Iglaki w przestrzeni publicznej – jak o nie dbać?

Już niedługo to właśnie one będą jedynym zielonym akcentem w naszych miastach. Świerki, bo to o nich mowa, mają jednak konkretne wzmagania i kilku przeciwników, na ataki których warto szybko reagować. Zobacz, jak dbać o te wiecznie zielone okazy w przestrzeniach publicznych:

Na początek przypomnimy: świerki i inne rośliny iglaste, choć obojętne na chłód, opady śniegu i wiatr, nie są odporne na wszelkie niedogodności. Szczególnie upodobały je sobie szkodniki. Do największych spustoszeń przyczyniają się ochojniki, świerkowiec większy, motyle: brudnica mniszka, zasnuja świerkowa i zawodnica świerkowa, a także mszyca świerkowa zielona oraz przędziorek sosnowiec. Ze względu na to, że świerki często jako jedyne stanowią naturalny akcent na naszych ulicach w okresie świątecznym, warto o nie zadbać, by w grudniu stały się one pięknymi miejskimi „choinkami”, a już nieco później: stanowiły zwiastun wiosny i lata.

Miejskie rośliny najczęściej wzrastają w stosunkowo trudnych warunkach – niewystarczająco nawodniona gleba o niższej zawartości minerałów, zanieczyszczone powietrze – nie sprzyjają bujnemu wzrostowi. Z tymi niedogodnościami świerk radzi sobie świetnie, jednak z atakiem szkodników nie zawsze jest w stanie wygrać bez wsparcia ze strony człowieka.

Mszyca świerkowa zielona (Elatobium abietinum)

Co kilka lub kilkanaście lat można zaobserwować osłabienie kondycji świerku kłującego czy pospolitego. Jest to spowodowane przyrostem populacji mszycy świerkowej zielonej. Jak jednak rozpoznać atak szkodnika? Przede wszystkim po zjawisku defoliacji igieł, czyli ich opadania, a następnie znacznego przerzedzenia po spodniej stronie. Nie sposób wskazać moment, w którym szkodnik stanie się uciążliwy, dlatego podstawa profilaktyki to wzmożona obserwacja w okresie od lutego do kwietnia. W przypadku dostrzeżenia niepokojących zmian, należy natychmiast użyć insektycydów – maj to moment, w którym jest już za późno na zabiegi ze względu na to, że szkodnik zdąży już i tak dokonać zniszczeń. Można również sięgnąć po rozwiązania bardziej przyjazne środowisku – dla mniejszych krzewów i drzew zalecane są opryski silnym strumieniem wody, a wiosną – stosowanie środków olejowych, zaduszających szkodniki.

Katowice | źródło: www.terraform.pl

Uwaga:

Szczególnie odporny na mszycę świerkową jest świerk serbski (Picea omorica), ale ten z kolei jest bardzo podatny na ataki przędziorka sosnowca – a o nim: w dalszej części tekstu.

Dlaczego ochrona świerków i innych roślin iglastych w miastach jest tak ważna? Nie tylko ze względu na troskę o ich walory estetyczne. W przestrzeniach miejskich nie ma miejsca na marnotrawienie środków, a właśnie do tego są w stanie doprowadzić ataki niepozornych mszyc. Iglak o osłabionych igłach nie jest w stanie się regenerować (lub regeneruje się nawet przez kilka lat!) i stopniowo obumiera, wskutek czego należy wykonać nasadzenia uzupełniające – nieporównywalnie bardziej kosztowne niż obserwacja czujnego oka ogrodnika.

Zielona Góra | źródło: www.terraform.pl

Przędziorek sosnowiec (Oligonychus ununquis)

Obecność przędziorka na iglakach (w tym m.in. na sosnach, świerkach czy tujach) łączy się z brązowieniem igieł, niekiedy pojawia się na nich delikatna „pajęczynka”. Najczęściej żeruje on na roślinach rosnących w suchych stanowiskach, a właśnie takie najczęściej spotykane są w przestrzeni miejskiej.

Ochojniki (Adelgidae)

Jeśli na gałęziach pojawiły się tajemnicze szyszki, to znak, że na roślinie żerują ochojniki. Tajemnicze twory to tak zwane galasy, a ich obecność może skutecznie zahamować wzrost młodszych nasadzeń.

zdjęcia: fotolia

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz