Aby życie w mieście było przyjemne, nie potrzeba skomplikowanych technologii. Powrót do natury to najlepsze, co możemy zrobić dla własnego dobra – dowód znajdziemy na jednych z wrocławskich podwórzy.
Źródło: www.bryla.pl
„Nieskończony Zielony” to nazwa instalacji, której celem jest ukazanie roli natury w pokrytej betonem przestrzeni miast. Całość składa się ze stelażu z drewna i stali ułożonego w formę przywodzą na myśl symbol nieskończoności. Tak powstała ogromnych rozmiarów „donica”, w której nasadzono rośliny, a mieszkańcy zyskali zacienioną przestrzeń, będącą idealnym schronieniem przed letnimi upałami.
Źródło: www.bryla.pl
Roślinna konstrukcja na jedno z wrocławskich podwórek w sierpniu tego roku. Składają się na nią tysiące bylin w niemal 100 gatunkach. Podzielone kolorystycznie okazy zostały nasadzone tak, by zapewnić im maksymalnie dobre warunki: od cieniolubnych wewnątrz, aż do wymagających więcej słońca na zewnętrznych krawędziach „donicy”.
Źródło: www.bryla.pl
Poza funkcją czysto estetyczną instalacja Adama Kalinowskiego ma również duże znaczenie praktyczne. Za sprawą konstrukcji badany jest wpływ roślin na warunki atmosferyczne panujące w miejskiej przestrzeni. Pomiary prowadzone są przy współpracy z Politechniką Poznańską.
Źródło: www.bryla.pl
Wyniki nie są zaskakujące i tylko potwierdzają to, o czym wiemy od dawna: obecność roślin nie tylko oczyszcza powietrze, ale również ma znaczenie dla temperatury! Wewnątrz instalacji panują wartości o 5 stopni Celsjusza niższe niż poza nią, a wilgotność jest wyższa nawet o 15%!
Źródło: www.bryla.pl
Instalację możecie znaleźć i odwiedzić we Wrocławiu, na podwórzu między ulicami Barlickiego, Nowowiejską, Żeromskiego i Orzeszkowej. Według założeń pozostanie w tym miejscu jeszcze przez rok.
Źródło: www.bryla.pl
Źródło: www.bryla.pl