwietnikach czy donicach. Zobacz, na czym polega rozmnażanie pelargonii, by zapewnić sobie ten piękny widok w kolejnym sezonie.

rozmnażanie pelargoniiŹródło: www.pixabay.com

Pelargonia jest tak lubiana przede wszystkim ze względu na niskie wymagania pielęgnacyjne i niesamowity efekt dekoracyjny. Bujna, gęsta okrywa z kolorowych kwiatów to duma niejednego placu miejskiego, ale również prywatnego tarasu i parapetu. Dodatkowym atutem pelargonii jest prostota jej rozmnażania – wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, by móc cieszyć się młodymi roślinami pozyskanymi z nasion lub starszych okazów.

wieze-kwiatowe-terra-2Źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Rozmnażanie pelargonii z sadzonek

To już niemal zima, wobec czego większość roślin dawno przekwitła. Nie wszystkie z nich należy jednak wyrzucać – warto spróbować rozmnożenia ich z sadzonek. Na rośliny-matki najlepiej nadają się zdrowe okazy, które rosły najbardziej obficie w poprzednim sezonie. Zamiast wyrzucać obumarłe okazy jesienią, wystarczy przezimować je w piwnicy, a tuż przed pobraniem sadzonek przenieść do wnętrza i zainicjować wegetację poprzez wznowienie podlewania. Najlepszy moment na pobieranie sadzonek rabatowych i pelargonii bluszczolistnych to przełom lutego i marca – już po trzech tygodniach rośliny ukorzenią się, a zakwitną nawet po ośmiu. W przypadku odmiany wielokwiatowej pobierania można podjąć się już we wrześniu.

jak-rozmnazac-pelargonie-3Źródło: www.pixabay.com

Młode sadzonki należy pobierać wyłącznie z zielonych, lekko zdrewniałych pędów, wyłącznie z wierzchołków. Do ścinana najlepiej nadaje się sekator ogrodniczy lub ostry nóż. Następnie należy usunąć dolny liść i odstawić sadzonkę celem obeschnięcia. Powstała w ten sposób „nóżka” powinna trafić do ukorzeniacza, a następnie do doniczki z przepuszczalnym podłożem. Na ukorzenienie się młodej rośliny przyjdzie poczekać około trzy tygodnie.

jak-rozmnazac-pelargonie-1Źródło: www.pixabay.com

Rozmnażanie pelargonii z nasion

Pelargonia nie „spieszy się”, w przypadku rozmnażania z nasion na kwitnienie przyjdzie nam czekać nawet pół roku, dlatego to właśnie teraz warto podjąć się tego zadania już teraz, by latem móc cieszyć się piękną dekoracją. Poza tym drobnym mankamentem, pozyskanie nowych okazów niesie za sobą wiele korzyści. Przede wszystkim pelargonia z nasion charakteryzuje się bardziej zwartym pokrojem i jest bardziej odporna niż rośliny z sadzonek.

wieze-kwiatowe-terra-5Źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Proces wysiewu rozpoczynamy od nacięcia nasion, a następnie namoczenia ich przez około 24 godziny. Po upływie tego czasu należy wysiać je w niewielkich donicach z torfem. Młode nasiona należy przykryć cienką warstwą gleby i przykryć folią, by utrzymać temperaturę od 20°C do 25°C. Po tygodniu folia powinna zniknąć celem uniknięcia chorób grzybowych.

Skrzynki kwiatowe Atech A1200Źródło: www.atech-pl.eu

Młoda pelargonia jest niemal tak samo mało wymagająca jak jej dorosłe stadium. Wszystko, czego potrzebuje, to dostęp do światła, a także stała wilgotność i temperatura. Wystarczy tylko nieco pracy jesienią lub zimą, by latem na balkonie czy miejskich dekoracjach pojawiła się piękna roślina – warto poświęcić kilka chwil na ten efekt!

 




Jak dbać o rośliny, kiedy jesteśmy na urlopie?

Jesteśmy na samym początku sezonu urlopowego, wielu z nas wyjeżdża na wakacje, a przecież nikt nie zabiera ze sobą roślin. Jak dbać o rośliny, kiedy jesteśmy na urlopie, by po naszym powrocie móc zastać je w doskonałej kondycji?

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!

 

Wyjeżdżasz na wakacje i obawiasz się zostawić swoje rośliny bez żadnej opieki? Nic się nie martw, nie musisz prosić sąsiada o pomoc. Na szczęście istnieje dzisiaj wiele produktów, które ułatwiają pielęgnację roślin pod naszą nieobecność.

jak dbać o rośliny

źródło: www.makeithome.pl

Jeśli zastanawiasz się jak dbać o rośliny podczas swojej nieobecności, pamiętaj, że zawsze możesz skorzystać z systemów nawadniających, które bardzo ułatwiają pielęgnację roślin. Wystarczy, że napełnisz pojemnik wodą, wstawisz do donicy, a roślina sama będzie pobierała potrzebną ilość wody. Koniec z usychaniem lub przelaniem kwiatów!

jak dbać o rośliny

źródło: www.makeithome.pl

Innym rozwiązaniem mogą być skrzynie kwiatowe z podwójnym dnem, które umożliwiają roślinie stały dostęp do wody i niezbędnych składników odżywczych. Dzięki takim donicom kwiaty mają także wystarczająco dużo miejsca dla korzeni, które pełnią niezwykle ważną rolę we wzroście i rozwoju całej rośliny.

jak dbać o rośliny

źródło: www.makeithome.pl

Dla osób, które głowią się nad tym, jak dbać o rośliny podczas wyjazdów, stworzono również specjalne preparaty takie jak hydrożel, które wiążą i magazynują wodę oraz substancje odżywcze, a następnie dostarczają je roślinie. To idealny sposób na zatroszczenie się o kondycję naszych kwiatów. Bez obaw możemy wybrać się na wakacje, nie martwiąc się o stan roślin po naszym powrocie!

jak dbać o rośliny

źródło: www.makeithome.pl

Teraz już wiesz, jak dbać o rośliny, kiedy jesteśmy na urlopie. Udanych wakacji!

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!




Jak uprawiać borówkę?

Borówkę amerykańską bez większego kłopotu kupisz w wielu sklepach, ale… Po co? Przecież możesz mieć swoją własną miniaturową uprawę! Zobacz, jak uprawiać borówkę:

jak uprawiać borówkę (1)Źródło: www.pixabay.com

Jak uprawiać borówkę? Na początek: sadzenie

Trudno wskazać najlepszy moment na nasadzenie młodych krzewów borówki – każdy moment (o ile nie łączy się z pracą w ulewnym deszczu!) – jest to możliwe przez cały sezon. Według najczęstszych zaleceń dobrze zająć się tym wiosną lub wczesną jesienią. Do nasadzeń wybieraj krzewy uprawiane w donicach, bez odkrytego systemu korzeniowego, o wysokości około 40 cm. Prace prowadzone we wrześniu wymagają zapewnienia roślinie dodatkowej osłony przed chłodem.

Stanowisko dla borówki

Wybierając miejsce dla borówki amerykańskiej, zwróć szczególną uwagę na jej potrzeby: dużą ilość słońca, brak stojącej wody oraz silnych powiewów wiatru. Co prawda krzew jest odporny na niskie temperatury (wytrzymuje temperaturę nawet do -25 ºC), jednak raczej unikaj miejsc wyeksponowanych na chłody. Stanowisko dla krzewu powinno być wykopane na głębokość odpowiadającą wysokości rośliny i szerokości maksymalnie 80 cm. Sadzonki umieść w odległości do 2,5 metra, zawsze nieco głębiej niż w miejscu, w którym rosły wcześniej. Najlepsza gleba dla borówki to mieszanka kwaśnego torfu (niskie pH 3,8-4,8), ziemi ogrodniczej, ewentualnie również materii organicznej. Podłoże musi łatwo przepuszczać składniki odżywcze i wodę.

jak uprawiać borówkę (2)Źródło: www.pixabay.com

Pielęgnacja borówki

Borówka amerykańska ma dość płytki system korzeniowy, wobec czego nie jest w stanie pobierać wody z głębszych warstw podłoża. Wymaga systematycznego podlewania, szczególnie zaraz po nasadzeniu i w przeciągu pierwszego roku po nim. Unikaj przesuszania!

Podcinanie

…nie jest konieczne. Borówka amerykańska reaguje na skrócenie redukcją pąków kwiatowych, a przez to z czasem maleje liczba, jak i rozmiary owoców. Do usunięcia warto przeznaczyć jedynie chore i słabe pędy, a od piątego roku należy systematycznie odcinać najstarsze pędy.

jak uprawiać borówkę (3)Źródło: www.pixabay.com

 Jak uprawiać borówkę w naturalny sposób?

Borówka jest dość odporna na ataki szkodników, jak i choroby – zrezygnuj z chemicznych preparatów również dla swojego zdrowia. Jeśli dostrzeżesz niepożądanych gości na krzewie – po prostu usuń ich ręcznie, podobnie jak osłabione liście.

jak uprawiać borówkę (4)Źródło: www.pixabay.com

Zastosowanie borówki

W jakim uprawiać borówkę amerykańską w ogrodzie? Dla zdrowia, smaku i po to, by zawsze pozostawać w dobrej formie. Te niepozorne ciemne jagody są bogatym źródłem witamin A, B, C, E, potasu, cynku, żelaza, wapnia, selenu i magnezu, a także antyoksydantów, które spowalniają procesy nowotworowe oraz oczyszczają organizm z toksyn. Przydomowa uprawa borówki powinna zainteresować kierowców i osoby, dla których niezbędny jest ostry wzrok – owoce tego krzewu są w stanie poprawić widzenie o zmierzchu i ograniczyć skutki tak zwanej „kurzej ślepoty”. Zajadanie się borówkami ma zbawienny wpływ na proces trawienia, poziom cholesterolu, zdolności poznawcze (głównie zapamiętywanie).

Za co jednak najbardziej uwielbiamy borówki? Za ich smak. Nawet spożywane na surowo są pyszne, a po przetworzeniu świetnie nadają się jako dodatek do deserów – nawet po zamrożeniu zachowują większość właściwości odżywczych.

borówka deserŹródło: www.pixabay.com

Na zdrowie i… smacznego!

Zapisz

Zapisz




Podlewanie roślin balkonowych – co i jak?

Czy jest na odpowiednia pora na podlewanie roślin balkonowych, a może nie ma tu żadnej reguły? Czy sprawdzi się zwyczajna „kranówka”? Zobacz, jak należy pielęgnować rośliny, które zdobią Twój przydomowy zieleniec:

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!

 

Podlewanie kwiatów balkonowych – kiedy?

Podobnie jak w wielu innych dziedzinach życia, w przypadku pielęgnacji kwiatów balkonowych liczy się równowaga i regularność. Zanim zaczniesz podlewać kwiaty, upewnij się, iż rzeczywiście tego wymagają – wilgotne podłoże na głębokości 2-3 cm oznacza, że tego dnia możesz pominąć nawadnianie.

źródło: www.makeithome.pl

Zazwyczaj jednak kwiaty eksponowane na balkonach wymagają minimum jednokrotnego podlewania w ciągu dnia, szczególnie latem. Ze względu na silne nasłonecznienie od czerwca do połowy września warto przenieść te prace na wczesny ranek bądź popołudnie – z dwóch powodów. Po pierwsze, unikniesz poparzeń liści, po drugie – krople zdążą powoli obeschnąć przed wieczorem, a tym samym nie przyczynią się do wychłodzenia rośliny.

Warto przyswoić sobie podstawową zasadę: mniejszy pojemnik to częstsze podlewanie, a większy – mniejsze. Podlewanie roślin balkonowych – młodszych sadzonek jest ściśle powiązane z ich rozwojem. Liczy się też rodzaj pojemnika – donice kwiatowe oraz skrzynie z tworzyw sztucznych dłużej utrzymają wodę w podłożu, modele z ceramiki lub drewna – szybko ją wchłoną.

źródło: www.terraform.pl

Podlewanie kwiatów balkonowych – jak?

Kiedy można być pewnym, że roślina jest odpowiednio nawodniona? Jeśli woda uwolni się z otworów odpływowych w podstawie donicy bądź skrzyni – zadanie wykonane. W przypadku skrzyń kwiatowych z podwójnym dnem pielęgnację można nieco ograniczyć – woda zbierze się bowiem w specjalnym zbiorniku, docierając do systemu korzeniowego i podłoża w odpowiednim momencie.

źródło: www.elements.envato.com

Co za dużo, to niezdrowo

Susza może się wydawać największym zagrożeniem dla roślin balkonowych uprawianych w donicach. Błąd! Najbardziej zagraża im bowiem „przelanie” i wynikające z niego choroby grzybowe. W nadmiernie wilgotnej, ciepłej (szczególnie latem!) ziemi świetnie czują się drobnoustroje, które z czasem doprowadzą do obumarcia rośliny, a następnie przeniosą się na jej zielonych sąsiadów. W razie dostarczenia nadmiernie dużej ilości wody w ciągu kilku dni pod rząd należy ograniczyć pielęgnację, wyczekując przeschnięcia podłoża.  Takiej sytuacji może zapobiec warstwa drenażu lub uprawa w skrzyniach kwiatowych (donicach) zaopatrzonych w system podwójnego dna, a także specjalne korki spustowe.

źródło: www.makeithome.pl

„Kranówka” dla roślin balkonowych?

I tak, i nie. Woda z kranu nadaje się do podlewania roślin (zarówno eksponowanych na balkonie, jak i wewnątrz), jednak dopiero po jej „odstaniu”. Musi minąć minimum doba, by woda uzyskała bezpieczną dla okazów, temperaturę pokojową i stała się wolna od chloru.

źródło: www.makeithome.pl

Deszcz zamiast podlewania?

Wbrew pozorom, rośliny w donicach trzeba podlewać nawet po deszczu. Latem bowiem często spływa on tylko po łodygach i szybko paruje, bez docierania bezpośrednio do podłoża.

źródło: www.makeithome.pl




Czy magnolia to wymagająca roślina?

Magnolia to piękna roślina, która właśnie kwitnie. Najczęściej jest różowa, bywa też biała, kremowa oraz purpurowa. Jej kwiaty przypominają motyle o różnorakich kształtach. Wbrew pozorom nie jest tak delikatna, jak zwykliśmy myśleć!

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (2)

Skąd pochodzi magnolia?

Magnolia, w zależności od odmiany jest drzewem lub krzewem, w naturalnym środowisku występuje w Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji Wschodniej. W Polsce popularna jest  za sprawą oszałamiająco pięknych, pastelowych kwiatów, które pojawiają się w kwietniu i maju. Powszechnie panująca opinia, jakoby magnolia była szczególnie trudna w uprawie, jest nieco krzywdząca – to piękne drzewo wymaga jedynie odpowiedniej temperatury i podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych.

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (7)

Magnolia i jej dziesiątki odmian

Obecnie istnieje mnóstwo odmian magnolii, które różnią się zarówno pod względem wielkości, jak i rodzajem wytwarzanych kwiatów. Największe z nich osiągają nawet do kilkunastu metrów (Magnolia loebneri, Magnolia sprengeri), dzięki czemu świetnie prezentują się w dużych zieleńcach oraz przestrzeni publicznej, szczególnie w parkach i na skwerach. Mniejsze okazy, np. odmiana Magnolia soulangeana, dobrze wyglądają w przydomowych ogrodach.

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (5)

Na rynku znaleźć można jeszcze niższe magnolie, które nie przekraczają 2,5 m (Magnolia liliflora). Karłowate odmiany lepiej prezentują się w większych grupach, najlepsze miejsce dla nich to wielkie donice w ogrodzie lub ograniczona przestrzeń publiczna (na przykład małe skwery).

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (1)

Uprawa magnolii – czy to trudne?

Aby magnolia mogła w pełni rozkwitnąć, warto zapewnić jej osłonięte od wiatru, słoneczne stanowisko. Gleba powinna być przepuszczalna, o lekko kwaśnym odczynie (pH 5-6). Ta piękna roślina szczególnie źle reaguje na przemarzniecie, dlatego musi być dodatkowo osłonięta torfem ogrodniczym. W okresie od marca do lipca warto wspomóc magnolię wieloskładnikowym nawozem.

Uwaga! Miejsce dla magnolii powinno być dobrze przemyślane – przesadzanie jest wysoce niewskazane ze względu na bardzo kruche korzenie.

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (3)

Choroby i szkodniki magnolii

Nawet najbardziej zadbana roślina może paść ofiarą szkodników, najczęściej są to przędziorki, których aktywność objawia się powstawaniem mozaikowatych przebarwień na górnej stronie liści. Na magnolii żerować mogą również mszyce. Wszystkich niechcianych gości można skutecznie zwalczyć stosując odpowiednie preparaty dostępne w sklepach ogrodniczych. Zaatakowane liście należy spalić, by ograniczyć ekspansję szkodników.

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (4)

Magnolii dokuczają również grzyby i bakterie. Ich obecność zdradzają plamy i deformacje liści oraz pojawiające się z czasem zarodniki. Aby ograniczyć ryzyko powstania pleśni, warto unikać zraszania całej rośliny, a gdy ta już powstanie, należy bezwzględnie zastosować odpowiednie fungicydy.

uprawa magnolii inspirowani natura terra group (6)

 

Źródło zdjęć: www.pixabay.com




Wiosenne porządki w ogródku. Wybierz ogrodowe akcesoria

źródło: www.makeithome.pl

Porządki w ogródku to świetny sposób na relaks. Nie zrażajcie się ogromem prac i już teraz wybierzcie ogrodowe akcesoria! Krok po kroku pokazujemy, jak szybko i sprawnie przygotować zieleniec do wiosenno-letniego sezonu.

Wybieramy ogrodowe akcesoria

Co warto mieć pod ręką? Oczywiście narzędzia, nasiona  i odpowiednie podłoże. Przydadzą się też: ogrodowe akcesoria: konewka do podlewania, łopatka, ewentualnie tzw. pazurki do wzruszania ziemi, małe grabki i jeśli będziesz samodzielnie przygotowywać rozsadę – miniszklarenka i doniczki uprawne. Warto mieć też sekator albo dobre nożyczki.

źródło: www.makeithome.pl

Pierwsza rzecz to przygotowanie rozsady dla roślin. Na początku kwietnia możemy zasiać do skrzynek wiele rodzajów – celozje, szałwię, werbeny , aksamitki, cynie czy floksy. Należy pamiętać o tym, by siedem dni przed posadzeniem kwiatów zahartować rozsadę i wystawić ją na przykład na balkon. Rośliny muszą się powoli przyzwyczajać do warunków panujących na zewnątrz.

dodatki-eko-oogród-makeithome.pl-elho-1

źródło: www.makeithome.pl

Mam już ogrodowe akcesoria… i co dalej?

Teraz zwróć uwagę na rodzaj ziemi do rozsadu – można ją kupić w punkcie ogrodniczym lub markecie, ale ogrodnicy nie zalecają kupna typowej ziemi ogrodniczej w workach, bo najczęściej ma bardzo dużo torfu w składzie, który działa jak gąbka: mocno nasiąka wodą i szybko przesycha. Najlepiej więc zainwestować w kompost w workach lub w specjalną ziemię do wysiewu.

źródło: www.makeithome.pl

Kwiecień – czas na rozsady

W drugiej połowie kwietnia przyjdzie czas na rozsadę lwich paszczy czy roślin dwuletnich: niezapominajek, stokrotek  czy bratków. Gdy już nie będzie przymrozków, można zdjąć osłony na byliny –  warto wybrać jednak bardziej pochmurny dzień, by rośliny nie były narażone na skoki temperatur. Jeśli w ogrodzie mamy krzewy czy żywopłoty, czas je przyciąć do pożądanego kształtu. Możemy je też przesadzić, ale trzeba pamiętać, by obficie podlać rośliny wodą. Drzewa i krzewy zasilamy kompostem lub nawozem, a wokół drzewek iglastych rozrzucamy korę, by nie wyrosło zbyt dużo chwastów.

stół do sadzonek Green Basics Grow Table Elho makeithome (5)

źródło: www.makeithome.pl

Jeśli planujesz zakup nowych donic, warto wiedzieć o kilku ważnych rzeczach. Do wyboru są rozmaite ogrodowe akcesoria: drewniane, plastikowe, terakotowe, szkliwione.

  • Drewniane muszą być impregnowane, jeśli mają posłużyć na dłużej, ale trzeba się upewnić, czy użyty impregnat nie zaszkodzi twojemu zdrowiu (może przedostać się do podłoża, a stąd prosto do twoich warzyw).
  • Plastikowe donice są lekkie, ale te tanie, wykonane ze słabej jakości plastiku mogą szybko stracić kolor, kruszeć po zimie albo zachodzić różnymi wykwitami (nalotami).
Wniosek: warto zwrócić szczególną uwagę na jakość donic!

źródło: www.makeithome.pl

Jak pielęgnować siewki?

Jeśli wysiane rośliny już wykiełkowały, należy je przenieść do ciepłego i jasnego miejsca z odpowiednią wilgotnością powietrza. Jeżeli siewki są zbyt gęste, trzeba je przepikować za pomocą ostrego patyczka. Zwykle trzeba zachować około pięciocentymetrowy odstęp pomiędzy siewkami. Jeśli ziemia rozmarznie, można wysiewać rośliny bezpośrednio do gruntu mak ogrodowy, groszek pachnący, smagliczkę czy chabry.

źródło: www.makeithome.pl




Jak przygotować ogród na zimę?

Polski klimat bywa bezlitosny. Od letnich upałów w ekspresowym tempie przechodzi w zimowe mrozy, które są szczególnie niebezpieczne dla przydomowych roślin. Zobacz, jak o nie zadbać:

Agrowłóknina vs. domowe sposoby

Wbrew pozorom, przygotowanie ogrodu do zimy nie musi być pracochłonne ani skomplikowane. Osoby ceniące sobie wygodę mogą skorzystać z najłatwiejszego rozwiązania i kupić specjalnie do tego stworzoną agrowłókninię. Jeśli wybrałeś właśnie to tworzywo, Twoje zadanie polega głównie na ciasnym owinięciu roślin tkaniną od góry do dołu, obwiązania jej sznurkiem i zamocowania całości do podłoża – gotowe.

Warto jednak poświęcić kilka chwil i samodzielnie zająć się „przedzimowymi porządkami”. To nie tylko przyjemność przebywania na otwartym powietrzu, pośród natury, ale również poczucie osobistego wkładu w dobrą kondycję ogrodu. Materiały potrzebne do przygotowania ogrodowych roślin do zimy prawdopodobnie znajdziesz w domu. Wystarczy słoma, jutowy worek, makulatura lub dziecięce wiaderko czy też nieużywana miska.

ogród zimą (1)

Jeśli zdecydowałeś się na to nieco bardziej pracochłonne rozwiązanie, zacznij od przygotowania klosza do osłony roślin. Może to być specjalny pojemnik ze sklepu ogrodniczego lub stare wiaderko czy miska – te jednak muszą mieć otwory wentylacyjne. Sprawdzi się również donica kwiatowa z polietylenu, ponieważ jest lekka, a materiał, z którego jest wykonana, gwarantuje odporność na niskie temperatury.

Niedoskonała folia

Podczas przysłaniania roślin koniecznie trzeba zadbać zarówno o dostęp świeżego powietrza jak i tlenu! Stosowanie folii nie jest więc dobrym rozwiązaniem, gdyż ogranicza ona swobodną wentylację, przez co roślina nie przemarznie, ale na pewno nie dotrwa do wiosny w dobrej kondycji. Pamiętaj, że brak powietrza oznacza skraplanie wody pod powierzchnią folii, a gdy temperatura spadnie poniżej zera, dojdzie do pękania pędów i kory. Panują pod nią również doskonałe warunki dla rozwoju grzybów. Jedynym miejscem, gdzie można stosować folię, są długie grządki. Zamocuj ją na gałązkach lub metalowych prętach. Obowiązkowo pamiętaj jednak o systematycznym wietrzeniu rabaty.

ogród zimą (4)

Niedrogo, ale skutecznie

Najtańszym sposobem na osłonięcie przed mrozem młodych roślin jest owijanie ich gazetami. To rozwiązanie odnajduje zastosowanie również w przypadku bylin – wygaszone części naziemne przykryj słomą, liśćmi lub ściółką. Słoma sprawdza się również w przypadku otulania drzew, a jeśli jesteś posiadaczem krzewów ozdobnych – obsyp dolną część pędów ziemią – to wystarczy, by osłonić je przed jesienno-zimową aurą.

ogród zimą (5)

Zimozielone zmarzluchy

To zaskakujące, ale odmiany zimozielone również wymagają dodatkowej ochrony przez mrozem i wiatrem. Niezbędne jest również zabezpieczenie gleby pod gatunkami takimi jak: jodła, sosna, bukszpan czy różanecznik. Wszystko po to, by rośliny nie uschły na skutek braku wody w zamarzniętym podłożu.

Donice odporne na zimno

Duże donice ogrodowe nie wymagają dodatkowej osłony, jednak tylko pod warunkiem, że są wykonane z polietylenu. Tylko ten materiał sprawdzi się wobec niskich jesienno-zimowych temperatur i nie popęka ani nie pokruszy się. To najwyższej jakości tworzywo stanowi również dodatkową osłonę dla nasadzonych w pojemnikach roślin. Więcej o odpornych donicach do ogrodu przeczytasz w tym wpisie – klik.

donica Sof Round High Elho Terraform.plŹródło: www.terraform.pl

Naturalne sposoby na wiatr

Całorocznym sposobem na osłonięcie ogrodu przed wiatrem są naturalne przesłony. Żywopłoty nie tylko zdobią, ale również wydzielają przestrzeń domowego zieleńca, a na dodatek poprawiają jego estetykę. Dobrym rozwiązaniem jest zasadzenie ich od strony wschodniej i północno-wschodniej, ponieważ to właśnie z tych kierunków najczęściej wieją zimowe wiatry.

ogród zimą (3)

zdjęcia: www.pixabay.com, www.terraform.pl

Zapisz

Zapisz

Zapisz




#zostańwdomu – ale co z kwiatami w pracy?

Otaczanie się zielenią wpływa pozytywnie na psychikę i… wydajność. Obecność roślin w miejscu pracy to nie tylko walor estetyczny, ale również większa motywacja do działania. Wielu z nas wybiera jednak pracę w domowych pieleszach – jak zabezpieczyć firmowe okazy w tym okresie?

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!

 

źródło: www.terraform.pl

Kwiaty podleją się same!

Okazy, które zdobią otoczenie Twojego służbowego biurka w niczym nie różnią się od tych, które pielęgnujesz w domu. Zapewne znasz więc najważniejsze zasady i wiesz, że odpowiednia ilość wody to podstawa. Na czas swojej nieobecności zabezpiecz rośliny zapasem wody. Możesz zdecydować się na rozwiązanie „handmade” i wykorzystać zwyczajną butelkę po napoju bądź postawić na profesjonalne zestawy nawadniające. Na potrzeby niniejszego wpisu załóżmy, że przeciętnych rozmiarów roślina w donicy o średnicy 25 cm zużyje około 0,2 litra wciągu tygodnia.

 

System nawadniania – zrób to sam

Opcja chałupnicza jest banalnie łatwa do wdrożenia – potrzebujesz butelki z wydłużoną szyjką. W zakrętce wykonaj kilka dużych otworów. Butelkę wypełnij wodą, odwróć ją i umieść w podłożu – uważaj, by nie uszkodzić korzeni! W ten sposób roślina dostanie niezbędną ilość wody bez Twojego nadzoru i w dobrej kondycji przetrwa Twoją nieobecność.

jak wybrać donice dla biur donice terraform

źródło: www.makeithome.pl

 

Istnieje jeszcze jeden, bardzo ciekawy pomysł – ponownie sięgnij po butelkę, odetnij jej górną część. Po napełnieniu wodą ustaw ją nieco wyżej od donicy. Następnie umieść w podłożu i w butelce wąską nawilżoną bawełnianą ściereczkę lub sznurek. Zjawisko podciągania kapilarnego sprawi, że woda przemieści się po sznurku ze zbiornika do donicy, a tym samym zasili roślinę.

 

System nawadniania – miej oko na eko

A może stawiasz na bardziej estetyczne rozwiązania? W sklepie makeithome.pl wybierz system nawadniania marki Elho. Ten pastelowy, miły dla oka zbiornik wody jest dostosowany do łatwego umieszczania w podłożu (wydłużona końcówka ogranicza ewentualne zniszczenia korzeni) i bezproblemowego napełniania.

 

źródło: www.makeithome.pl

 

To również gratka dla miłośników ekologicznego stylu życia – w przeciwieństwie do systemów nawadniania z tradycyjnych butelek, ten wykonany jest z odzyskanych materiałów i sam nadaje się do recyklingu.

 

źródło: www.makeithome.pl

 

Inspirowani, życzymy Wam mnóstwo zdrowia i wytrwałości – wierzymy, że w tym trudnym okresie skupienie się również i na tych mniej istotnych, ale jakże radosnych stronach życia pozwoli nam wszystkim zachować uśmiech.




Zieleń zimą? To możliwe! Wystarczy trochę cienia, liści i…

Rośliny zimozielone to wybór dla tych, którzy boją się grudniowej szarzyzny. Bo gdy plucha za oknem, a słońce chowa się za horyzont już o godz. 16, warto zdecydować się na odrobinę zieleni. Jak zadbać o tak specyficzną florę? Oto kilka wskazówek.

wielkie donice gianto (11)Źródło: www.terraform.pl

Zalet roślin zimozielonych (czy też wiecznie zielonych) można znaleźć sporo: są ozdobą przez cały rok, dają dużo możliwości w doborze gatunku, wpływają pozytywnie, gdy dosięga jesienna chandra. Wady? Wrażliwość na mróz i obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków. Jak więc o nie dbać?

Zimozielona… Czyli jaka?

Mianem roślin zimozielonych możemy nazwać większość iglaków – z wyjątkiem modrzewia – i szeroką gamę roślin liściastych: rododendrony, ostrokrzewy, ogniki czy bukszpany. Wśród bylin warto wymienić choćby wrzosy, barwinki i bluszcze.

W wielu gatunkach roślin zimozielonych liście przyrastają przez cały rok, wymiana odbywa się stopniowo. Te krzewy i byliny lubią cień lub półcień, nie przepadają za promieniami słonecznymi, a gleba, w której są posadzone, powinna być wilgotna. Dobrym pomysłem jest zatem posadzenie obok siebie kilku okazów – dzięki temu zabiegowi korzenie wolniej wysychają.

Źródło: www.fotolia.com

Ten zły mróz

Stanowisko dla roślin zimozielonych powinno być osłonięte przed wiatrem – o tym warto pamiętać! Wiatr bowiem może spotęgować mróz, który jest największym zabójcą tych gatunków. Glebę wokół krzewów i bylin najlepiej jest przykryć gałązkami świerkowymi lub liśćmi, a roślinę agrowłókniną czy słomianą matą. Jako wiatrochron świetnie zadziała też sam dom (nie wolno jednak umieszczać sadzonek bezpośrednio pod murem) czy żywopłot.

rośliny zimozieloneŹródło: www.pixabay.com

Zanim jeszcze nadejdą pierwsze mrozy, roślinę trzeba podlać – w ten sposób ochronimy korzenie przez przemarznięciem. Przecież woda jest również potrzebna zimą!

rośliny zimozieloneŹródło: www.fotolia.com

Pamiętacie o korzyściach, jakie płyną z obecności roślin zimozielonych, również w miastach? (więcej w tym wpisie – klik) Te gatunki potrzebują odrobiny uwagi, ale bilans i tak wydaje się prosty.

Źródło: www.terraform.pl

Warto zainwestować czas w ich pielęgnację, a najbardziej: w okazy w miejskich nasadzeniach, bo to właśnie na nie liczą wszyscy mieszkańcy…



Jak gorąco! Nawodnij miejskie rośliny

Jak gorąco! Nawodnij rośliny latem hydrogel terra zieleń miejska
Tegoroczny czerwiec wymyka się klimatycznym konwenansom. Za nami kilka dni opadów i… dużo suchych chwil. Niektórych skutków braku opadów nie można już odwrócić, nawet pomimo sprzyjającej roślinom aury. Jak więc zapobiec usychaniu i obumieraniu miejskich roślin podczas najbardziej upalnych momentów roku?

Niezmiennie, jedną z najbardziej lubianych roślin jest pelargonia bluszczolistna – króluje ona zarówno na prywatnych balkonach jak i w miejskich donicach, skrzyniach i kwietnikach. Ten urokliwy okaz pochodzi z tropikalnych rejonów i takich właśnie warunków wymaga do efektywnego kwitnienia. Sposób na sukces w uprawie pelargonii? Równowaga i naśladowanie naturalnego środowiska.

Ciechanów | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Pelargonia, podobnie jak większość roślin dla miejskich nasadzeń, lubi słońce, jednak „nie pogardzi” lekkim cieniem. Jest bardzo wytrzymała wobec zmiennych warunków atmosferycznych, ale najlepiej czuje się w otoczeniu o dużym stopniu wilgotności – niczym w odległej, wiecznie zielonej dżungli. Aby przetrwała polskie lato, znane z pogodowych kaprysów, w najcieplejsze dni trzeba podlewać ją nawet 2 razy dziennie (rano i wieczorem).

Jak gorąco! Nawodnij rośliny latem hydrogel terra zieleń miejska

W czym więc tkwi tajemnica bujnych kwiatów, również podczas suchych, letnich miesięcy? Czy służby miejskie rzeczywiście muszą codziennie, nawet dwukrotnie przeprowadzać prace pielęgnacyjne? Przecież tak wiele polskich miast szczyci się pięknymi roślinami!

Świnoujście | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Przepis na zdrowe, nawodnione rośliny rozpoczyna się od gleby – liczy się nie tylko odpowiednie PH, stałe, dodatkowe nawadnianie jej zewnątrz, ale też dodatkowe składniki podłoża.

O regularne nawadnianie warto więc zadbać już na etapie nasadzeń. Podłoże wzbogacone o TerraHydrogelVit nie tylko uwalnia do systemu korzeniowego roślin składniki odżywcze, ale również gromadzi wodę i oddaje ją w odpowiednim momencie. To gwarancja zdrowych, bujnych okazów przez całe suche lato, a nawet jesień! W podłożu gwarantującym stały dostęp do wody, dobrze poczuje się nawet przybyła z tropikalnych rejonów pelargonia i inne ozdobne gatunki, które tak często spotykamy we wspólnych przestrzeniach.

wieze-kwiatowe-terra-2

Człuchów | źródło: www.wiezekwiatowe.pl

Uwaga!

Osiągniecie oczekiwanego efektu możliwe jest tylko w przypadku stosowania hydrogelu z atestami, których skuteczność jest poparta wiarygodnymi referencjami oraz opiniami specjalistów. Tylko produkty wysokiej jakości są godne zaufania, a ich stosowanie przyniesie wyłącznie korzyści. Unikaj podróbek!




Trwały bukiet w wazonie – czy to możliwe?

Jak na dłużej zachować urok walentynkowego bukietu? Jak przedłużyć piękno ciętych wiosennych kwiatów? Jeśli masz wątpliwości – zajrzyj do tego wpisu:

Walentynki za nami, a wiele domów zdobią wręczone wczoraj bukiety. Naręcza czerwonych róż wyglądają (i pachną!) zjawiskowo. Czy da się przedłużyć ten niesamowity efekt? A może chcesz zachować na dłużej w wazonie pierwsze wiosenne kwiaty? Podstawa to świeża woda, jednak istnieje jeszcze kilka trików, dzięki którym cięte okazy na dłużej będą cieszyć swoim widokiem:

Zabiegi pielęgnacyjne:
  1. Najważniejszy zabieg przed umieszczeniem bukietu w wazonie to przycinanie łodyg. Do tego zadania nadają się wyłącznie ostre, niepozostawiające poszarpanych brzegów noże. Sekator to ostateczność, gdyż miażdży łodygę, a jego stosowanie prowadzi do powstawania grzybów i bakterii.
  2. W przypadku wymiany wody należy ponownie przyciąć roślinę – tym razem skośnie, usuwając po 1-2 cm łodygi. Za każdym razem warto dokładnie wyczyścić wazon, by usunąć wszelkie zanieczyszczenia.
  3. Jeszcze zanim roślina trafi do wazonu, należy usunąć wszystkie liście i kwiaty, które znajdą się pod powierzchnią wody (nie dotyczy kolców róż – te powinny zostać na swoim miejscu). Gnijące fragmenty rośliny mogą przyspieszyć zanieczyszczanie wody i powstawanie pleśni.
  4. Rośliny z sokiem mlecznym w pędach (na przykład maki) warto przed umieszczeniem w wazonie poddać dodatkowemu zabiegowi. Może brzmieć to zaskakująco, ale po przycięciu łodygi, końcówkę należy na kilka sekund zanurzyć we wrzątku lub nawet przypalić. Dzięki temu sok spłynie, ułatwiając usunięcie z łodygi – w ten sposób nie zablokuje on procesu pobierania wody, a bukiet nie straci na swoim uroku.
  5. Bukiet wiosennych kwiatów: tulipanów, narcyzów z innymi okazami wygląda pięknie, jednak dla zachowania go w dobrej kondycji trzeba przeprowadzić dodatkową ‘operację’. Po odcięciu łodygi, wspomniane kwiaty wydzielają lepki śluz – zabójczy dla innych kwiatów, gdyż blokuje on pobieranie wody. Narcyzy i tulipany przed ułożeniem w bukiet i umieszczeniem w wodzie powinny spędzić dobę w pojemniku ‘przejściowym’ dla oczyszczenia się ze śluzu.

Woda i stanowisko:
  1. Wodę w wazonie z ciętymi kwiatami warto wymieniać codziennie, nawet jeśli nic nie wskazuje na to, że jest zanieczyszczona. Niewidoczne dla oka mikroorganizmy przyspieszają obumieranie roślin. Dla dodatkowej ochrony przed bakteriami i grzybami warto również dokładnie umyć wazon, w którym stoi bukiet.
  2. Ciepła woda o temperaturze oscylującej wokół 40 stopni Celsjusza jest najlepsza dla roślin ciętych (za to zdecydowanie nie nadaje się do podlewania roślin w donicach). Jak to działa? Cieplejsza woda zawiera mniej tlenu, a proces obumierania zostaje spowolniony. Uwaga: odwrotnie dobieramy pomieszczenie dla ciętych roślin: to powinno być chłodniejsze niż dla roślin w donicach.
  3. Woda w wazonie powinna być przegotowana i przestudzona, dla usunięcia z niej tlenu.

zdjęcia: pixabay.com




Jak pielęgnować rośliny będąc na urlopie cz. 2

Sezon wakacyjny w pełni, zapewne wielu z nas wybiera się na długo wyczekiwany urlop po całym roku wytężonej pracy. Zostawiamy za sobą troski, zmartwienia, problemy dnia codziennego i… nierzadko ulubione okazy doniczkowe, których przecież nie sposób zabrać ze sobą. Co zrobić, by po powrocie zastać rośliny w jak najlepszej kondycji?

Przede wszystkim – woda!

Nie od dziś wiadomo, że do prawidłowego wzrostu i rozwoju rośliny najbardziej potrzebują regularnego podlewania. O tym pisaliśmy już tutaj, proponując Wam pewne rozwiązania. Dziś chcemy podkreślić, jaką rolę w organizmie rośliny pełni ten życiodajny płyn. Przede wszystkim rośliny potrzebują większej ilości wody, niż ludzie i zwierzęta, ponieważ składają się z niej aż w ok. 90%. Oczywiście poszczególne gatunki różnią się konkretnym zapotrzebowaniem na nawadnianie, które uzależnione jest m.in. od ilości dostarczanego światła czy wieku rośliny, jednak nie ma wątpliwości, że jego brak powoduje negatywne konsekwencje w organizmie. Jedną z najważniejszych i najczęstszych jest więdnięcie, spowodowane zmniejszeniem ciśnienia w komórkach budujących szkielet rośliny, przez co łodyga, w normalnych warunkach jędrna i odpowiadająca za transport wody z korzeni w górę rośliny, nie jest w stanie spełniać swojej funkcji. W konsekwencji i liście, i łodyga, tracąc optymalny poziom nawodnienia, więdną i opadają. Dzisiaj chcemy pokazać, jak niewiele wysiłku potrzeba, by zapewnić roślinie stały dostęp do wody i niezbędnych substancji odżywczych.

Małe, a tak funkcjonalne!

By uzyskać piękny efekt zdrowej i nawodnionej rośliny, nie potrzeba wyszukanych i drogich rozwiązań. Co więcej, nie trzeba pilnować codziennego podlewania, zapisując terminy nawadniania na lodówce lub w innym, równie widocznym miejscu w domu. Z systemem nawadniania Elho ze spokojną głową możemy zostawić rośliny nawet na dłuższy czas, a po powrocie z wojaży zastać je w idealnej kondycji!

Jak to się robi?

System nawadniania to niezwykle proste narzędzie, które wymaga minimum naszego wysiłku, dając maksimum efektów końcowych. Jedyne, co należy zrobić, to napełnić pojemnik o pojemności 0,5l wodą, a następnie umieścić go w donicy, kierując otwór do gleby. I już! Grawitacja zrobi swoje, a roślina będzie pobierać samodzielnie wodę w optymalnych odstępach czasu.

Gotowe! Teraz możecie ruszać w podróż bez większych zmartwień i obaw, w jakim stanie będą rośliny po Waszym powrocie. Udanych i zielonych wakacji!

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!




Jak pielęgnować rośliny będąc na urlopie?

Domowa uprawa roślin to obecnie bardzo popularne hobby, które przyciąga coraz więcej Polek i Polaków. Z zamiłowaniem i pasją czytamy książki ogrodnicze, słuchamy porad florystów, zaglądamy na blogi tematyczne. Wszystko po to, by nasze rośliny prezentowały się najlepiej, by za opiekę, poświęcony czas i trud włożony w ich pielęgnację, odwdzięczyły się pięknym widokiem, kojącym nasze zmysły po ciężkich dniach pracy. Jednak jak się o nie zatroszczyć w momencie, gdy udajemy się na dłuższe wakacje?

Pielęgnacja roślin – wymagające zadanie

Rośliny do optymalnego wzrostu potrzebują naszej ciągłej uwagi i obserwacji ich stanu. Oczywiście są gatunki, których pielęgnacja ogranicza się do podlewania niewielką ilością wody raz na kilka-kilkanaście dni (np. większość sukulentów, różne gatunki draceny, zamiokulkas zamiolistny czy zielistka). Jednak większość kwiatów doniczkowych ma zdecydowanie większe wymagania pielęgnacyjne. Najważniejszym czynnikiem, decydującym o dobrej kondycji rośliny, jest regularne jej nawadnianie. Pod względem zapotrzebowania na wodę, rośliny nie różnią się praktycznie niczym od zwierząt, w tym od nas – ludzi. To priorytetowa potrzeba, którą musimy regularnie zaspokajać, by cieszyć się ich pięknem jak najdłużej, również w momencie wyjazdu. Tylko jak podlewać rośliny, kiedy nie ma nas w domu? Powierzyć to zadanie sąsiadom, przyjacielowi, rodzicom? A może rezygnować z wyczekiwanego urlopu? Nie musicie decydować się na tak drastyczne kroki! Wystarczy postawić na donice ze specjalnie opracowanym systemem nawadniania All-in-1, zapewniającym ciągły dostęp do wody i niezbędnych składników mineralnych.

 

System nawadniania – jak to działa?

All-in-1 to innowacyjny system, opracowany z myślą o miłośnikach zieleni, którym brakuje na co dzień czasu, lub zwyczajnie zapominają o regularnym nawadnianiu roślin. Całość opiera się o zasadę pochłaniania i oddawania wody w odpowiednim momencie do gleby. W skład zestawu wchodzą żwir, wkładka oraz miernik wody. Wkładka zawiera specjalne otwory, dzięki którym woda gromadząca się zgodnie z siłami grawitacji w dolnej części pojemnika, może swobodnie przenikać do wyższych sfer. Dzieje się to dzięki absorbującemu działaniu żwiru, zlokalizowanego nad wkładką – ziarenka o właściwościach higroskopijnych pochłaniają wodę na bieżąco, by w odpowiednim momencie „oddać” ją systemowi korzeniowemu. W ten sposób to roślina decyduje, ile i kiedy dostarcza sobie wody, zgodnie z jej aktualnym zapotrzebowaniem. Zamontowany miernik sygnalizuje moment, w którym powinnyśmy uzupełnić wodę w systemie.

 

 

Wszelkie niezbędne informacje dotyczące montażu znajdują się w przejrzystej instrukcji obsługi. Aby cieszyć się całym spektrum korzyści, wystarczy umieścić wkładkę na dnie donicy, przymocować do niej miernik wody, zasypać dół donicy żwirem, a następnie obsadzić wybraną rośliną, dopełniając całość glebą. I gotowe!

 

System nawadniania – do jakich donic?

System All-in-1 to zestaw dedykowany donicom holenderskiego producenta Elho: Diamond Round, Diamond Round High oraz Milano Diamond. To trzy wersje stylowych i eleganckich donic, które wyróżnia nie tylko unikatowy system nawadniania, ale również wygląd oraz trwałe materiały. Wszystkie wykonane są z odpornego polietylenu. To nowoczesny surowiec, który łączy w sobie przeciwne, do tej pory niemożliwe do pogodzenia, cechy: lekkość oraz wytrzymałość mechaniczną. Dzięki temu donice polietylenowe to pojemniki na długie lata, łatwe w użytkowaniu i wspaniale prezentujące się w niemal każdym otoczeniu.

Podsumowując, wiemy już, że nie trzeba rezygnować z urlopu na rzecz dobrej kondycji ulubionych roślin doniczkowych. Wystarczy zaopatrzyć się w pojemniki z systemem nawadniania All-in-1, by mieć pewność, że nasze kwiaty mają zapewnioną najlepszą z możliwych pielęgnację. Jeśli się pospieszycie, zdążycie skorzystać z promocji jeszcze przed wakacjami – przeceniliśmy wiele donic aż o 30% – a zaoszczędzone pieniądze wydacie na mniejsze i większe przyjemności podczas urlopu. Udanych i zielonych wojaży!

 

Make it Home

Zakupy w Internecie to dzisiaj codzienność – oszczędność czasu, siły, cierpliwości, a bardzo często i pieniędzy. Nie musisz wychodzić z domu, by kupić donicę, lampę, a nawet fotel. W makeithome.pl znajdziesz wszystko, czego szukasz dla domu i ogrodu – niekończąca się skarbnica oryginalnych inspiracji stoi przed Tobą otworem!




Czego potrzebują miejskie rośliny?

wieże kwiatowe terra ukwiecenie miasta 1200
Chcąc spełnić wymogi konkretnej przestrzeni nie można polegać na jednym rozwiązaniu. Aby maksymalnie dopasować się do potrzeb miasta, jego architektury, charakteru okolicy lub pory roku, stworzyliśmy przewodnik po najpopularniejszych „miejskich roślinach”, wzbogacony o najistotniejsze cechy każdej z nich.

Zobacz, jak dbać o najpopularniejsze „miejskie rośliny”, by móc cieszyć się naprawdę piękną dekoracją, idealnie dopasowaną do warunków otoczenia:

pielęgnacja miejskich roślin kompleksowa usługa terra group

 

Kliknij, by pobrać darmowy przewodnik w formacie .pdf



Jak dbać o cięte kwiaty?

Aspiryna pomaga nie tylko w przeziębieniu! Może mieć też zbawienny wpływ na Twoje domowe rośliny. Kilka prostych sztuczek pomoże Ci w codziennej pielęgnacji kwiatów, które wstawiamy do wazonu.

Dom bez kwiatów wydaje się smutny, ale jeszcze smutniejszy widok to wysuszone i zwiędłe rośliny. Mamy parę sprawdzonych sposobów, jak przedłużyć im życie i sprawić, by dłużej pozostawały świeże.

Gdy do domu wniesiemy kwiaty z długimi łodygami, pamiętajmy, by przyciąć je pod kątem 45 stopni – dzięki temu zabiegowi kwiaty będą miały większą powierzchnię do czerpania wody. Znaczenie ma też wielkość wazonu – im większy, tym lepiej dla kwiatów. Należy wybierać wazony z szeroką szyjką, by ochronić rośliny przed gniciem łodyg i drobnoustrojami.

Ważne, by ucinać liście, które są zanurzone w wodzie – to sprawi, że kwiaty nie będą narażone na działanie bakterii.

W wazonie z kwiatami już po pierwszym dniu pojawia się charakterystyczny, lepki osad – to warstwa bakterii gnilnych. Tu przyda się aspiryna, która zahamuje ten proces. Należy też pamiętać o codziennej wymianie wody na świeżą i czyszczeniu wazonu. Rośliny będą zdrowsze, jeśli pozwolimy, by z wody wyparował chlor. Warto pozostawić wodę na kilka godzin, zanim włożymy do niej kwiaty.

Nie od dziś znane są pozytywne efekty zimnych kąpieli i innych form krioterapii – okazuje się, że tak samo dobrze działa na kwiaty zimna woda. Przywraca ona sprężystość nawet lekko więdnącym już roślinom, pod warunkiem, że zostawisz je na kilka godzin zanurzone w wodzie z nakłutymi łodygami.

Większość kwiatów lubi temperaturę pokojową wody i zanurzenie łodyg do połowy. Niektórym kwiatom można spryskać płatki.

Kwiaty nie powinny stać w miejscu bardzo nasłonecznionym lub w bliskiej odległości od grzejnika. By kwiaty dłużej ciszyły oko domowników, obserwuj bukiet i szybko usuwaj więdnące listki. Pamiętaj, by żonkile i hiacynty ustawiać z daleka od innych kwiatów – wydzielają one trujący dla nich sok.




Żywy obraz – intrukcja krok po kroku, jak zrobić obraz z sukulentów

Wreszcie udało mi się wykonać realizację, którą planowałam już od wiosny. Po świetnym efekcie obrazu z mchu teraz postanowiłam zrobić coś na zewnątrz. Do tego projektu świetnie nadają się sukulenty. Zdecydowałam się na rojniki, które szybko rosną i są bardzo wytrzymałe. Dodatkowo szeroki wybór odmian, daje wielkie możliwości i z pewnością uda Ci się stworzyć jedyny w swoim rodzaju żywy obraz.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (11)

Konstrukcja dla roślin

Długo zastanawiałam się nad wyborem materiałów na obraz z sukulentów. Rozważałam konstrukcję z metalu, bambusów, ale ostatecznie zdecydowałam się na drewno. W moim projekcie stworzyłam drewniany stelaż, do którego dodałam ramkę, by zamaskować łączenie pomiędzy deskami. Skrzynia została przedzielona listewkami na 6 części, które ograniczają przesypywanie się podłoża już po powieszeniu żywego obrazu. Jednak kluczową rolę w zatrzymaniu ziemi na swoim miejscu pełni metalowa kratka przymocowana do konstrukcji. Na samym początku siatka może być widoczna, ale z czasem rojniki rozrosną się i całkowicie ją zasłonią.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (9)

Sadzenie rojników

Do wykonania żywego obrazu zastosowałam lekkie podłoże z włókna kokosowego, ziemi urodzajnej i piasku. Rojniki są posadzone tuż nad metalową kratką. Korzenie młodych sukulentów wciskałam pomiędzy oczka kraty, natomiast dla większych okazów wycinałam w kracie otwory (do tego celu można zastosować szczypce tnące). W kolejnych latach, gdy rojniki urosną i wytworzą młode sadzonki, obraz z sukulentów nabierze jeszcze więcej uroku, ponieważ stanie się on bardziej przestrzenny. Istnieje szansa, że rośliny wypuszczą kwiaty i kompozycja będzie się prezentować jeszcze lepiej. 

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (10)

Obraz z sukulentów – pielęgnacja

Jeśli obraz z sukulentów powiesisz na balkonie albo tarasie pod dachem, to rośliny podlewaj od czasu do czasu. Natomiast jeśli rosną na zewnątrz bez zadaszenia, wówczas będą potrzebować wody tylko w czasie upałów. Rojniki nie wymagają specjalnego nawożenia. Z kompozycji regularnie usuwaj kiełkujące chwasty. Niektóre odmiany sukulentów mogą zamierać po przekwitnięciu, na szczęście sąsiednie rośliny bardzo szybko zajmą ich miejsce.

Jak zrobić żywy obraz?

Czas przejść do praktyki. Żywy obraz wcale nie jest taki trudny do wykonania. Zobacz, jak w kilku krokach można stworzyć własny projekt DIY.

1. Na początku trzeba wykonać skrzynię z drewnianych desek. Jeżeli majsterkowanie nie jest Twoją najlepszą stroną, możesz po prostu kupić gotowy pojemnik.

1. Najpierw wykonujemy skrzynię z drewnianych desek.

2. Dla wzmocnienia konstrukcji żywego obrazu boczne ściany połącz za pomocą śrub i kątowników.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (1)

3. Kiedy konstrukcja żywego obrazu jest już połączona, przytnij listwy na odpowiednią długość tak, aby powstało 6 przegródek.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (2)

4. Zanim na stałe przymocujesz listewki, na dnie wykonanej skrzyni rozłóż folię. Dzięki niej wilgoć nie będzie wsiąkała w drewno i konstrukcja obrazu z sukulentów będzie się świetnie prezentować przez długi czas. Do przymocowania jej do ścianek możesz zastosować np. taker.

4. Folia zabezpieczy drewnianą skrzynię przed gniciem.

5. Skrzynię wypełnij lekkim podłożem z włókna kokosowego, kompostu i piasku.

5. Skrzynię wykładamy lekkim podłożem z włókna kokosowego, ziemi urodzajnej i piasku.

6. Po dodaniu podłoża na wierzchu połóż metalową siatkę.

6. Po wypełnieniu ziemią na skrzynię nakładamy metalową siatkę.

7. Sadzenie rojników najlepiej dobrze przemyśleć. Jeśli umieścisz już sadzonkę w jakimś miejscu, jej przesadzenie będzie się wiązało z ryzykiem uszkodzenia korzeni. Dlatego na samym początku najlepiej ułożyć kompozycję z sukulentów „na sucho”. Dzięki temu będziesz mógł zmieniać położenie poszczególnych okazów tak długo, aż osiągniesz zadowalający efekt.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (6)

8. W przypadku sukulentów z większą bryłą korzeniową, by umieścić ją w podłożu, konieczne będzie rozcięcie kratki.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (7)

9. Etap sadzenia wymaga cierpliwości i uważności. Jeśli wykonasz zadanie starannie i delikatnie będziesz mieć pewność, że korzenie nie zostaną uszkodzone, co zwiększy szanse, że wszystkie sadzonki się przyjmą. A żywy obraz będzie piękny już od samego początku.

obraz z sukulentów oaza zieleni inspirowani (8)

10. Gdy wszystkie roślinki są już w podłożu, do drewnianej konstrukcji dodaj estetyczną ramkę. Teraz pomyśl, gdzie można powiesić takie oryginalne dzieło sztuki.

10. Gotowy sukulentowy obraz będzie ozdobą przez kilka kolejnych lat.

Postaw na żywy obraz

Obraz z sukulentów to bardzo ciekawy projekt DIY. Taka dekoracja nigdy Ci się nie znudzi, ponieważ z każdym dniem będzie wyglądać inaczej. Z czasem przestrzeń będą wypełniać dzięki młodym sadzonkom czy kwiatom. Jeśli ta tematyka Cię interesuje, zajrzyj do naszego wpisu o żywym obrazie z mchu.


oaza-zieleni

Zieleń jest naszą pasją. Nasze porady ogrodnicze, inspiracje i pomysły pomogą Tobie rozwiązać "zielone" problemy.
oazazieleni.pl - porady ogrodnicze - projekty ogrodów, zielonych tarasów - ciekawe rośliny





Czas na rośliny zimozielone

rosliny-zimozielone-w-donicach

Rośliny zimozielone to wybór dla tych, którzy boją się grudniowej szarzyzny. Bo gdy plucha za oknem, a słońce chowa się za horyzont już o godz. 16, warto zdecydować się na odrobinę zieleni. Jak zadbać o tak specyficzną florę? Oto kilka wskazówek.

Rośliny zimozielone są znane z tego, że nie zrzucają liści na zimę. Dodatkowo w czasie, gdy większość innych okazów przekwita i przechodzi w okres spoczynku, one nadal prezentują się doskonale. Są często sadzone w ogrodach ze względu na walory estetyczne i stosunkowo łatwą pielęgnację. Wymagają dość ciepłych, osłoniętych stanowisk, a w przypadku ekstremalnych mrozów warto zapewnić im dodatkową ochronę przed zimnem.

rośliny zimozielone (4)
Rośliny zimozielone nie tracą liści na zimię.

Jakie są rośliny zimozielone?

Największą zaletą roślin zimozielonych jest fakt, że będą ozdabiać przestrzeń przez cały rok.

Rośliny zimozielone to przede wszystkim iglaki – z wyjątkiem modrzewia, ale także niektóre okazy liściaste: rododendrony, ostrokrzewy, ogniki czy bukszpany. Wśród bylin warto wymienić choćby wrzosy, barwinki i bluszcze.

  • Bukszpan wiecznie zielony – to bardzo łatwy w uprawie krzew, który osiąga do 3 m wysokości. To popularny gatunek ozdobny, doskonale poddający się formowaniu. Jest odporny na suszę, sprawdza się na stanowisku zacienionym, jak i słonecznym.
  • Barwinek pospolity – to niewielki, osiągający do 30 cm, krzew. Jego charakterystyczną cechą są fioletowe kwiaty pojawiające się od maja do września. Najlepsze stanowisko dla barwinka to półcień, szczególnie pod drzewami.
  • Trzmielina Fortune’a – zimozielony krzew, który podobnie jak bukszpan, świetnie znosi cięcie. Lubi stanowiska osłonięte i wilgotne gleby.
  • Ligustr pospolity – liściasty krzew osiągający do 5 m wysokości. Dobrze znosi formowanie, jest odporny na mróz, suszę, a najlepiej rośnie na stanowiskach półcienistych.
  • Bluszcz pospolity – pnącze osiągające nawet do 30 m długości, wspina się za pomocą tak zwanych korzeni przybyszowych. Jego liście są skórzaste i ciemnozielone. To popularne rozwiązanie dla dekorowania ogrodzeń i płotów. Najlepiej rośnie w cieniu i półcieniu.
  • Ognik szkarłatny – liściasty krzew, który zimą pokrywa się niewielkimi kulistymi owocami o kolorze czerwonym, żółtym lub pomarańczowym. Lubi stanowiska osłonięte od wiatru, słoneczne i ciepłe. Sprawdza się jako roślina na mały żywopłot.
  • Mahonia pospolita – krzew o błyszczących liściach, które jesienią odbarwiają się na brunatno. Lubi lekko zacienione i osłonięte stanowiska, szczególnie miejsca pod drzewami. Mahonia kwitnie wiosną, a latem wytwarza granatowe owoce.
  • Runianka japońska – niewielka, osiągająca do 20 cm krzewinka, popularna jako roślina okrywowa. Lubi miejsca zacienione i wilgotne, jej największym atutem są dekoracyjne, ząbkowane na brzegach liście.
  • Irga Dammera – krzew o płożącym pokroju, idealny do uprawy na skarpach i rozległych przestrzeniach. Jesienią wytwarza niewielkie czerwone owoce. Uwaga: szczególnie źle znosi suszę.
  • Różanecznik (rododendron) – krzew o ciemnozielonych liściach. W zależności od odmiany jego pojawiające się wiosną kwiaty mają różne kolory.

Uprawa roślin zimozielonych

Stanowisko dla roślin zimozielonych powinno być zaciszne – o tym warto pamiętać! Wiatr bowiem może spotęgować mróz, który jest największym zabójcą tych gatunków. Glebę wokół krzewów zimozielonych i bylin najlepiej jest przykryć gałązkami świerkowymi lub liśćmi, a roślinę agrowłókniną czy słomianą matą. Jako wiatrochron świetnie zadziała też sam dom (nie wolno jednak umieszczać sadzonek bezpośrednio pod murem) czy żywopłot.

Jeśli decydujesz się na posadzenie roślin zimozielonych donicach ogrodowych, warto zwrócić uwagę materiał, z jakiego wykonane są pojemniki. Nie powinny być wykonane ze zwykłego plastiku, betonu lub niezabezpieczonego drewna. Ze względu na wahania temperatur i wynikające z nich ryzyko pęknięcia donic pod naporem zamarzającej wilgoci, sprawdzą się jedynie donice z polietylenu lub betonu syntetycznego.

Zimowa aranżacja ronda w Zielonej Górze z donicami Gianto, roślinami zimozielonymi i dużą choinką.

Dodatkowym atutem nowoczesnych pojemników z tworzyw sztucznych są ich żywe kolory i atrakcyjne formy, które wprowadzają do pogrążonego w zimowej szarości nutkę barw. Są również lekkie, dzięki czemu w przypadku szczególnie wysokich mrozów mogą zostać łatwo przeniesione do pomieszczenia, by wiosną w niezmienionym stanie wrócić z powrotem do ogrodu.

Posiadając wytrzymałe donice z polietylenu lub stosując dodatkową warstwę ochronną dla gatunków nasadzonych w glebie, możesz w pełni cieszyć się pięknym zimowym ogrodem.

Rośliny zimozielone w miejskich nasadzeniach

Rośliny zimozielone świetnie się sprawdza nie tylko w ogrodzie czy na tarasie, ale też w przestrzeni publicznej. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o tym, jakie płyną z obecności roślin zimozielonych w miastach, zerknij do wpisu o pielęgnacji iglaków.

Rośliny zimozielone w donicach urozmaicą przestrzeń miejską.