Tradycyjnie już dla wielu z nas Wielkanoc łączy się z wizytą „zajączka”, który obdarowuje nas symbolicznymi drobiazgami. Ten miły zwyczaj warto przenieść również do miejsc pracy: biurowców czy budynków użyteczności publicznej. Oto przepis na niezobowiązujący, przyjazny środowisku prezent: wielkanocne dekoracje, w sam raz dla biur i nie tylko!
W prywatnych wnętrzach nie brakuje roślin. Dlaczego więc miałoby zabraknąć ich w biurowcach, w których wielu spędza znaczną część dnia? Rośliny to istotny element wyposażenia: ocieplają surowe wnętrza, dodają im charakteru, mają pozytywny wpływ na zdrowie i samopoczucie. Co więcej, zwiększają wilgotność powietrza i tworzą warunki do twórczej pracy.
W domowych wnętrzach nie brakuje roślin. Dlaczego więc miałoby zabraknąć ich w budynkach użyteczności publicznej? Nie od dziś wiadomo, że odpowiednio wyeksponowane naturalne dekoracje ocieplają surowe ściany i poprawiają samopoczucie. Przykład? Urząd Gminy w Jerzmanowej i jego nowe, przyjazne petentom i pracownikom oblicze.
Architekci z jednej z madryckim firm dobrze znają moc roślin. Ich własne biuro tonie wręcz w kwiatach, co sprawia, że kreatywność i zapał do pracy rośnie do niewyobrażalnego poziomu.