Jakie są bloki czy kamienice – każdy widzi. Bywają nudne i takie zwyczajne… A gdyby tak dodać do nich nieco szalonych kolorów, a mankamenty przekuć w atuty? To da się zrobić!
Źródło: www.boredpanda.com
Francuski artysta Julien Malland, znany lepiej jako Seth Globepainter, tworzy niebanalną, kolorową sztukę, a jego płótnem jest szeroko pojmowana przestrzeń miejska: budynki mieszkalne, mury, garaże, a nawet budowlane nieużytki. Artysta często podejmuję współpracę z lokalnymi artystami, dzięki czemu jego dzieła lepiej „wtapiają się” w otoczenie.
Źródło: www.boredpanda.com
Najpopularniejszym temat prac Juliena jest beztroskie dzieciństwo. Jego obrazy najczęściej przedstawiają dzieci odmieniające swoje otoczenie, sprzeciwiające się wobec rasizmowi i odganiające szarość ze swojego otoczenia. Metafora wyzwolonej, pozbawionej wszelkich barier młodości inspiruje przechodniów, mieszkańców miast, jak i gości. Nawet w najbardziej nieciekawym i ponurym miejscu można znaleźć coś, co poprawia nastrój i zachęca do zmian.
Źródło: www.boredpanda.com
Paryżanin tworzy już od początku lat 90’, jak dotąd wydał dwie książki, w których opisuje swoje podróże i twórczość. Jego dzieła można podziwiać nie tylko na terenie Francji, ale również w Indiach, Meksyku, Chinach, Wietnamie oraz Indonezji. Czy chcielibyście zobaczyć malunki Juliena na polskich budynkach? My bardzo!
Źródło: www.boredpanda.com
źródło: www.boredpanda.com